..P.S. Honzol! Widzę w Twoim emblemacie jakiś pierścień. Może byłbyś tak miły i zdradził mi jego znaczenie, bo bardzo mnie on zaintrygował!? ..
Jest to obraczka z okladki pewnej plyty (pisalem w dzilale co oznacza twoj avatar) mi najbardziej podoba sie to co jest na niej wygrawerowane "One Love"(Jedna Milosc) dla mnie osobiscie te slowa maja wymiar wieloznaczeniowy, a przedewszystkim mowia co jest w zyciu najwazniejsze -jedynosc i trwalosc uczuc (nie tylko w relacji maz-zona, ale tez w kolezenstwie, przyjazni. (denerwuje mnie plytkosc relacji miedzy ludzkich w wielkich miastach dlatego dlatego iz swoich najblizszych moge policzyc na palcach jednej reki to jesten dumny ze razem sie wychowalismy razem sie uksztaltowalismy i co najwazniejsze przetralismy probe czasu - to tlumaczy moja nie chec do zawierania nowych znajomosci)
Slowa tez dla mnie obalaja stereotyp: "pierwsza milosc" dla wiekszosci spoleczenstwa ponuje poglad ze pierwsza milosc to cos dziecinnego nie majacego szans na przetrwanie ze milosci trzeba miec wiele zeby znalezc szescie (znam dwie pary jedna ze starzem prawie 30 letnim druga jest ze saba od 10 lat, w obu przypadkach mezczyzni poznawali swoje zony w szkole sredniej i byly to pierwsze i ostanie dziweczyny jakie w zyciu poznali dodam iz obie pary zyja w poczuciu olbrzymiego spelnienia i szczescia).Nie do konca opisalem to jak bym chcia,l ale jest jako tako,.. Na koniec moj aforyzm:
"Lepiej nie miec wcale partnerki/nera niz nie pamietac imion swoich bylych"
Pozdrawiam