[S!] masturbacja

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Kruk
ASiołek
Posty: 57
Rejestracja: 29 wrz 2005, 22:59

Re: [S!] masturbacja

Post autor: Kruk »

Lamer22 pisze:Ten wyjątkowy i zajefajny człowiem jak się go pytam co we mnie widzi to mówi, że ma MISJE, że musi mi służyć a poza tym mnie lubi i chce to robić!!
Lamer bez znaczenia dlaczego twój kolega chce być z tobą i olewa kobiety.
Problemem może być to że ty możesz chcieć poswawolić sobie z nim, a to nie będzie takie proste bo nie jest gejem, jak uleczyć go z hetero?
(poswawolić = stosunek homo "terminologia biblijna")

A z tą misją oznacza to co powiedziałem przedtem, on ci służy nazywając to misją.
Skąd o tym wiem bo ja mam tez idoli----- Oskar Schindler lub Klaus von Staufenberg
I pomaganie idolom nazwał bym misją a nie służeniem im.
Powiem szczerze nie mam innego pomysłu na wyjaśnienie.

Fatum innego. Mutanta, mówiąc słowem Kruka. Albo, jeszcze innymi słowy - fatum niedojrzałości. Nieprzystosowania, naiwności, młodzieńczego idealizmu, itd.


Alicja mówisz o mnie czy o koledze Lamera? Nie mogę się połapać.
Awatar użytkownika
alicja
ciAStoholik
Posty: 375
Rejestracja: 13 sie 2005, 22:04
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: [S!] masturbacja

Post autor: alicja »

Ani o Tobie, ani o koledze Lamera. Ot, taka luźna refleksja nad możliwymi postawami ludzkimi. Trochę mnie może poniosło - tak to jest, jak się w nocy siedzi przed komputerem zamiast spać ;)
Lamer22
starszASek
Posty: 36
Rejestracja: 10 paź 2005, 11:53

Re: [S!] masturbacja

Post autor: Lamer22 »

ale jaja dzisiaj wyszły =]
on cierpi przez to, że nie moge go dotykać =]
tzn. on nie chce abym go dotykał i przez to cierpi czy jakoś tak =]
zaczynami sie podobac ta zwariowana znajomosc coraz bardziej
Kruk
ASiołek
Posty: 57
Rejestracja: 29 wrz 2005, 22:59

Re: [S!] masturbacja

Post autor: Kruk »

Gdybym był związany mentalnie z Staufenbergiem to i tak nie mógł bym z nim spać bo moja seksualność mi na to nie pozwoli. Czy kolega będzie wściekły że czasami poswawolisz sobie z innym gejem? (bez miłości tylko seks). Jeżeli pomysł mu nie będzie pasował to kolega jest w potrzasku, ściągasz go mentalnie jak Vampir a jednocześnie seksualność go odpycha.
A swoją drogą dlaczego kolega wybrał geja a nie heteryka mówił coś o tym? Ma to dla niego znaczenie?
Lamer22
starszASek
Posty: 36
Rejestracja: 10 paź 2005, 11:53

Re: [S!] masturbacja

Post autor: Lamer22 »

hmm wiesz, szczerze mówiąc to poza tym, że podobają mi sie faceci nic innego nie wyróżnia mnie jako geja =] dla niego to nie ma żadnego znaczenia kim jestem, mi on mówi, że liczy się dla niego moja dusza i tylko patrzy na moją duszę, pozwala mi siebie dotykać, przytulać itp. ale nie będę tego robił i nie zrobie bo wiem, że on tego nie lubi i nie chce.

Dziwna ta sytuacja, poza tym gdybym z kimś się przespał to on by się zabił (tak twierdzi). =]

Chciałbym mieć faceta, którego mógłbym chociaż wziąć na kolana pod warunkiem, że on by tego chciał, ale pewnie tego nigdy się nie doczekam =]
Kruk
ASiołek
Posty: 57
Rejestracja: 29 wrz 2005, 22:59

Re: [S!] masturbacja

Post autor: Kruk »

Lamer na studiach nauczyłem się że, jeżeli chce coś skonstruować to powinienem sprawdzić czy ktoś tego nie skonstruował przede mną, żeby nie wyważać otwartych wrót.
Ja nie potrafię ci pomóc, jestem technikiem a nie psychologiem. Poszukując swojego "świra" musiałem szukać w literaturze i znalazłem rozwiązanie, przypadek twojego kumpla pewnie też jest opisany w literaturze, tylko musisz się dowiedzieć jaka to książka, może na forum dla psychologów, jak puścisz im temat "miłości braterskiej" to momentalnie nakierują cię na właściwy trop. Psycholog uczy się przez ileś lat tylko jednego, i wie o co pytać, ja mogę czasami coś wiedzieć albo się domyślać, jednak w przypadku twojego kolegi, nie wiem co z tym zrobić.
To że twój kolega się tak zachowuje może mieć wiele przyczyn o których nie mam pojęcia.
Ja myślałem że jestem samotnikiem, bo jestem i tyle. I w tą stronę poszukiwałem. Okazało się że jest z 50 rzeczy którymi różnię się od innych.
A to kilka z nich (niektóre są zabawne):
Idąc ulicą nie rozpoznaję ludzi, nie mówię im cześć, dzień dobry ( ja ich nie widzę).
Nie pamiętam nazw ulic, nie wiem jakimi samochodami ludzie jeżdżą, nie pamiętam ich imion.
Mogę przejechać przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, mogę zapomnieć że przyjechałem samochodem i wrócić piechotą do domu ( jak miałem 12 lat zgubiłem kota) myślami jestem w innym miejscu niż moje ciało .
Nie umiem matematyki a jednocześnie zdarza mi się rozwiązać zadanie nie posługując się żadnym ze znanych wzorów .
Patrzę na świat stojąc z boku, nie identyfikuję się z żadną grupą, czy ideologią lub wiarą.
Jeżeli kupuję skarpetki, majtki czy koszulki to kupuję od razu 30 par w jednakowym rozmiarze i kolorze (rano nie zastanawiam się w co mam się ubrać i łatwo prać łachy).
Widzę wszystko inaczej i nie mówię prawie nic, bo mogę przewalić tekst że ludzie nie wiedza co z tym zrobić.
Takich klimatów jest u mnie od diabła i ciut, ciut i to że jestem asem jest jednym z takich drobiazgów dodatkowych.
Nie opisze innych dodatkowych cech, bo to już kosmos.
A jednak jest opis że takie zachowanie to standard u mutantów.
I ty znajdziesz wyjaśnienie tej "miłości braterskiej".
Wiedz jedno twój kolega zachowuje się tak a nie inaczej, bo jest jakaś przyczyna, tylko ja nie potrafię jej znaleźć, bo widzę tylko jej skutki a nie to co powoduje takie zachowanie. Polecam literaturę psychologiczną, forum psychologów, albo eksperta. Jeżeli znajdziesz wyjaśnienie takiego zachowania, to nic to nie zmieni bo i tak seks was rozdziela i tu jest pies pogrzebany. A kolega lubi cię bo masz nad nim przewagę, możesz z łatwością połączyć się z innym gejem, a nie robisz tego, on to dostrzega i lubi cię jeszcze bardziej bo wie że chcesz być z nim pomimo tego że jego seksualność ci przeszkadza (jesteś dobry, łagodny czy jakoś tak ). Podobnie asy z tego forum kombinują że nie mogą się dotykać, uprawiać seksu itp.
A problem jest w tym że ich seksualność (a raczej jej brak ) uniemożliwiają im przebywanie z ludźmi seksualnymi (małżeństwo, lub coś w tym stylu), bo dzieli ich przepaść związana z uprawianiem seksu, a instynkt trudno oszukać. Wyjściem jest połączenie as-as podobnie gej-gej. O ile gejów jest dużo i nie ma problemu z doborem, to asy mają gorzej bo jest ich niewiele, a wybór lepiej ten niż żaden nie jest dobrym rozwiązaniem.
shendi
bobASek
Posty: 4
Rejestracja: 23 sty 2007, 18:05

Re: [S!] masturbacja

Post autor: shendi »

nie na temat, ale nie mogłam się powstrzymać :wink:
Kruku, im więcej Twoich postów czytam, tym bardzie Cię lubię :D zawsze fascynowali mnie ludzie o niepospolitych poglądach i charrrakterkach (bez względu na płeć czy orientację), sama nie mieszczę się w wielu tzw. "normach"... (chociaż seksulności akurat to nie dotyczy - to mój facet jest ASem... na moje nieszczęście :P )
pozdro :medal:
Ant
BażANT
Posty: 6068
Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26

Re: [S!] masturbacja

Post autor: Ant »

A wracając do tematu. Masturbacja?

Nie odczuwam potrzeby ;)
Czczony nie tylko w Chinach
Awatar użytkownika
tiger_mrrr
starszASek
Posty: 35
Rejestracja: 22 sty 2007, 12:26
Lokalizacja: W-wa

Re: [S!] masturbacja

Post autor: tiger_mrrr »

Mam w domu kolokcję fajnych sprzętów pomocniczych <hihi> :oops: , ale nie zdażyło się żebym kiedyś czegoś użyła. To jak pamiątki z różnych podróźy, stoją, fajnie wyglądają i trochę się kurzą, ale żeby je gdzies sobie wkładać? :P Nie odczuwam potrzeby :mrgreen:
... cold bitch ;) ...
Awatar użytkownika
Kuba
AS gaduła
Posty: 401
Rejestracja: 8 sie 2006, 01:45
Lokalizacja: The Bronx

Re: [S!] masturbacja

Post autor: Kuba »

tiger_mrrr pisze:Mam w domu kolokcję fajnych sprzętów pomocniczych <hihi> :oops: , ale nie zdażyło się żebym kiedyś czegoś użyła. To jak pamiątki z różnych podróźy, stoją, fajnie wyglądają i trochę się kurzą, ale żeby je gdzies sobie wkładać? :P Nie odczuwam potrzeby :mrgreen:
:mrgreen: tak trzymaj :!: :lol:
Awatar użytkownika
Kuba
AS gaduła
Posty: 401
Rejestracja: 8 sie 2006, 01:45
Lokalizacja: The Bronx

Re: [S!] masturbacja

Post autor: Kuba »

Teraz mi sie przypomnialo ze przeciez ja na 18ste urodziny dostalem dmuchaną lalę. Miala na imie Wanda i byla hitem na imprezce. Spuscilem z niej powietrze i czekala sobie w szafie lepszych czasow. No ale po jakims czasie poprostu ja wywalilem i niestety jako dziewica skonczyla na śmietniku. hehe..
Ant
BażANT
Posty: 6068
Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26

Re: [S!] masturbacja

Post autor: Ant »

A ja niczego z takich rzeczy nie mam :P
Czczony nie tylko w Chinach
Awatar użytkownika
zajka
bobASek
Posty: 2
Rejestracja: 7 maja 2007, 19:14

Post autor: zajka »

a ja cośtam mam, ale i tak używam sporadycznie. wolę inaczej. a kiedy się masturbuję, nie myślę o nikim. tak jakby to nie wiązało się z seksem. taki mały paradoks. dla mnie to jedyny sposób na osiągnięcie orgazmu. z cudzą "pomocą" jeszcze nigdy mi się nie udało. i kiedy facet się tak dla mnie stara to jest najbardziej krępujące. i wtedy chcę żeby to wszystko już się po prostu skończyło. prawie skłamałam. orgazm potrafię przeżyć jeszcze tylko w jeden sposób - podczas snu. i wcale nie erotycznego...
rzaba
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 8 cze 2007, 00:07

Post autor: rzaba »

Próbowałem nie raz się masturbować i przyjemności z tego nie ma. Nie widzę potrzeby żeby to robić chociaż od czasu do czasu mam zmazy nocne. To już jednak działa samo więc nie moja wina ;) Przynajmniej wiem, że narządy są zdrowe... Może i niepotrzebne, ale lepiej żeby tam się nic nie działo. :D
Awatar użytkownika
Magda
bASyliszek
Posty: 1112
Rejestracja: 1 sty 2007, 18:26
Lokalizacja: Gotei13/Seireitei/Soul Society
Kontakt:

Post autor: Magda »

Nigdy się nie masturbowałam, bo nie odczuwałam potrzeby. Mam nadzieję, że tak pozostanie :D
Obrazek
Obrazek
Waheguru Ji Ka Khalsa!
Waheguru Ji Ki Fateh!
ODPOWIEDZ