kto wam się podoba?

[pigmalion]

a ja mam coś takiego, że dla mnie ideał wyglądu As-icy to szczupła wysoka dziewczyna w bardzo grubych okularach, bardzo krótkowzroczna, zupełnie inna niż spalone w solarium, wyzywające dresiary-tipsiary-psiary. Od takich jak najdalej. Jakoś mi się to dopełnia z tym, że osoba o takim wymarzonym wyglądzie byłaby bardzo wrażliwa, nieśmiała i delikatna, nawet pełna kompleksów, no i inteligentna (biblioteka ponad gabinet kosmetyczny itd.).

[Gizmo]

Żenujące jest dla mnie ocenianie kobiety np. przez pryzmat wielkości piersi.

Innymi słowy, Ty wolisz oceniać dziewczyny przez pryzmat grubości okularów? No, mi się wydaje, że takie coś też nie ma sensu..

[Iluzjonistka]

każdy ma jakis typ..
no ale z góry nie zakładam ze blondyn o niebieskich oczach, lekko umięsniony itd bedzie przystojny. każdego rozpatruje indywidualnie

ten pan z pewnością mi starczy

[clouds clear]

Zawsze powtarzam, że wiara w ideały to ciężkie kalectwo

Jak już się spotka osobę, z którą miałoby nas ewentualnie łączyć coś więcej niż przyjaźń, to sie to po prostu czuje.I nagle może się okazać, że to nie ten wymarzony wysoki blondyn, student medycyny a nieśmiały brunet z kiosku z gazetami sprawi , że będziemy się w jego towarzystwie czuć wyśmienicie.

No chyba że będzie to student medycyny weterynaryjnej

No ba! Może być i tak

[ks.Braganza]

a ja mam coś takiego, że dla mnie ideał wyglądu As-icy to szczupła wysoka dziewczyna w bardzo grubych okularach, bardzo krótkowzroczna, zupełnie inna niż spalone w solarium, wyzywające dresiary-tipsiary-psiary. Od takich jak najdalej. Jakoś mi się to dopełnia z tym, że osoba o takim wymarzonym wyglądzie byłaby bardzo wrażliwa, nieśmiała i delikatna, nawet pełna kompleksów, no i inteligentna (biblioteka ponad gabinet kosmetyczny itd.). Żenujące jest dla mnie ocenianie kobiety np. przez pryzmat wielkości piersi. To nie ja...

zasadniczo to poniekąd mój ideał "as-icy" (jej szpetnie to brzmi trzeba by wymyślić cuś nowego ); ale w moim środowisku bardzooo trudno o taka osobę wbrew pozorom


z całym szacunkiem do Was dziewczęta, ale po ulicach chadza cała masa "dziwnych" kobiet, jakby się wszystkie urwały z choinki; a gdzie te kobiety pod małymi parasolkami, z dumną kokardą przy bioderkach i w pięknym aksamitnym kapelusiku?

eh, podobnie zresztą można rzec:gdzie Ci faceci, nie?!

[Agnieszka]

z całym szacunkiem do Was dziewczęta, ale po ulicach chadza cała masa "dziwnych" kobiet, jakby się wszystkie urwały z choinki; a gdzie te kobiety pod małymi parasolkami, z dumną kokardą przy bioderkach i w pięknym aksamitnym kapelusiku?

Eeee?

eh, podobnie zresztą można rzec:gdzie Ci faceci, nie?!

Taaa, ci faceci w pończochach, trzewikach z klamerkami, dwurzędowych kamizelkach i przypudrowanych peruczkach. Ale nie, to miała być tylko ironiczna analogia do Twojego posta - tak naprawdę ja pragnę, aby ulice Gdańska zapełniły się małomównymi samurajami w yukatach, z kataną, tanto i wakizashi u boku xD
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
to też była ironia

[ks.Braganza]

...wiesz, czasem chodzę w kilcie albo lnianej koszuli z haftowanym krzyżem na piersi i z mieczem przy pasie, i nie pogardzę cylindrem i surdutem na przyjęcia... (wiecie jak trudno dziś kupić cylinder )

przykro mi, ale chyba Cię zmartwię, nie wyobrażam sobie polskiego samuraja to jedno-dwa, szkoda że tradycja już prawie jest unicestwiona szkoły samurajów, ale... kto wie..., może trafisz na jakiegoś fajnego Japończyka

[Mad_Minstrel]

ks.Braganza napisał:

...wiesz, czasem chodzę w kilcie

Fajnie, nie jestem sam:)

A co do ideału to nie wiem. Chyba fajnie by było jakby moja idealna ASa była naturalnie ruda... i chodziła w kilcie. I po górach. I biegała ze mną na długie dystanse. I lubiła whisky. I saunę...


...

[ks.Braganza]

ks.Braganza napisał:

...wiesz, czasem chodzę w kilcie

Fajnie, nie jestem sam:)

no ba, nie ma jak kilt

[dziwożona]

Z całym szacunkiem dla Was, chłopcy, ale po ulicy chadza cała masa dziwnych mężczyzn, jakby spadli z księżyca. A gdzie ci faceci ze spojrzeniem, fantazją i charakterem J. Depp'a? No gdzie?
Fajnie, jakby ten ideał as był brunetem o niejasnej przeszłości i najlepiej nazywał się Jack Sparrow

[Ognik]

A ja gdzieś czytałem, że facet robiący z siebie świra nie nadaje się dla większości kobiet nawet na chłopaka. Bo gdzie taka kobieta by się z takim facetem, robiącym w każdej sytuacji z siebie świra, miała by się pokazać? A takim świrem jest Jack Sparrow. I dlatego w Piratach Karaibów jest on bez partnerki. (przynajmniej w pierwszej części)

[dziwożona]

Za dużo czytasz (nie myślałam, że to powiem). Tak pocieszają się mężczyźni bez wyobraźni (nie mówię o czytaniu, ale o teorii, którą tu przedstawiłeś).
Ale masz rację. O takich facetach się marzy. A za mąż wychodzi się za porządnych gości.

[ks.Braganza]

Za dużo czytasz (nie myślałam, że to powiem). Tak pocieszają się mężczyźni bez wyobraźni (nie mówię o czytaniu, ale o teorii, którą tu przedstawiłeś).
Ale masz rację. O takich facetach się marzy. A za mąż wychodzi się za porządnych gości.

chyba, że się trafi 2w1 niczym szampon z odżywką
nie skromnie powiem, że moja pierwsza wielka miłość uważała, że jestem właśnie takim połączeniem...w dodatku brunet (nie reklamuje się ....chociaż zasadniczo nie wiem brunet, czy ciemny blondyn )

[dziwożona]

Hmmm, nie wiesz, czy brunet, czy ciemny blondyn? To może przeglądając się w lusterku zdejmij z głowy to metalowe wiaderko, bo jak mnie domniemywam, ten avatar ma jakiś związek z Tobą.
A poza tym, wiesz... Reklamować się możesz do woli. Johnny jest tylko jeden, niepowtarzalny. I ten albo żaden. Wiele kobiet tak ma. Spostrzega świat w systemie binarnym. Pozdrawiam

[ks.Braganza]

Hmmm, nie wiesz, czy brunet, czy ciemny blondyn? To może przeglądając się w lusterku zdejmij z głowy to metalowe wiaderko, bo jak mnie domniemywam, ten avatar ma jakiś związek z Tobą.
A poza tym, wiesz... Reklamować się możesz do woli. Johnny jest tylko jeden, niepowtarzalny. I ten albo żaden. Wiele kobiet tak ma. Spostrzega świat w systemie binarnym. Pozdrawiam

no, czasem chodzę w takim wiaderku ...a wiesz, że faceci z natury rzeczy mają problemy z barwami? czego o kobietach nie można rzec;)

a gdzież mnie tam do Deep'a..., nawet się nie umywam, jestem brzydszy nie tylko kobiety postrzegają świat w układzie zpolaryzowanym, ale ta dychotomia jest męcząca nie uważasz...?