Czy jesteś zdecydowany/a przeżyć całe swoje życie bez seksu?
- damian-dec
- AS gaduła
- Posty: 415
- Rejestracja: 12 lut 2008, 23:14
- Lokalizacja: Dublin/Wroclaw
Nie...nie są oczywiście...zatem przepraszam, jeśli ktoś poczuł się urażony. Ale po prostu się ciesze, że jest wszystko OK. Miałem chwile zawahania i wątpliwości, ale to tyko wyolbrzymienie problemu.
Ostatnio zmieniony 2 mar 2008, 23:17 przez Obcy, łącznie zmieniany 1 raz.
- damian-dec
- AS gaduła
- Posty: 415
- Rejestracja: 12 lut 2008, 23:14
- Lokalizacja: Dublin/Wroclaw
Hmmm... ja jestem z moją dziewczyną już 2 lata i nasze pierwsze współżycie było dopiero ok. roku i 2 miesięcy naszego związku. Na początku naszej znajomości była jeszcze nie gotowa i bała się ogólnie, dlatego też, że była dziewicą.
Ale jednak się przełamała...ale gdyby okazało się, że jest Asem lub właśnie z przekonania nie chce - to byłoby ciężko dla mnie i dla niej. Bylibyśmy nie dopasowani seksualnie...ale to jest niestety w pewnym sensie dość ważne w związku.
Ale jednak się przełamała...ale gdyby okazało się, że jest Asem lub właśnie z przekonania nie chce - to byłoby ciężko dla mnie i dla niej. Bylibyśmy nie dopasowani seksualnie...ale to jest niestety w pewnym sensie dość ważne w związku.
- maxiformat
- ASiołek
- Posty: 99
- Rejestracja: 22 lip 2007, 00:05
Sa tez takie, ktore zgadzaja sie na seks, mimo, ze wcale im sie nie chce, tylko po to, zeby nie stracic kogos, kogo kochaja. Bo sa tak zaslepione "miloscia"< ze sa w stanie zrobic wszystko, byle tylko sie w jakis sposob "przypodobac" albo przynajmniej, zeby nie zniechecic partnera do siebie.
Tymbardziej w obecnych czasach, gdy seks przestal byc tabu i wszelakie pisma i pisemka doradzaja "co zrobic by miec orgazm"
zenada
W zwiazku nie tyle wazne jest do, zeby byc dopasowanymi w lozku, ale by byc dopasowanymi seksualnie.
Bo jesli zwiazuja sie ze soba dwie osoby i jedna jest aseksualna, a druga nie, to taki zwiazek raczej przyszlosci nie ma, bo ta seksualna osoba gdzies bedzie musiala dac ujscie swoim popedom. No i moze to oczywiscie doprowadzic do zdrady... Choc to nie jest temat na tak krotka wypowiedz
Tymbardziej w obecnych czasach, gdy seks przestal byc tabu i wszelakie pisma i pisemka doradzaja "co zrobic by miec orgazm"
zenada
W zwiazku nie tyle wazne jest do, zeby byc dopasowanymi w lozku, ale by byc dopasowanymi seksualnie.
Bo jesli zwiazuja sie ze soba dwie osoby i jedna jest aseksualna, a druga nie, to taki zwiazek raczej przyszlosci nie ma, bo ta seksualna osoba gdzies bedzie musiala dac ujscie swoim popedom. No i moze to oczywiscie doprowadzic do zdrady... Choc to nie jest temat na tak krotka wypowiedz
Ostatnio zmieniony 2 mar 2008, 23:27 przez maxiformat, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość doskonała przecz wyrzuca bojaźń, a kto się boi jest w miłości niedoskonały.
(W. Orłow "Demon z altówką")
(W. Orłow "Demon z altówką")
Obcy pisze:Hmmm... ja jestem z moją dziewczyną już 2 lata i nasze pierwsze współżycie było dopiero ok. roku i 2 miesięcy naszego związku. Na początku naszej znajomości była jeszcze nie gotowa i bała się ogólnie, dlatego też, że była dziewicą.
Ale jednak się przełamała...ale gdyby okazało się, że jest Asem lub właśnie z przekonania nie chce - to byłoby ciężko dla mnie i dla niej. Bylibyśmy nie dopasowani seksualnie...ale to jest niestety w pewnym sensie dość ważne w związku.
a mówią że miłość wszystko przezwycięży..........
"Ludzi nie łączy miłość tylko strach przed samotnością"
Obcy pisze:Sol26 akurat się mylisz, bo ja jestem tak naprawdę uczuciowym, wrażliwym facetem i wiem, że to trochę brzmi jakby mi tylko na tym zależało. Otóż nie... po prostu zależy mi na niej...i chce aby w tej materii było wszystko zgodnie między nami
to ciekawa jestem co byś zrobił gdyby nagle się okazało że ona jest ASem
"Ludzi nie łączy miłość tylko strach przed samotnością"