Czy jest tu więcej entuzjastów sztuk walki?

Masz ochotę pogadać o czymś innym? Oto miejsce!
Kamikola
fantAStyczny
Posty: 503
Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
Lokalizacja: Kraina ASmerytów
Kontakt:

Czy jest tu więcej entuzjastów sztuk walki?

Post autor: Kamikola »

Więc chciałam z wami pogadać o tym już przez jakiś czas. Od kilku miesięcy uczę się Tae Kwon Do i uwielbiam to. Jak już wiecie to jestem wielkim fanem Jakiego Chana i Hong-Kongskiego kina ale zachwycałam się sztukami walki od małego. Zawsze chciałam się nauczyć ale nigdy nie miałam szansy. Teraz zrobiłam sobie szansę i myślę, że to była jedna z najlepszych decyzji, którą kiedykolwiek podjęłam.

Mam teraz już złoty pas (trzeci w kolei) i im wyżej idę tym bardziej mi się to podoba. W myślach czasem marzę sobie czego jeszcze chciałabym się nauczyć. Uwielbiałabym się nauczyć Tai Chi i zwierzęce style Kung-Fu, także walki kijem i kto wie co jeszcze :mrgreen: jeszcze wszystkiego nie widziałam. Myślę, że mogę osiągnąć dużo w tej dziedzinie. Fajnie jest czuć, że się jest w czymś dobrym. :D
Moja najnowsza fascynacja: Jackie ChanObrazek
Awatar użytkownika
Ardelia
ciAStomaniak
Posty: 507
Rejestracja: 18 lut 2005, 15:21
Lokalizacja: ~ moja planeta ~

Re: Czy jest tu więcej entuzjastów sztuk walki?

Post autor: Ardelia »

Kamikola pisze:Od kilku miesięcy uczę się Tae Kwon Do i uwielbiam to. ...Zawsze chciałam się nauczyć ale nigdy nie miałam szansy. Teraz zrobiłam sobie szansę i myślę, że to była jedna z najlepszych decyzji, którą kiedykolwiek podjęłam.
hej, gratuluje! :D
wow, jestes na tyle gietka, aby moc robic duze postepy w "zaawansowanym" wieku? (porownujac do legionow malych bachorkow, ktorzy zazwyczaj zaczynaja takie sporty)
ja sie bardzo ciekawilam aikido, lecz moj stan fizyczny byl za marny, aby wykonywac cwiczenia (jestem gietka jak drewniana deska ^^). wiec sprobowalam tai chi, fajna rzecz do wzmacniania odpornosci, polecam.
Kamikola pisze:Uwielbiałabym się nauczyć Tai Chi i zwierzęce style Kung-Fu...
zwierzece kung fu? twoja wiedza o hienach sie przyda. :lol:
Ardelia
"We are not amused." ;)
~ milosc jest ponad seksem ~

mysle ze ludzie sa bardzo indywidualni i moga ksztaltowac siebie i swoje zycie. nie tlumaczylabym wszystkiego biologia. ~ maneki neko ~
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Re: Czy jest tu wiêcej entuzjastów sztuk walki?

Post autor: Agnieszka »

Ja zawsze chciałam, ale na drugie imię mam 'lenistwo' ;) Poza tym duża ilość pracy nie pozwala mi na wygospodarowanie czasu na treningi - więc jedynie sobie aerobikuję i joguję w domu ;) Chociaż pewnie to tylko wymówki z mojej strony xD

Zawsze chciałam trenować kung-fu i/lub kendo. Kung fu, bo uwielbiam Bruce'a Lee, a kendo, bo fascynują mnie japońskie sztuki walki bronią, a w Trójmieście to chyba jedyna opcja, jeśli chodzi o miecze/kije - nie widziałam treningów kenjutsu czy iaido...

A swoją drogą - Kamikola podziwiam Cię :) Za samozaparcie i - tak jak pisze Ardelia - za giętkość :) Kiedyś miałam przyjemność być widzem na egzaminach na wyższy stopień i muszę powiedzieć, że taekwondo robi ogromne wrażenie :) Szczególnie widowiskowe było łamanie desek i walka w parterze :)
Kamikola
fantAStyczny
Posty: 503
Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
Lokalizacja: Kraina ASmerytów
Kontakt:

Re: Czy jest tu wiêcej entuzjastów sztuk walki?

Post autor: Kamikola »

Zgadnij co się dzisiaj dowiedziałam!
Kilka tygodni temu tak dla zabawy wzięłam udział w konkursie na JackieChan.com (konkurs wiedzy o Hong Kongu) i dzisiaj dostałam emaila - WYGRAŁAM!!!!!!!
Nic wielkiego nie wygrałam, tylko dwa DVD o Hong Kongu z Jackiem jako host ale sam fakt, że coś wygrałam momentalnie poprawił mi humor. :D
Dobre wieści są zawsze mile widziane!

Ardi, więc trenowałaś Tai Chi? Czy jeszcze trenujesz? Jak daleko zaszłaś?

A co do zaczynania w "późniejszym" wieku ( :roll: czuję jakbym nazywała siebie starą), to prawda, że dzieciom jest łatwiej. Szczególnie kiedy chodzi o rozciąganie. Mam bardzo długą drogę do przejścia zanim będę w stanie zrobić szpagat (tak jest! nie poddam się aż mi się uda!). Nie wiem ile to mi zajmie czasu. Dziwne jest to rozciąganie. Za każdym razem staram się przekroczyć tą linię bólu trochę dalej i dalej ale jeszcze zbyt dużych rezultatów nie widzę. Może za mało próbuję. Pewnie gdybym się rozciągała każdego dnia to bym dalej już zaszła.

Co do zdrowia. Moje ciało też daje mi dużo limitacji, zawsze muszę uważać by nie przesadzić. I to zawsze jest dylematem. Jak mogę przebić się przez tą granicę bólu bez pogarszania mojego zdrowia. Jak daleko jest za daleko. Ale też jest pocieszające widzieć ludzi nawet starszych ode mnie zmagających się z tymi samymi problemami (jak na razie najstarszy student jakiego zauważyłam wyglądał jakby miał już ponad 60 - ten to dopiero musi mieć limitacje!). Wiek wcale nie musi być przeszkodą. Jak to zawsze mówią w tej mojej szkole "Nigdy nie porównuj siebie z innymi. Przekrocz swoje własne rekordy, nie cudze."
Są jednak zalety w byciu starszym. Inteligencja. Tak jest. Starsi (nie mam na myśli starzy lecz nie-dzieci) są bardziej świadomi swoich celów, łatwiej jest im się skupić i jak zauważyłam, starsi są dokładniejsi, bardziej dbają o szczegóły a myślę, że szczegóły są najważniejsze w sztuce walki. To mnie najbardziej fascynuje - sztuka. I zawsze staram się by moja sztuka wyglądała jak arcydzieło :D
Moja najnowsza fascynacja: Jackie ChanObrazek
Kamikola
fantAStyczny
Posty: 503
Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
Lokalizacja: Kraina ASmerytów
Kontakt:

Re: Czy jest tu wiêcej entuzjastów sztuk walki?

Post autor: Kamikola »

Agnieszka, wiesz co najbardziej mnie fascynuje w Tae Kwon Do? Kopniaki. Tak jest. To jest sztuka latających kopniaków. Naoglądałam się tych filmów tyle, już mniej więcej wiem jak który styl wygląda i mistrzowie Tae Kwon Do zawsze mają najszybsze, najbardziej zadziwiające kopniaki.

A z deskami.
O rety rety. Moje pierwsze pasowanie na pas (z białego na pomarańczowy) wchodzę na salę i przy wejściu podają mi deskę. Biorę deskę i zastanawiam się po co ona mi będzie potrzebna. I później dowiaduję się, że będę ją musiała złamać! Trochę mnie zaskoczyli z tą deską ale wcale aż tak trudne nie było. Teraz jak mnie pasowali na złoty, źle swoją deskę kopnęłam i nieźle podrapałam sobie stopę (w mojej szkole wszystko się na boso robi) ale nadal nie było tak strasznie.

Brzmisz jakbyś naprawdę już sporo wiedziała o tym wszystkim, jak prawdziwy entuzjasta :D Mówię ci. Nie zastanawiaj się za długo. Ja też myślałam, że nigdy bym nie znalazła czasu. Pracuję od rana do wieczora i staram się jeszcze chodzić wieczorami do collegu. Ale jednego dnia się zawzięłam i zapisałam się i od tamtej pory zawsze jakoś znajduję sposób by opracować swój rozkład pracy by pójść do szkoły 2 razy w tygodniu.
Opłaca się tego wysiłku dokonać.

Ps. Wszystkiego Najlepszego Agnieszka :ciasto: Let the party begin!!!
Moja najnowsza fascynacja: Jackie ChanObrazek
Kruk
ASiołek
Posty: 57
Rejestracja: 29 wrz 2005, 22:59

Re: Czy jest tu wiêcej entuzjastów sztuk walki?

Post autor: Kruk »

(Edytowane), to ja tu drugi tydzień jakieś kajaki sklejam, żeby płynąć do Kamikoli przez ocean-----sklejka mi się skończyła, wikol wysechł, smołę mi ukradli, a tam co ----Pani kamikola chce mi przez łeb kijem zdzielić i poprawić z kopa. Tak się nie robi z towarzyszami niedoli-----
a fe. Jak byłem w lesie wystrugać wiosła to sroka na mnie narobiła ----taka sroka to wstrętne stworzenie, sroka potrafi dwa lata obmyślać perfidny plan kogo tu trafić a potem 3 lata czekać na ofiarę. No ale ja jestem KRUK (tzn. jestem ładny mądry i takie tam) no to pogoniłem jej kota (sroce znaczy się).
Jak wróciłem do samochodu, to okazało się że jakieś wiewióry zżarły mi opony, przez co do dom na samych felgach się wracałem. Policja wlepiła mi dwie stówy mandatu za hałas, dodała trzy stówy za te wiewióry ("opon wiewióry nie żrą" tak powiedział gliniarz ).
A na dokładkę pięć stów za obrazę władzy ( powiedziałem gliniarzowi "żeby spadał na bambus kijem gruchy otrząsać). No a jeszcze zapomniałem że kupiłem dwa wiadra maści na szczury (na rekiny tez ponoć działa).
A Kamikola na mnie z kijem, za takie poświecenie? Ja się zastanowię nad tą wyprawą.

A tak na poważnie co myślę o sztukach walki? Z przeciwnikiem nie chciał bym walczyć, chciałbym spędzić rok na Rosyjskiej tundrze, tajdze i powalczyć z przyrodą i z samym sobą.
Ja tego nie zrobię, to daleko, a ja jestem za stary. Kamikola jesteś niezła, ty realizujesz to co zamierzyłaś ------powodzenia.
Awatar użytkownika
Kapitan
gimnASjalista
Posty: 13
Rejestracja: 2 sie 2005, 20:04
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Czy jest tu wiêcej entuzjastów sztuk walki?

Post autor: Kapitan »

Przez kilka lat uprawiałem Wun-Hop-Kuen-Do (jeden ze stylów Kung-Fu), a teraz w ramach zajęć z samoobrony mam doczynienia właśnie z Tae Kwon Do :D
Awatar użytkownika
Ardelia
ciAStomaniak
Posty: 507
Rejestracja: 18 lut 2005, 15:21
Lokalizacja: ~ moja planeta ~

Re: Czy jest tu wiêcej entuzjastów sztuk walki?

Post autor: Ardelia »

Kamikola pisze:Ardi, więc trenowałaś Tai Chi? Czy jeszcze trenujesz? Jak daleko zaszłaś?
hm, to byl polroczny kurs w stylu Yang dla zupelnie poczatkujacych. nauczylismy sie mniej wiecej polowe ruchow nalezycych do podstawowej sekwencji. (tzn. ja sie nauczylam polowe - olalam kilka lekcji, wiec w srodku sekwencji zawsze nastawal moment ostrej improwizacji & spontanicznego wymachiwania ;)) ale w sumie bardzo mi sie podobalo, poniewaz zawsze mozna bylo "naladowac swoje baterie".
niestety, pozniej przestalam chodzic ze wzgledow finansowych. ale mnie natchnelas, zaczelam zbierac grosze na ciag dalszy. ^^
Ardelia
"We are not amused." ;)
~ milosc jest ponad seksem ~

mysle ze ludzie sa bardzo indywidualni i moga ksztaltowac siebie i swoje zycie. nie tlumaczylabym wszystkiego biologia. ~ maneki neko ~
SowkaS
młodASek
Posty: 23
Rejestracja: 15 sty 2006, 11:58

Re: Czy jest tu wiêcej entuzjastów sztuk walki?

Post autor: SowkaS »

Jo jo,
Entuzjastka wschodnich sztuk walki nie jestem, ale nie sa mi obce chwile ostrych starc. Ja trenowalam sobie jakis czas temu przez roczek kickboxing a teraz trenuje Krav Mage... Jest fajnie i czesto ostro. Jutro jade po nowe ochraniacze. Niestety kobiety rownie potrebuja takowych na krocze i piszczele, bo naprawde czasem boli...

ps. na codzien nie jestesm agresyna, chyba ze czasem w slowach ;-)
Pozdrawiam
Kamikola
fantAStyczny
Posty: 503
Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
Lokalizacja: Kraina ASmerytów
Kontakt:

Re: Czy jest tu wiêcej entuzjastów sztuk walki?

Post autor: Kamikola »

Krav Mage? Napisz nam coś o tym.
Moja najnowsza fascynacja: Jackie ChanObrazek
SowkaS
młodASek
Posty: 23
Rejestracja: 15 sty 2006, 11:58

Re: Czy jest tu wiêcej entuzjastów sztuk walki?

Post autor: SowkaS »

coz...

Krav Maga to czysta uliczna walka plus po trochu, technika z kicboksinu i innych sprtow walki, ale generalnie bez zadnych regul, ze np tam mozna kopac i boksowac a tam nie. Totez w Krav Madze walczysz technicznie, ale mozesz kopac i bic po jajach (ze tak to brutalnie ujme), po calej glowie, dusic, walczyc z nozem, wylamywac palce, ciagnac za uszy czy zuchwe, sprowadzac przeciwnika do parteru, powaznie go uszkadzajac i sprawiajac mu bol.
Plus to tego oczywiscie obrona przed atakiem.
Czyli to, co w Krav Madze jest z punktu widzenia kickboksera wada, w rzeczywistosci, na ulicy, jest ogromna zaleta.
Jednak w kickboksingu mozna nawet w poczatkowej fazie zadawac duzo wiecej ciosow przeciwnikowi, bo jestes w rekawicach (uderzenie np w twarz mniej boli i sie nie przejmujesz jak dostaniesz ;-)), cwiczysz tez na workach itd, czyli czesciej uderzasz, szybciej uczysz sie tez techniki i refleksu bo musisz ciosow tez unikac. A w Krav Madze rekawice zakladasz duzo pozniej wiec w poczatkowej fazie treningow, tak ok pol do roku, cwiczysz bez nich, masz gole rece i tak mocno sie nie bijesz bo wiesz ze trafienie gola piescia w twarz mogloby sie skonczyc zle.
Za to nie oszczedzasz np meskich jaj, hi hi hi, i walisz ile wlezie, mozna z calej pary... (dzieki ochraniaczom nie czuc...prawie)...

Opinia i porowanie jest oczywiscie moje, subiektywne. Ale ja Krav Magi nie trenuje bardzo dlugo i obstawiam, ze w moich oczach wady i zalety obu walk, moge sie nieco zminic w czasie.

Pozdrawiam
klapouchy
zapASnik
Posty: 651
Rejestracja: 22 mar 2006, 22:45

Re: Czy jest tu wiêcej entuzjastów sztuk walki?

Post autor: klapouchy »

Nie ma to jak aseksualna, waleczna kobieta :D
SowkaS
młodASek
Posty: 23
Rejestracja: 15 sty 2006, 11:58

...

Post autor: SowkaS »

Aseksualna, waleczna kobieta jest aktualnie ZAKOCHANA :-)))))))))))
Everything is possible...
Awatar użytkownika
Kuba
AS gaduła
Posty: 401
Rejestracja: 8 sie 2006, 01:45
Lokalizacja: The Bronx

Re: ...

Post autor: Kuba »

:ciasto: :)

Skąd to ciasto? Tak dla zachęty.
ODPOWIEDZ