Singiel-wieczny status- ile nas jest?
Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?
1. a)
2. Łódź
3. Mężczyzna, 29 lat
4. Nigdy nie natrafiłem na osobę, która wyznałaby mi miłość. Sam potrzebuję romantyczności w swoim życiu, a może bardziej bliskości.
2. Łódź
3. Mężczyzna, 29 lat
4. Nigdy nie natrafiłem na osobę, która wyznałaby mi miłość. Sam potrzebuję romantyczności w swoim życiu, a może bardziej bliskości.
Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?
1. Jestem osobą, która:
a. nie była ani w związku, ani w relacji podobnej
2. Wrocław
3. Mężczyzna 39 lat
4. Jakie są przyczyny wyjaśniające ten status?
Aseksualizm, introwertyczność, nigdy nie czułem wewnętrznej potrzeby, żeby tworzyć intymny związek. Natomiast coraz bardziej odczuwam samotność i czuje potrzebę, by po prostu być z kimś.
a. nie była ani w związku, ani w relacji podobnej
2. Wrocław
3. Mężczyzna 39 lat
4. Jakie są przyczyny wyjaśniające ten status?
Aseksualizm, introwertyczność, nigdy nie czułem wewnętrznej potrzeby, żeby tworzyć intymny związek. Natomiast coraz bardziej odczuwam samotność i czuje potrzebę, by po prostu być z kimś.
Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?
Witam.
1. a
2. Lubelskie
3. 28 lat, kobieta
4. Bardzo długo w ogóle nie interesowały mnie związki, kiedy w końcu zaczęłam się rozglądać za "tym jedynym" zrozumiałam że coś jest "nie tak". Kiedy w znajomości czułość i bliskość zaczyna nabierać charakteru seksualnego jest to dla mnie granica nie do przekroczenia i wolę się wycofać niż ranić siebie lub drugą osobę.
1. a
2. Lubelskie
3. 28 lat, kobieta
4. Bardzo długo w ogóle nie interesowały mnie związki, kiedy w końcu zaczęłam się rozglądać za "tym jedynym" zrozumiałam że coś jest "nie tak". Kiedy w znajomości czułość i bliskość zaczyna nabierać charakteru seksualnego jest to dla mnie granica nie do przekroczenia i wolę się wycofać niż ranić siebie lub drugą osobę.
Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?
Tak. Do tej pory byłem w kilku związkach, ale nawet lubię być singlem
Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?
1a
2. Dolnośląskie
3. Chłopak, 18
4. Tak po prostu wyszło
2. Dolnośląskie
3. Chłopak, 18
4. Tak po prostu wyszło

Cześć 

Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?
Przechodząc do rzeczy - spróbujmy się określić:
1. Jestem osobą, która:
a.
2. Skąd pochodzę/gdzie mieszkam/bywam? (miejscowość lub rejon/województwo) mazowsze, Warszawa
3. Jaka jest moja płeć i wiek? Kobieta 38
4. Jakie są przyczyny wyjaśniające ten status? Życie
1. Jestem osobą, która:
a.
2. Skąd pochodzę/gdzie mieszkam/bywam? (miejscowość lub rejon/województwo) mazowsze, Warszawa
3. Jaka jest moja płeć i wiek? Kobieta 38
4. Jakie są przyczyny wyjaśniające ten status? Życie
-
- młodASek
- Posty: 24
- Rejestracja: 2 sie 2020, 23:23
Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?
Całe życie jestem singielką, nigdy nie byłam nawet w czymś co przypomina związek. Mam 24 lata i obecnie mieszkam w Krakowie. Przyczyna jest taka, że nie interesują mnie takie relacje.
-
- pASzko
- Posty: 2618
- Rejestracja: 28 lut 2008, 19:18
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?
1) a
2) woj.śląskie
3) 47, facet
4) brak szczęścia + wybór
2) woj.śląskie
3) 47, facet
4) brak szczęścia + wybór
Re: Singiel-wieczny status- ile nas jest?
1. Jeśli można to tak nazwać - to tylko 1 związek, który rozpadł się po 3 miesiącach gdy chłopak naciskał na więcej czułości i seks w najbliższym czasie. Miałam 16/17 lat więc się wystraszyłam i zdystansowałam do momentu w którym ze mną zerwał.
2. Śląsk
3. 27 lat, kobieta.
4. Chyba to że jestem introwertyczką i mam trudność z wychodzeniem i poznawaniem nowych ludzi. Kiedy już spotkałam chłopaka z którym mieliśmy wspólne zainteresowania i spędzaliśmy dużo czasu razem to powiedziałam, że nie interesuje mnie związek i znajomość się rozpadła. Nie jestem na tyle otwarta, żeby komuś twarzą w twarz tłumaczyć swoją orientacje i to że nie wyobrażam sobie wgl seksu w związku. Dla większości poznawanych przeze mnie ludzi jest on niezbędny do życia, jak jedzenie xD
2. Śląsk
3. 27 lat, kobieta.
4. Chyba to że jestem introwertyczką i mam trudność z wychodzeniem i poznawaniem nowych ludzi. Kiedy już spotkałam chłopaka z którym mieliśmy wspólne zainteresowania i spędzaliśmy dużo czasu razem to powiedziałam, że nie interesuje mnie związek i znajomość się rozpadła. Nie jestem na tyle otwarta, żeby komuś twarzą w twarz tłumaczyć swoją orientacje i to że nie wyobrażam sobie wgl seksu w związku. Dla większości poznawanych przeze mnie ludzi jest on niezbędny do życia, jak jedzenie xD