Czy jesteście osobami wierzącymi?
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Oficjalnie jestem katoliczką, nieoficjalnie rodzimowiercą. Tzn. apostazji nie załatwiłam, ale poza tym nic mnie nie łączy z Kościołem
Tylko w milczeniu słowo,
tylko w ciemności światło,
tylko w umieraniu życie:
na pustym niebie
jasny jest lot sokoła.
Ursula Kroeber Le Guin Pieśń o stworzeniu Éa (Czarnoksiężnik z Archipelagu)
tylko w ciemności światło,
tylko w umieraniu życie:
na pustym niebie
jasny jest lot sokoła.
Ursula Kroeber Le Guin Pieśń o stworzeniu Éa (Czarnoksiężnik z Archipelagu)
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
A chcesz załatwić apostazję? Ja jestem właśnie na etapie planowania tego i jestem w szoku, jakie ludzie mają nieprzyjemne doświadczenia z tym. W sumie to się boję, bo nie jestem zbyt charyzmatyczna i przebojowa.
Sama nie umiem wierzyć w nic. Zwyczajnie nie umiem. Potrzebuję rytuałów, jak każdy, ale załatwiam je sobie sama, np. podoba mi się idea ślubu humanistycznego. W innych rytuałach i świętach czerpię z przyrody i jej rytmu, uważam za ważne więc przesilenia, budzenie się przyrody do życia po zimie itd.
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Moje wewnętrzne przekonanie zakłada istnienie boga. Chrześcijaństwo mi odpowiada, katolickie, typowo polskie podejście już niezbyt, ale od biedy zaspokajam w ten sposób swoją potrzebę wiary oraz praktykowania. Pocieszam się, że Kościół to przecież ludzie. Zawsze mogę starać się nie popełniać błędów innych z mojego kręgu.
-
- ASiołek
- Posty: 55
- Rejestracja: 6 lis 2021, 00:02
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Tak i zawsze będe. Po swojemu, nie po katolicku. Ateizm to błądzenie.
Mam problemy z nadużywaniem alkoholu. Nie łączy się to z agresją w żaden sposób. Mimo to jest to dla mnie problem.
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Tak, wierzę w siłę wyższą (można nazwać to Bogiem) i w to,że coś nas czeka po śmierci. Do kościoła jako instytucji zraziłam się jakiś czas temu, ze względu na hipokryzję osób tam uczęszczających (nie powinno się wszystkich wrzucać do jednego worka, ale to niestety u mnie przeważyło )
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Wierzę w Boga i w to, że coś się jeszcze dzieje po śmierci.
Co do samego Kościoła, hmm.. mam sporo wątpliwości, choć staram się nie uczestniczyć w jakimś zmasowanym hejcie.
Co do samego Kościoła, hmm.. mam sporo wątpliwości, choć staram się nie uczestniczyć w jakimś zmasowanym hejcie.
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Jak byłam dzieckiem ojciec na siłę ciągnął mnie w każdą niedzielę do kościoła. Długo mu zajęło zrozumienie że nie zrobi ze mnie osoby wierzącej.
W zasadzie chyba w nic nie wierzę
I nie ufam ludziom którzy uważają się za prawdziwych katolików. Kiedyś czytałam książkę w której Polska jako kraj nigdy nie przeszła na chrześcijaństwo i na zawsze została przy starych bogach. I to była całkiem ciekawa perspektywa.
A po śmierci chciała bym zostać na ziemi jako duch, żeby robić pranki łowcom duchów i popatrzeć jak nasza rada doprowadza się do zagłady
Albo patrzeć jak w końcu ogarniamy ten syf wokół nas...
W zasadzie chyba w nic nie wierzę
I nie ufam ludziom którzy uważają się za prawdziwych katolików. Kiedyś czytałam książkę w której Polska jako kraj nigdy nie przeszła na chrześcijaństwo i na zawsze została przy starych bogach. I to była całkiem ciekawa perspektywa.
A po śmierci chciała bym zostać na ziemi jako duch, żeby robić pranki łowcom duchów i popatrzeć jak nasza rada doprowadza się do zagłady
Albo patrzeć jak w końcu ogarniamy ten syf wokół nas...
-
- gimnASjalista
- Posty: 17
- Rejestracja: 6 lis 2021, 00:07
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Też nie lubię przymusu w tej sprawie.
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
@Chimaera
"Szeptucha" Katarzyny Bereniki Miszczuk.
To były chyba dwie czy trzy książki.
Historia sama z siebie nie zachwyciła mnie szczególnie, bo to takie trochę nastoletnie romansidło, ale sama otoczka związana z dawnymi wierzeniami super.
"Szeptucha" Katarzyny Bereniki Miszczuk.
To były chyba dwie czy trzy książki.
Historia sama z siebie nie zachwyciła mnie szczególnie, bo to takie trochę nastoletnie romansidło, ale sama otoczka związana z dawnymi wierzeniami super.
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Dziękuję, znalazłam w necie, zamówię sobie na święta.
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Jestem wierzący, ale mam swoje własne wyobrażenie Boga.
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Niedawno odeszłam od religii. Nie zastanawiałam się czy wierzę jeszcze w jakiegoś boga ale okazuje się, że bez tego można całkiem normalnie żyć.
- Wyzwoolona
- mASełko
- Posty: 137
- Rejestracja: 22 kwie 2015, 17:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
Jestem agnostyczką z rozsądku
"...i niech będzie przeklęta wiedźma co uszyła życie..."
Re: Czy jesteście osobami wierzącymi?
a czym wy jesteście ateiści ? hipokryci nieskończeniNightfall pisze: ↑16 lis 2017, 17:02nie wierzę w te pierdoły o bogu, nie wierzę tym sku..synom, dziwię się, że jeszcze są ludzie, którzy nie wiedzą o co chodzi w tym bajdurzeniu o bogu..Na forum nie ma miejsca na hejtspicze. Nie ważne czy chcesz krytykować inne orientacje, czy religie, czy coś innego, rób to kulturalnie i konstruktywnie! Nie poprzez wyzwiska i generalizację.poza tym nienawidzę israelitów, jako polak to jest typowe, tylko idiota by nadstawiał swoją głowę
ekstraklasa:
11. Górnik Zabrze 6 pkt 5-5 bramki
Krzyś.