My a ci seksualni...

Dodaj swój głos! (ankiety są anonimowe)

Seksualni...

nienawidzę ich!
1
2%
czuję do nich niechęć
1
2%
czuję do nich niechęć, kiedy ujawniają swą orientację
8
13%
obojętna mi ich orientacja, dopóki nie dotyczy mnie
40
67%
lubię ich bardziej niż siebie, czasami zazdroszczę im...
6
10%
uwielbiam ich! właśnie za to, że tacy są!
4
7%
 
Liczba głosów: 60

Awatar użytkownika
Czarny
bASyliszek
Posty: 1015
Rejestracja: 13 paź 2007, 13:36
Lokalizacja: Otwock koło stolicy

My a ci seksualni...

Post autor: Czarny »

Jaki jest nasz stosunek do seksualnych?

Ja zaznaczyłem opcję trzecią.
Czarno to widzę...
Ant
BażANT
Posty: 6068
Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26

Post autor: Ant »

Nic do nich nie mam ;)
Czczony nie tylko w Chinach
Awatar użytkownika
Czarny
bASyliszek
Posty: 1015
Rejestracja: 13 paź 2007, 13:36
Lokalizacja: Otwock koło stolicy

Post autor: Czarny »

czyli 4.?
Czarno to widzę...
Awatar użytkownika
margot
offtopAS
Posty: 1071
Rejestracja: 25 paź 2007, 15:38
Lokalizacja: Gród Kraka i Smoka Wawelskiego
Kontakt:

Post autor: margot »

Umiar jest dobry we wszystkim. Nie zniesę ostentacyjnego okazywania uczuć (na ulicy niektórzy przesadzają)
Obrazek
Awatar użytkownika
Honzol
AStral
Posty: 1047
Rejestracja: 26 lis 2006, 20:44
Lokalizacja: Centralna Polska

Post autor: Honzol »

4, mam w swoim otoczeniu same osoby seksualne czy im czegos zazdroszcze napewno nie w wiekszym stopniu niz Oni zadroszcze mi :wink: :xmrgreen:
Obrazek
Obrazek
नमस्ते
Tyle jest Swiatow ile Ludzi na Ziemi... .. .
Awatar użytkownika
Magda
bASyliszek
Posty: 1112
Rejestracja: 1 sty 2007, 18:26
Lokalizacja: Gotei13/Seireitei/Soul Society
Kontakt:

Post autor: Magda »

margot pisze:Umiar jest dobry we wszystkim. Nie zniesę ostentacyjnego okazywania uczuć (na ulicy niektórzy przesadzają)
Zgadzam się :)
Obrazek
Obrazek
Waheguru Ji Ka Khalsa!
Waheguru Ji Ki Fateh!
Awatar użytkownika
Honzol
AStral
Posty: 1047
Rejestracja: 26 lis 2006, 20:44
Lokalizacja: Centralna Polska

Post autor: Honzol »

Margot napisala:
na ulicy niektórzy przesadzają
w szczegolnosci pewna parka z serialu balls of steel :lol: :wink: :xmrgreen:
Obrazek
Obrazek
नमस्ते
Tyle jest Swiatow ile Ludzi na Ziemi... .. .
Ant
BażANT
Posty: 6068
Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26

Post autor: Ant »

Czarny pisze:czyli 4.?
Cztery ;)
Czczony nie tylko w Chinach
Salomea

Post autor: Salomea »

Ant pisze:Nic do nich nie mam ;)
Wybrałam to samo co kolega Mrówek. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Gizmo
Strażnik TeksASu
Posty: 1064
Rejestracja: 13 cze 2006, 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Gizmo »

Nic nie zaznaczyłam. Najbliżej mi do nr 4, ale..
"obojętna mi ich orientacja, dopóki nie dotyczy mnie"
"Dopóki nie dotyczy mnie?" - w jakim sensie? :roll:
Ant
BażANT
Posty: 6068
Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26

Post autor: Ant »

Myślę, że be o to, że dopóki nie chcą czegoś od danego asa (np. pouprawiać z nim tego i owego), ale tylko taka moja krzywa interpretacja ;)
Czczony nie tylko w Chinach
Awatar użytkownika
Czarny
bASyliszek
Posty: 1015
Rejestracja: 13 paź 2007, 13:36
Lokalizacja: Otwock koło stolicy

Post autor: Czarny »

Gizmo pisze:Nic nie zaznaczyłam. Najbliżej mi do nr 4, ale..
"obojętna mi ich orientacja, dopóki nie dotyczy mnie"
"Dopóki nie dotyczy mnie?" - w jakim sensie? :roll:
Orientacja seksualna to popęd ku jakiejś płci.
Seksualista może czuć popęd do aseksualisty.
Czyli do kogoś z nas.
Wtedy wedle mojego rozumowania orientacja seksualna danego seksualisty dotyczy danego aseksualisty.
Czarno to widzę...
Awatar użytkownika
Honzol
AStral
Posty: 1047
Rejestracja: 26 lis 2006, 20:44
Lokalizacja: Centralna Polska

Post autor: Honzol »

dokladnie
czuje sie "zagrozony" dopiero jak ktos bierze mnie za fizyczny obiekt zainteresowan :shock: tak poza tym nie przeszkadza mi nic u ludzi seksualnych,... w erotyce wogle :wink:
Obrazek
Obrazek
नमस्ते
Tyle jest Swiatow ile Ludzi na Ziemi... .. .
Salomea

Post autor: Salomea »

Zaznaczyłam cztery, bo nie było nic lepszego. :roll: Seksualni są mi obojętni. Oni sobie istnieją i tyle, nie interesują mnie. Nie czuję się zagrożona. :lol: A czy ktoś uważa mnie za obiekt, czy nie, to już jego sprawa. Nie zastanawiam się nad tym i nie pytam o takie rzeczy. :P Ale nawet gdyby ktoś uznał nas za "obiekt", to co z tego? Czemu miałabym się czuć zagrożona? :roll: :P Przecież nikt nas nie zwiąże i nie będzie molestował. :lol: :P
Ant
BażANT
Posty: 6068
Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26

Post autor: Ant »

UWAGA! TEN POST JEST NA TEMAT!

No właśnie mi też nie pasuje to zagrożenie w tej czwórce, ale z braku laku zaznaczyłem tę opcję, bo była mi najbliższa ;)
Czczony nie tylko w Chinach
ODPOWIEDZ