Czy braliście jakieś leki p.depresyjne?
Krótka refleksja nad istotą problemu
Myślę,że najlepszym tymoleptykiem znanym ludzkości od tysięcy lat jest;co po niektórych zaskoczę->drugi człowiek(->nie ująłem go w swojej ankiecie;)Kontakt z drugą osobą na pewno ma niewiele efektów ubocznych,a także nie można go przedawkować..Empatia,współczucie,pomoc,dobre słowo to tylko kilka rzeczy które może przynieść ulgę.Takie ,,parametry"odgrywa zazwyczaj partner.W sytuacji jego braku kluczowa może się okazać rozmowa ze znajomymi,rodziną,księdzem
Poniżej kilka ciekawych moim zdaniem artykułów dla przybliżenia tematyki dot.radzenia sobie z dep.lęk.
Ubierajcie się ciepło,i nie jedźcie za dużo słodyczy-Czynniki depresjogenne.
http://pl.lundbeck.com/pl/PDF/Lexapro%2 ... sjanew.pdf
http://pl.lundbeck.com/pl/PDF/Lexapro%2 ... ek2007.pdf
Poniżej kilka ciekawych moim zdaniem artykułów dla przybliżenia tematyki dot.radzenia sobie z dep.lęk.
Ubierajcie się ciepło,i nie jedźcie za dużo słodyczy-Czynniki depresjogenne.
http://pl.lundbeck.com/pl/PDF/Lexapro%2 ... sjanew.pdf
http://pl.lundbeck.com/pl/PDF/Lexapro%2 ... ek2007.pdf
Re: Krótka refleksja nad istotą problemu
Śmiem wątpićBellot pisze:Kontakt z drugą osobą na pewno ma niewiele efektów ubocznych,a także nie można go przedawkować.
"This is not about sex
We all know sex sells and the whole world is buying..."
Ceterum censeo Carthaginem delendam esse.
We all know sex sells and the whole world is buying..."
Ceterum censeo Carthaginem delendam esse.
Re: Krótka refleksja nad istotą problemu
Ciekawe, co piszesz, ale pozwolę sobie się nie zgodzić. Nie każdemu służy kontakt z drugą osobą i zdecydowanie takie kontakty można przedawkować.Bellot pisze:Kontakt z drugą osobą na pewno ma niewiele efektów ubocznych,a także nie można go przedawkować..
Co do kontaktów z innymi ludzmi......
Uważam,że najlepiej czujemy się w towarzystwie osób podobnych
do nas ( mentalnościowo,w kwestii wartościowania,poglądów,
zapatrywań i szeregu innych kwestii ).
Przeciwieństwa przyciągają się jedynie w fizyce......a w życiu....
podobają nam się ludzie podobni do nas. Ktoś diametralnie inny niż
my
może nas jak najbardziej zafascynować,ale nie wróży to na pewno
bliskich,zażyłych relacji na dłuższą metę ( chodzi mi o relacje part-
nerskie i przyjacielskie).
Jednak w przypadku depresji myślę,że ( jak już pisałam zresztą
o tym) element wsparcia najbliższych jest niezwykle istotny.
Pozdr
Uważam,że najlepiej czujemy się w towarzystwie osób podobnych
do nas ( mentalnościowo,w kwestii wartościowania,poglądów,
zapatrywań i szeregu innych kwestii ).
Przeciwieństwa przyciągają się jedynie w fizyce......a w życiu....
podobają nam się ludzie podobni do nas. Ktoś diametralnie inny niż
my
może nas jak najbardziej zafascynować,ale nie wróży to na pewno
bliskich,zażyłych relacji na dłuższą metę ( chodzi mi o relacje part-
nerskie i przyjacielskie).
Jednak w przypadku depresji myślę,że ( jak już pisałam zresztą
o tym) element wsparcia najbliższych jest niezwykle istotny.
Pozdr
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Jak w każdej chorobie ważne jest wsparcie bliskich osób. Chociaż niektórzy wolą cierpieć w samotności, jak koty, niż wysłuchiwać użalania się nad nimi i biadolenia. A także czasami, ktoś chcąc pomóc robi więcej szkody niż pożytku. Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane.
Jak zwykle, na życie nie ma gotowego przepisu i rady.
Jak zwykle, na życie nie ma gotowego przepisu i rady.
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Biorę leki z rodzaju SSRI, konkretnie Cilon, niezmiennie od 2 lat,
właśnie ze względu na depresję.
Z tego, co wiem, obecnie depresję (poza większością lekkich) leczy się lekami psychotropowymi i terapią - leki, np. z grupy SSRI, czyli selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny nie pozwalają na "uciekanie" serotoniny i niejako zmuszają sąsiadujące ze sobą neurony do przechwytywania jej niemal w całości.
To powoduje m.in. mniej problemów ze snem, pozwala przespać noc nawet do 6-7, odzyskać energię i poprawia samopoczucie.
Tyle, że te efekty widoczne są dopiero po ok. 2 tygodniach,
choć najnowsze leki działają szybciej i na nowej zasadzie.
właśnie ze względu na depresję.
Z tego, co wiem, obecnie depresję (poza większością lekkich) leczy się lekami psychotropowymi i terapią - leki, np. z grupy SSRI, czyli selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny nie pozwalają na "uciekanie" serotoniny i niejako zmuszają sąsiadujące ze sobą neurony do przechwytywania jej niemal w całości.
To powoduje m.in. mniej problemów ze snem, pozwala przespać noc nawet do 6-7, odzyskać energię i poprawia samopoczucie.
Tyle, że te efekty widoczne są dopiero po ok. 2 tygodniach,
choć najnowsze leki działają szybciej i na nowej zasadzie.
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."
Ja zaczęłam właśnie brać lek o nazwie Wellbutrin. Na razie wiadomo, nie jest ani lepiej ani gorzej. Na efekty trzeba czekać co najmniej 2 tygodnie podobno. Psychoterapię też kontynuuję i jestem z niej zadowolona. Terapeutka jest super! Chyba lepiej nie mogłam trafić w tym moim prowincjonalnym miasteczku (nie mam kompleksów z tego powodu, że tu mieszkam, ale wybór specjalistów nie jest zbyt bogaty, a dalej nie chce mi się dojeżdżać).
Panie, co oznacza to, czym mnie doświadczasz...
-
- fantAStyczny
- Posty: 551
- Rejestracja: 21 lut 2007, 15:28
- Lokalizacja: Północ
Wszystkie czy konkretnie antydepresanty?
Tak czy inaczej coś w tym może być. W końcu placebo ma dość dużą, bo ponad 30% skuteczność.
Tak czy inaczej coś w tym może być. W końcu placebo ma dość dużą, bo ponad 30% skuteczność.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri