Historyjka
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur
- radźcie sobie teraz
- radźcie sobie teraz
-
- fantAStyczny
- Posty: 503
- Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
- Lokalizacja: Kraina ASmerytów
- Kontakt:
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur z jej zębami w dłoni krzycząc:
Moja najnowsza fascynacja: Jackie Chan
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur z jej zębami w dłoni krzycząc: Czerwony Kapturku! Ratuj i przybywaj!
-
- fantAStyczny
- Posty: 503
- Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
- Lokalizacja: Kraina ASmerytów
- Kontakt:
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur z jej zębami w dłoni krzycząc: Czerwony Kapturku! Ratuj i przybywaj!Przechodzący obok kucharz słysząc to zrozumiał bezzębne seplenienie babci jako: "Mielone! Ratunku! Gotuj i podawaj!" i pomyślał, że komuś jest potrzebna pomoc w kuchni więc
Moja najnowsza fascynacja: Jackie Chan
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur z jej zębami w dłoni krzycząc: Czerwony Kapturku! Ratuj i przybywaj! Przechodzący obok kucharz słysząc to zrozumiał bezzębne seplenienie babci jako: "Mielone! Ratunku! Gotuj i podawaj!" i pomyślał, że komuś jest potrzebna pomoc w kuchni więc zaczął wyjmować swój ostry, wielgachny, kucharski nóż, gdy nagle
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur z jej zębami w dłoni krzycząc: Czerwony Kapturku! Ratuj i przybywaj! Przechodzący obok kucharz słysząc to zrozumiał bezzębne seplenienie babci jako: "Mielone! Ratunku! Gotuj i podawaj!" i pomyślał, że komuś jest potrzebna pomoc w kuchni więc zaczął wyjmować swój ostry, wielgachny, kucharski nóż, gdy nagle z pobliskiej lodówki rozległo się dziwne stukanie.
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur z jej zębami w dłoni krzycząc: Czerwony Kapturku! Ratuj i przybywaj! Przechodzący obok kucharz słysząc to zrozumiał bezzębne seplenienie babci jako: "Mielone! Ratunku! Gotuj i podawaj!" i pomyślał, że komuś jest potrzebna pomoc w kuchni więc zaczął wyjmować swój ostry, wielgachny, kucharski nóż, gdy nagle z pobliskiej lodówki rozległo się dziwne stukanie.
<przerwa na reklame>
<przerwa na reklame>
Ardelia
"We are not amused."
~ milosc jest ponad seksem ~
mysle ze ludzie sa bardzo indywidualni i moga ksztaltowac siebie i swoje zycie. nie tlumaczylabym wszystkiego biologia. ~ maneki neko ~
"We are not amused."
~ milosc jest ponad seksem ~
mysle ze ludzie sa bardzo indywidualni i moga ksztaltowac siebie i swoje zycie. nie tlumaczylabym wszystkiego biologia. ~ maneki neko ~
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur z jej zębami w dłoni krzycząc: Czerwony Kapturku! Ratuj i przybywaj! Przechodzący obok kucharz słysząc to zrozumiał bezzębne seplenienie babci jako: "Mielone! Ratunku! Gotuj i podawaj!" i pomyślał, że komuś jest potrzebna pomoc w kuchni więc zaczął wyjmować swój ostry, wielgachny, kucharski nóż, gdy nagle z pobliskiej lodówki rozległo się dziwne stukanie.
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur z jej zębami w dłoni krzycząc: Czerwony Kapturku! Ratuj i przybywaj! Przechodzący obok kucharz słysząc to zrozumiał bezzębne seplenienie babci jako: "Mielone! Ratunku! Gotuj i podawaj!" i pomyślał, że komuś jest potrzebna pomoc w kuchni więc zaczął wyjmować swój ostry, wielgachny, kucharski nóż, gdy nagle z pobliskiej lodówki rozległo się dziwne stukanie.
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko: ZAWSZE COCA-COLA! <koniec reklamy>
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko: ZAWSZE COCA-COLA! <koniec reklamy>
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur z jej zębami w dłoni krzycząc: Czerwony Kapturku! Ratuj i przybywaj! Przechodzący obok kucharz słysząc to zrozumiał bezzębne seplenienie babci jako: "Mielone! Ratunku! Gotuj i podawaj!" i pomyślał, że komuś jest potrzebna pomoc w kuchni więc zaczął wyjmować swój ostry, wielgachny, kucharski nóż, gdy nagle z pobliskiej lodówki rozległo się dziwne stukanie.
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko: ZAWSZE COCA-COLA! <koniec reklamy>
- Taaa... - zamruczał kucharz - jak zwykle w nieodpowiednim momencie! To co to ja miałem...?
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko: ZAWSZE COCA-COLA! <koniec reklamy>
- Taaa... - zamruczał kucharz - jak zwykle w nieodpowiednim momencie! To co to ja miałem...?
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur z jej zębami w dłoni krzycząc: Czerwony Kapturku! Ratuj i przybywaj! Przechodzący obok kucharz słysząc to zrozumiał bezzębne seplenienie babci jako: "Mielone! Ratunku! Gotuj i podawaj!" i pomyślał, że komuś jest potrzebna pomoc w kuchni więc zaczął wyjmować swój ostry, wielgachny, kucharski nóż, gdy nagle z pobliskiej lodówki rozległo się dziwne stukanie.
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko: ZAWSZE COCA-COLA! <koniec reklamy>
- Taaa... - zamruczał kucharz - jak zwykle w nieodpowiednim momencie! To co to ja miałem...? - chwycił swój wielki nóż i z posępną miną ruszył w kierunku drzwi, zza których słychać było jęki
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko: ZAWSZE COCA-COLA! <koniec reklamy>
- Taaa... - zamruczał kucharz - jak zwykle w nieodpowiednim momencie! To co to ja miałem...? - chwycił swój wielki nóż i z posępną miną ruszył w kierunku drzwi, zza których słychać było jęki
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur z jej zębami w dłoni krzycząc: Czerwony Kapturku! Ratuj i przybywaj! Przechodzący obok kucharz słysząc to zrozumiał bezzębne seplenienie babci jako: "Mielone! Ratunku! Gotuj i podawaj!" i pomyślał, że komuś jest potrzebna pomoc w kuchni więc zaczął wyjmować swój ostry, wielgachny, kucharski nóż, gdy nagle z pobliskiej lodówki rozległo się dziwne stukanie.
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko: ZAWSZE COCA-COLA! <koniec reklamy>
- Taaa... - zamruczał kucharz - jak zwykle w nieodpowiednim momencie! To co to ja miałem...? - chwycił swój wielki nóż i z posępną miną ruszył w kierunku drzwi, zza których słychać było jęki. Napis na owych drzwiach brzmiał głośno i wyraźnie: WC !
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko: ZAWSZE COCA-COLA! <koniec reklamy>
- Taaa... - zamruczał kucharz - jak zwykle w nieodpowiednim momencie! To co to ja miałem...? - chwycił swój wielki nóż i z posępną miną ruszył w kierunku drzwi, zza których słychać było jęki. Napis na owych drzwiach brzmiał głośno i wyraźnie: WC !
Re: Historyjka
Coca-Cola?
reklama miala byc na film Peter Greenaway'a...
reklama miala byc na film Peter Greenaway'a...
Ardelia
"We are not amused."
~ milosc jest ponad seksem ~
mysle ze ludzie sa bardzo indywidualni i moga ksztaltowac siebie i swoje zycie. nie tlumaczylabym wszystkiego biologia. ~ maneki neko ~
"We are not amused."
~ milosc jest ponad seksem ~
mysle ze ludzie sa bardzo indywidualni i moga ksztaltowac siebie i swoje zycie. nie tlumaczylabym wszystkiego biologia. ~ maneki neko ~
-
- fantAStyczny
- Posty: 503
- Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
- Lokalizacja: Kraina ASmerytów
- Kontakt:
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur z jej zębami w dłoni krzycząc: Czerwony Kapturku! Ratuj i przybywaj! Przechodzący obok kucharz słysząc to zrozumiał bezzębne seplenienie babci jako: "Mielone! Ratunku! Gotuj i podawaj!" i pomyślał, że komuś jest potrzebna pomoc w kuchni więc zaczął wyjmować swój ostry, wielgachny, kucharski nóż, gdy nagle z pobliskiej lodówki rozległo się dziwne stukanie.
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko: ZAWSZE COCA-COLA! <koniec reklamy>
- Taaa... - zamruczał kucharz - jak zwykle w nieodpowiednim momencie! To co to ja miałem...? - chwycił swój wielki nóż i z posępną miną ruszył w kierunku drzwi, zza których słychać było jęki. Napis na owych drzwiach brzmiał głośno i wyraźnie: WC ! Lecz on go nie zauważył i wszedł do środka nucąc dziwną melodyjkę usłyszaną przy babci. A w środku czekała na niego niespodzianka
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko: ZAWSZE COCA-COLA! <koniec reklamy>
- Taaa... - zamruczał kucharz - jak zwykle w nieodpowiednim momencie! To co to ja miałem...? - chwycił swój wielki nóż i z posępną miną ruszył w kierunku drzwi, zza których słychać było jęki. Napis na owych drzwiach brzmiał głośno i wyraźnie: WC ! Lecz on go nie zauważył i wszedł do środka nucąc dziwną melodyjkę usłyszaną przy babci. A w środku czekała na niego niespodzianka
Moja najnowsza fascynacja: Jackie Chan
Re: Historyjka
Dawno, dawno temu była sobie zaczarowana harmonijka, której właściciel nie mógł dostać odpowiedniego rozmiaru sztucznej szczęki dla swojej prababki, która na skutek lekkomyślnych zabaw Superklejem przykleiła swoją do harmonijki, która zaczęła grać melodię z najsmutniejszego filmu świata, który harmonijkę zawierał. Aż tu nagle pewnego pięknego dnia zaczarowana harmonijka zobaczyła jak zza lekko różowych chmur zwiastujących burzę wyłania się babcia naszpikowana wyborczymi obietnicami podwyższenia emerytur z jej zębami w dłoni krzycząc: Czerwony Kapturku! Ratuj i przybywaj! Przechodzący obok kucharz słysząc to zrozumiał bezzębne seplenienie babci jako: "Mielone! Ratunku! Gotuj i podawaj!" i pomyślał, że komuś jest potrzebna pomoc w kuchni więc zaczął wyjmować swój ostry, wielgachny, kucharski nóż, gdy nagle z pobliskiej lodówki rozległo się dziwne stukanie.
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko: ZAWSZE COCA-COLA! <koniec reklamy>
- Taaa... - zamruczał kucharz - jak zwykle w nieodpowiednim momencie! To co to ja miałem...? - chwycił swój wielki nóż i z posępną miną ruszył w kierunku drzwi, zza których słychać było jęki. Napis na owych drzwiach brzmiał głośno i wyraźnie: WC ! Lecz on go nie zauważył i wszedł do środka nucąc dziwną melodyjkę usłyszaną przy babci. A w środku czekała na niego niespodzianka - toaleta była zajęta przez... i tu na twarzy kucharza pojawił się grymas szczerego zdziwienia, albowiem
<przerwa na reklame> Drzwi uchyliły się lekko: ZAWSZE COCA-COLA! <koniec reklamy>
- Taaa... - zamruczał kucharz - jak zwykle w nieodpowiednim momencie! To co to ja miałem...? - chwycił swój wielki nóż i z posępną miną ruszył w kierunku drzwi, zza których słychać było jęki. Napis na owych drzwiach brzmiał głośno i wyraźnie: WC ! Lecz on go nie zauważył i wszedł do środka nucąc dziwną melodyjkę usłyszaną przy babci. A w środku czekała na niego niespodzianka - toaleta była zajęta przez... i tu na twarzy kucharza pojawił się grymas szczerego zdziwienia, albowiem