Cześć

[Rock11]

Człowiek z południa Polski, przed 40-tką bez żadnych wyróżniających się cech charakteru ani wyrazistych poglądów politycznych. Człowiek środka. Dlatego nieciekawy dla żadnej ze stron. Chętnie bym kogoś poznał bo samotność dobija coraz bardziej. Lubię posłuchać muzyki (raczej starej i filmy też lubię starsze), pogadać,a i by miło było poplanować z kimś wspólną przyszłość. O orientacji seksualnej pisać nie będę, raczej nie jestem aseksualny, seksu nie uprawiam z powodów innych. Nie lubię tych czasów choć w pewnych kwestiach są lepsze od tych gdy ja byłem młody. Mimo to są mi jakoś tak obce. Zwłaszcza to co się dzieje wokół internetu, kultury, relacji międzyludzkich.

Moim podstawowym problemem z ludźmi jest to, że za szybko się przywiązuję i może (to moje domniemanie) jestem zbyt zaborczy w kontaktach. Jak kogoś poznam to chcę szybko mieć wspólne wspomnienia z tą osobą, lubię dużą częstotliwość spotkań. Żle znoszę zbywanie, wieczny brak czasu i to głupie uczucie gdy Tobie zależy 5 razy bardziej niż drugiej osobie.

[Madeleinez]

napisałam wiadomość