Asy a wredny charakter
Asy a wredny charakter
Czy zgadzacie się z opinią, że człowiek żyjący bez "przyjemności" jaką jest wymiana płynów ustrojowych zmienia się z czasem w osobnika złośliwego, niemiłego, odpychającego, po prostu w jakiegoś potwora bez duszy???
I te sakramentalne zdania typu: "Masz już narowy jak stary kawaler/stara panna" , "Zwiędła ruta" itp...Na pewno to nie pomaga być zawsze sympatycznym i otwartym...A może to tylko nasze subiektywne zdanie, że wcale się nie zmieniamy, ale otoczenie dostrzega to, co nie świadczy o nas najlepiej...
Co o tym sądzicie?
I te sakramentalne zdania typu: "Masz już narowy jak stary kawaler/stara panna" , "Zwiędła ruta" itp...Na pewno to nie pomaga być zawsze sympatycznym i otwartym...A może to tylko nasze subiektywne zdanie, że wcale się nie zmieniamy, ale otoczenie dostrzega to, co nie świadczy o nas najlepiej...
Co o tym sądzicie?
"Na rozwidleniu dróg gdym stanął, wybrałem tą mniej uczęszczaną"R.Frost
Już kiedyś chyba pisałam na forum, że znam kobiety, na które brak partnera/i seksu wpływa tragicznie. Można łatwo wyczuć z ich zachowania, że są 'pod ciśnieniem' /z resztą niektóre z nich się do tego przyznają /.
Tak to bywa, że im mocniej komuś czegoś brakuje, tym częściej ma zły humor i staje się zrzędliwy. Ludzie zaczynają go unikać, więc staje się coraz bardziej zgorzkniały - to błędne koło.
W przypadku ASów 'ciśnienie' z powodu braku seksu odpada. Czy sam brak partnera może wpływać na charakter? Zapewne u tych, którzy tego bardzo potrzebują, a na dodatek mają niebezpieczne skłonności do częstego użalania się nad sobą..
Ja jestem obojętna romantycznie i 'samotność' nie wpływa na mnie w żadnym stopniu. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby ktoś nazwał mnie starą panną, ale nawet jeśli - mnie to określenie nie zaboli, bo nie trafi w żaden czuły punkt.
Tak to bywa, że im mocniej komuś czegoś brakuje, tym częściej ma zły humor i staje się zrzędliwy. Ludzie zaczynają go unikać, więc staje się coraz bardziej zgorzkniały - to błędne koło.
W przypadku ASów 'ciśnienie' z powodu braku seksu odpada. Czy sam brak partnera może wpływać na charakter? Zapewne u tych, którzy tego bardzo potrzebują, a na dodatek mają niebezpieczne skłonności do częstego użalania się nad sobą..
Ja jestem obojętna romantycznie i 'samotność' nie wpływa na mnie w żadnym stopniu. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby ktoś nazwał mnie starą panną, ale nawet jeśli - mnie to określenie nie zaboli, bo nie trafi w żaden czuły punkt.
- lossuperktos
- mASełko
- Posty: 119
- Rejestracja: 6 sty 2008, 23:12
- Lokalizacja: katow(okol)ice
Re: Asy a wredny charakter
Bianka pisze:Czy zgadzacie się z opinią, że człowiek żyjący bez "przyjemności" jaką jest wymiana płynów ustrojowych zmienia się z czasem w osobnika złośliwego, niemiłego, odpychającego, po prostu w jakiegoś potwora bez duszy???
I te sakramentalne zdania typu: "Masz już narowy jak stary kawaler/stara panna" , "Zwiędła ruta" itp...Na pewno to nie pomaga być zawsze sympatycznym i otwartym...A może to tylko nasze subiektywne zdanie, że wcale się nie zmieniamy, ale otoczenie dostrzega to, co nie świadczy o nas najlepiej...
Co o tym sądzicie?
Czyżby coś o mnie mówiono
Czy mi sie tylko wydaje .
XChce stanowczo stwierdzić ,że moja powszechnie znana wredność wynika z mojego charakteru , który ma swe źródło w przeżyciach z okresu stanu wojennego , a zwłaszcza z tego że 13 grudnia 1981 roku nie było teleranka(programu dla dzieci). ,a tylko przemówienie jakiegoś gościa w mundurze i ciemnych okularach
- clouds clear
- golAS
- Posty: 1288
- Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
- Lokalizacja: ZIELONA GóRA
- clouds clear
- golAS
- Posty: 1288
- Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
- Lokalizacja: ZIELONA GóRA
Tego zdjęcia nie może ujrzeć światkot pisze:Nie moge sobie tego wyobrazić, chciałbym je zobaczyć , może mi prześlesz na maila , wtedy odżyją stare wspomnienia .clouds clear pisze:Mam jedno takie zdjecie , na ktorego widok mowie, ze wygladam prawie jak Jaruzelski
(mam masę lepszych )
einmal ist keinmal
Ja czasami bywam taki zlośliwy... taka druga strona... ale zmienność jest charakterystyczną cechą spod znaku dwóch identycznych płynących w przeciwnych kierunkach zodiakalnych Ryb. U mnie okazało się to złośliwością, skąpstwem - możliwe, że to cecha wspólna aseksualistów, możliwe, że nie, ale zawsze jestem człowiekiem dobrej woli. Zawsze.
Rispekt, że przeczytałaś(-eś) [rzadko się zdarza, że żeńska forma jako pierwsza, ale tu konieczna bo większość forumowiczów tu to kobiety ] tego posta.
NA POCZĄTKU BYŁO DUŻO BŁĘDÓW LOGICZNYCH, POPRAWIŁEM JE TERAZ. TO BYŁY ISTOTNE BŁĘDY. BYŁEM NIETRZEŹWY.
Rispekt, że przeczytałaś(-eś) [rzadko się zdarza, że żeńska forma jako pierwsza, ale tu konieczna bo większość forumowiczów tu to kobiety ] tego posta.
NA POCZĄTKU BYŁO DUŻO BŁĘDÓW LOGICZNYCH, POPRAWIŁEM JE TERAZ. TO BYŁY ISTOTNE BŁĘDY. BYŁEM NIETRZEŹWY.
Ostatnio zmieniony 2 lut 2008, 20:06 przez Czarny, łącznie zmieniany 2 razy.
Czarno to widzę...
-
- alabAStrowy bożek
- Posty: 1333
- Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44
Jestem osobą złośliwą wobec tych, których nie lubię i wszystkich innych, którzy nadepną mi na odcisk, (czyli gdzieś tak wobec ¾ ludzkości ) oraz mściwą, kiedy trzeba. Ale to nie ma nic wspólnego z byciem ASem, chyba...
„Dorosłe dzieci mają żal
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
Dorosłe dziecko chyba każdy tak ma jeśli nie jest się fałszywy ale z tymi ułamkami ¾ to już daje do myślenia u mnie jest to może 4 osoby których nie lubię .Według moich obserwacji coś w tym jest starsze osoby samotne oczywiście nie wszystkie zawsze szukają dziury w całym albo mają jakiegoś bzika .dorosłe dziecko pisze:Jestem osobą złośliwą wobec tych, których nie lubię i wszystkich innych, którzy nadepną mi na odcisk, (czyli gdzieś tak wobec ¾ ludzkości ) oraz mściwą, kiedy trzeba. Ale to nie ma nic wspólnego z byciem ASem, chyba...
Nie wiem czy stają się takie czy były takie zawsze ale czasem daje się to zauważyć szczególnie dają się we znaki stare panny
-
- alabAStrowy bożek
- Posty: 1333
- Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44