dziękuję Wam, że jesteście :-)

Każdy nowy użytkownik musi się wpisać! No dobra, to tylko żart, ale przedstawcie się. :)
Awatar użytkownika
NAIRIN
AS gaduła
Posty: 410
Rejestracja: 15 lip 2005, 08:14
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: dziêkujê Wam, ¿e jeste¶cie :-)

Post autor: NAIRIN »

Witaj kosmitka :ciasto:
Ciekawe, dlaczego seksualni nie zadręczają się pytaniami "dlaczego ja taki/taka jestem?". Czy większość wyznacza normę?
Mam nadzieję, ze znajdziesz tu odpowiedź na wiele nurtujących Cię pytań. Jeżeli nie, zadawaj nowe, będziemy myśleć. A wszystko to po to, by lepiej zrozumieć siebie.
Jeszcze raz :ciasto: :D
cyprek
starszASek
Posty: 33
Rejestracja: 27 kwie 2006, 07:44
Lokalizacja: Województwo Lubelskie

hej hej hej

Post autor: cyprek »

mam dokładnie to samo więc tez jestem ufokiem :) przytłaczające jest to ze czegoś nam brakuje dobrze że jest ta stronka chociaż tutaj można spotkać normalnych ludzi a nie jakichś tam seksualnych :D hehehe A poważnie to nie zamierzam głosić banałów albo pocieszanek bo wiem po sobie to nie działa więc poprostu zjedz :ciasto: :)
alienacja
starszASek
Posty: 49
Rejestracja: 7 sty 2006, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: dziêkujê Wam, ¿e jeste¶cie :-)

Post autor: alienacja »

Hej, fajnie że napisałeś, ze tu mozna spotkać normalnych ludzi, bo pewnie większośc z nas czuje się trochę wyalienowana, jak ja na przykład. Często wchodze na tą strone nawet po to tylko,żeby zobaczyć, jak powiększa sie nasze grono. Dodaje mi to optymizmu. Witaj na forum.
cyprek
starszASek
Posty: 33
Rejestracja: 27 kwie 2006, 07:44
Lokalizacja: Województwo Lubelskie

Re: dziêkujê Wam, ¿e jeste¶cie :-)

Post autor: cyprek »

yo no pewnie że jesteśmy normalni mamy uczucia a to o czymś swiadczy
Nasze uczucia są pozytywne a to tez o czymś świadczy
Tak jak wszyscy w koło chcę żeby ktoś uszanował moje uczucia i jedeny problem z którym nie można sobie poradzić to taki że ci wszyscy w koło też mają prawo do uszanowania ich uczuć i kołeczko się zamyka
A złoty środek....?? Napewno istnieje i dlatego tu jestem


Koniec zagmatwanych teori dzisiaj mam niesamowicie dobry humor więc na 24h zapominam o problemach :) a jak mi się coś przypomni to już znam sposób :ciasto: :ciasto: :ciasto: :ciasto:
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Re: dziêkujê Wam, ¿e jeste¶cie :-)

Post autor: Agnieszka »

Z pewnym opóźnieniem, ale lepiej późno niż wcale, witam Cię kosmitko :)
:ciasto: :ciasto: :ciasto:

PS.
Taki już mój spóźniony refleks (no i zapracowanie :P)
marzyciel
ASiołek
Posty: 53
Rejestracja: 29 kwie 2006, 00:52
Lokalizacja: Niemcy

Re: dziêkujê Wam, ¿e jeste¶cie :-)

Post autor: marzyciel »

Witaj Kosmitko!
Ja rowniez sie ciesze ze sie znalazlem wsrod "swoich" i ze Ty rowniez do nas dolaczylas.
To wszystko co napisalas jest mi bardzo bliskie i wiem dokladnie jak to jest :( ja rowniez dostaje nieraz depresji i fobii spolecznej, no ale staram sie nad tym pracowac i myslec pozytywnie, choc nie jest to takie latwe.
No i mam nadzieje ze wlasnie dzieki internetowi poznam dziewczyne ktora rowniez bedzie taka jak ja :wink:
Pozdrawiam
Eternity
gimnASjalista
Posty: 12
Rejestracja: 21 kwie 2006, 09:49
Lokalizacja: Katowice

Re: dziêkujê Wam, ¿e jeste¶cie :-)

Post autor: Eternity »

Witaj! :D Mnie też irytuje i przygnębia fakt, jakoby cały świat oszalał na punkcie jednego tematu :( Gdzie się człowiek nie obróci - wszędzie seks, jakby już ciekawszych tematów nie było :roll: Nieraz czuję, że wybitnie odstaję od reszty społeczeństwa i wiele osób nie rozumie mojej postawy.
Jednak nie tracę ani dobrego humoru ani optymizmu :) Wierzę w lepszą przyszłość :) Także - głowa do góry - będzie dobrze! :wink:
Awatar użytkownika
lucyfer
AS gaduła
Posty: 454
Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:18
Lokalizacja: Łódź

Re: dziêkujê Wam, ¿e jeste¶cie :-)

Post autor: lucyfer »

No a ja z kolei nie czuję się jakiś pokrzywdzony z tego powodu, że jestem aseksualny:p Wręcz z tym czuję się świetnie:) Przynajmniej się zaoszczędzi na prezerwatywach :lol: :lol: :lol: :lol: Boże jaki ja oblesny :roll: No, ale nie da się ukryć, że coś ostatnio zaczełem się tym przygnębiać, ale to pewnie takie chwilowe:) Szczęścia życze;)
marzyciel
ASiołek
Posty: 53
Rejestracja: 29 kwie 2006, 00:52
Lokalizacja: Niemcy

Re: dziêkujê Wam, ¿e jeste¶cie :-)

Post autor: marzyciel »

oj lucyferku, lucyferku ;)
Nie wiem ile masz lat ale pewnie dosyc mlody jeszcze jestes...
Wiesz, gdy ja mialem 18-20 lat to tez bylem tak pozytywnie nastawiony i takze czulem sie wtedy bardzo dobrze, wrecz wysmienicie ze swoja aseksualnoscia, bo wlasnie bylem mlody i nie myslalem nawet jak to bedzie gdy bede mial tak jak teraz 27 lat i nadal bede samemu.
Ale wierz mi ze z wiekiem samotnosc rani (przynajmniej mnie) i dlatego chcialbym zyczyc wszystkim uczestnikom tego forum znalezienia swojej drugiej polowki - aseksualnej lub jakiej kto sobie tylko zyczy :roll:
No chyba ze komus odpowiada samotnosc to wtedy tez jest ok :mrgreen:
Pozdrawiam
cyprek
starszASek
Posty: 33
Rejestracja: 27 kwie 2006, 07:44
Lokalizacja: Województwo Lubelskie

Re: dziêkujê Wam, ¿e jeste¶cie :-)

Post autor: cyprek »

Wiecie samemu nie jest źle ale to co na początku wydaje się być najlepsze - cisza spokuj po 2 godzinach się nudzi a wtedy jest ciężko
Mam przyjaciół rodzinę ale te układy z czasem się pozmieniają każdy coraz bardziej będzie żył własnym życiem. I mimo ze wydaje mi się ze nadal bedę mógł na nich liczyć oni nie bedą przerywać mi tej "wymarzonej" :roll: godzinki ciszy i spokoju. :(

Zawiało nuda ale zadroszczę ludziom którzy dobrali się w pary chcę robić wszystko co oni z małym wyjątkiem :)

i tym optymistycznym akcentem kończę :)
Kamikola
fantAStyczny
Posty: 503
Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
Lokalizacja: Kraina ASmerytów
Kontakt:

Re: dziêkujê Wam, ¿e jeste¶cie :-)

Post autor: Kamikola »

cyprek pisze: zadroszczę ludziom którzy dobrali się w pary chcę robić wszystko co oni z małym wyjątkiem :)
:lol: dobre :lol: teraz będę miała dobry humor przez cały dzień. :lol:
Moja najnowsza fascynacja: Jackie ChanObrazek
Awatar użytkownika
lucyfer
AS gaduła
Posty: 454
Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:18
Lokalizacja: Łódź

Re: dziêkujê Wam, ¿e jeste¶cie :-)

Post autor: lucyfer »

Wiesz Marzycielu ja sobie tak właśnie tak wcześniej już myślałęm o tym, co napisałeś. No i przyznaje Ci rację. Ale jak narazie jestem młody i niech się cieszę z tego stanu rzeczy jeśli na przyszłość mam ubolewać nad sobą:p Naszczęście jestem optymistą i wierzę, że wszystko będzie dobrze:) Czyli że znajdę jakąś partnerkę aseksualną;) Pozdrówki ludziska :D :ciasto: No i dzięki Wam, za taką miłą i braterską atmosferę na tym forum :lol:
cyprek
starszASek
Posty: 33
Rejestracja: 27 kwie 2006, 07:44
Lokalizacja: Województwo Lubelskie

Re: dziêkujê Wam, ¿e jeste¶cie :-)

Post autor: cyprek »

Śmieszne śmieszne!! i właśnie takie miało być :D

:wink:
Awatar użytkownika
alicja
ciAStoholik
Posty: 375
Rejestracja: 13 sie 2005, 22:04
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: dziêkujê Wam, ¿e jeste¶cie :-)

Post autor: alicja »

Witaj kosmitko :D :ciasto:

Wydaje mi się, że ubolewanie, czy martwienie się tym, że się jest aseksualnym (czyli "nienormalnym"), to niedobra droga. I właśnie zgadzam się z tym, co napisał lucyfer - tak, trzeba się cieszyć, że się ma "z głowy" tyle problemów, które dotykają seksualnych. Tak trzymaj, lucyfer :)
Przecież to prawda; jesteśmy wolni od tylu spraw. Możemy nie wydawać pieniędzy na prezerwatywy czy tabletki antykoncepcyjne - przecież to jest pozytywny aspekt :) (gdy jeszcze pozostawałam w związku seksualnym, używałam tabletek, więc wiem, ile to trosk - nie zapomnieć zażyć, nie zapomnieć pójść po nową receptę, nie zapomnieć wykupić... ech, ile problemów - a wszystko tylko po to, żeby... no, wiadomo co ;))
I właśnie takie pozytywne aspekty trzeba znajdywać. W końcu, skoro już jestem asem - a ja akurat zgadzam się ze sobą w tej kwestii całkowicie, nie mam wątpliwości - to czemu nie mam tego w sobie zaakceptować? Skoro mogę się cieszyć swobodnie innymi rzeczami, bez tego seksualnego zabarwienia, to czemu się nimi nie cieszyć?

Samotność to inna sprawa. Owszem, wynika z aseksualności, ale nie zapomniajmy, że to nie jest wynikanie konieczne; to tylko sprawa tego, że jest nas mniej, czy tez może - że nie jesteśmy dość silni w wyrażaniu swojego nastawienia (tu mówię oczywiscie głównie za siebie, nikomu nic nie próbuję wmawiać :)). No i tego, że cały ten seks tak się panoszy naokoło, że trudno jest uwierzyć, że mógłby być mniej ważny niż jakiekolwiek inne sprawy. Zresztą, czy myślicie, że wszyscy seksualni mają szczęsliwe związki i zawsze łatwo znajdują tę odpowiednią osobę? Wydaje mi się, że mają z tym takie same problemy jak asy.
ODPOWIEDZ