co u ginekologa? :/

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
es.em
ASiołek
Posty: 73
Rejestracja: 20 lis 2008, 21:51

Post autor: es.em »

Zależy. Słyszałem że Zyrtec powoduje tycie. Ja zawsze brałem Claritine, i fakt, że dzieckiem byłem puszystym, ale wątpię, że właśnie dlatego.
Awatar użytkownika
camellia
ciAStoholik
Posty: 355
Rejestracja: 21 maja 2007, 23:27

Post autor: camellia »

Na temat wizyty u ginekologa rozmawiałam ostatnio, przypadkiem, z koleżanką z pracy. Jest bardzo młoda, ma 25 lat. W czasie rutynowego badania USG u ginekologa dowiedziała się, że ma "coś" (dokładnie tego nie określiła) na jajnikach. Mówiła, że od jej ostatniej wizyty u lekarza tej specjalności minął niecały rok. Lekarz jej dopiekł, że jest niepoważna, że tak długo zwlekała z wizytą, a później oświadczył jej, że kilka dni przed nią badał dziewczynę, u której wykrył raka. Ta opowieść troszkę mnie przeraziła. Obiecałam sobie, po strasznie nieprzyjemnych doświadczeniach, że nie odwiedzę ginekologa, ale teraz rozważam taką ewentualność. Co mi szkodzi? Pójdę, zbadam się i wyjdę. Siostra mi potowarzyszy - we dwie zawsze raźniej.
Mój kuzyn zmarł niedawno na raka. Może gdyby wcześniej wiedział, że to paskudztwo się w nim rozwija, byłby nadal z nami...
Panie, co oznacza to, czym mnie doświadczasz...
Arilin
łASuch
Posty: 167
Rejestracja: 24 mar 2007, 01:44

Post autor: Arilin »

es.em pisze:Zależy. Słyszałem że Zyrtec powoduje tycie. Ja zawsze brałem Claritine, i fakt, że dzieckiem byłem puszystym, ale wątpię, że właśnie dlatego.
Biorę Amertil. Mam na receptę, bez recepty też można kupić, ale drożej i mniej tabletek :D Czasami jak nie mam tego pod ręką biorę alleric czy jakoś tak.
można liczyć gwiazdy, można mierzyć czas
ale trzeba czuć co w życiu ważne
to się nie da zważyć, a gdy szansę masz
aby podbić świat i poznać prawdę
Awatar użytkownika
Selene
ASiołek
Posty: 67
Rejestracja: 10 paź 2008, 15:41
Lokalizacja: z własnego świata

Post autor: Selene »

Zmuszanie do badań ginekologicznych kobiet to gwałt zbiorowy, którego może dopuścić się państwo polskie na swoich obywatelkach w majestacie prawa, jeżeli takowe zostanie uchwalone. To sprzeczne z podstawowymi prawami człowieka, z prawem do wolności i prywatności.
A Kopacz ma chyba jakieś problemy natury seksualnej i w ten sposób (cesarki, ciążospisy, przymusowe badania) rozładowuje swoją flustrację.
Nikt nie ma prawa zmuszać kogokolwiek do badania ginekologicznego i to pod żadnym pozorem, nawet ratowania życia, bo może ktoś swojego życia akurat nie chcieć ratować, ma prawo, dopóki nie zaraża - jego życie, jego ciało, jego sprawa.
A lekarze to są oczywiście za, bo mają dość starych bab, które u nich ciągle przesiadują i młodych, aktywnych zawodowo (w domyśle - zadbanych) im się zachciewa.
Takiego wała, jak Polska cała!
*per ASpera ad AStra*
*****
*I nawet kiedy będę sam*
*Nie zmienię się, bo mam swój świat*
Awatar użytkownika
Urania
mASełko
Posty: 138
Rejestracja: 10 gru 2008, 16:00
Lokalizacja: Terra Incognita

Post autor: Urania »

Selene pisze:Zmuszanie do badań ginekologicznych kobiet to gwałt zbiorowy, którego może dopuścić się państwo polskie na swoich obywatelkach w majestacie prawa, jeżeli takowe zostanie uchwalone. To sprzeczne z podstawowymi prawami człowieka, z prawem do wolności i prywatności.
A Kopacz ma chyba jakieś problemy natury seksualnej i w ten sposób (cesarki, ciążospisy, przymusowe badania) rozładowuje swoją flustrację.
Nikt nie ma prawa zmuszać kogokolwiek do badania ginekologicznego i to pod żadnym pozorem, nawet ratowania życia, bo może ktoś swojego życia akurat nie chcieć ratować, ma prawo, dopóki nie zaraża - jego życie, jego ciało, jego sprawa.
A lekarze to są oczywiście za, bo mają dość starych bab, które u nich ciągle przesiadują i młodych, aktywnych zawodowo (w domyśle - zadbanych) im się zachciewa.
Takiego wała, jak Polska cała!
Dobrze powiedziane. :D

A w razie co, zaczniemy zbierać podpisy pod wnioskiem o obowiązkowe badania psychiatryczne dla kandydatów na posłów.

Amen.
Omnia mea mecum porto...
Awatar użytkownika
DAMA
Zbanowana
Posty: 221
Rejestracja: 6 lis 2008, 11:02

Post autor: DAMA »

Badania cytologiczne mają nieco inny wymiar,status i charakter i bez względu na to jak bardzo są uzasadnione ( z punktu widzenia medycznego,społecznego,ekonomicznego) państwo powinno pozostawić obywatelkom swobodę wyboru i nie załatwiać tego typu spraw za pomocą obowiązku przyjmującego postać przepisu prawnego. Zachęcać do badań cytologicznych i mammograficznych,edukować,informować o podłożu profilaktycznym tego typu badań -jak najbardziej,zmuszać- zdecydowanie nie.
Przymus,czy dobrowolność ? Dlaczego myślenie i podejmowanie indywidualnych decyzji ma zastąpić nakaz,czy zakaz?
Jasne,że za przykład podaje się liberalną Szwecję....jednak jest jedno ale...Otóż gdy dokładniej przeanalizuje się szwedzkie regulacje prawne to okazuje się,że sprawa wygląda nieco inaczej,a tego typu badania nie są obowiązkiem bezwzględnym. W Szwecji wszystkie badania są płatne przez pacjenta.Jeśli Szwedka nie zgłosi się na badanie musi ponieść jego koszty. Jednak nikt nie wymaga by się faktycznie zbadała....Pzdr :D
Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.
Awatar użytkownika
Urania
mASełko
Posty: 138
Rejestracja: 10 gru 2008, 16:00
Lokalizacja: Terra Incognita

Post autor: Urania »

Te badania cytologiczne jednak będą obowiązkowe... Każda kobieta pracująca będzie miała obowiązek badać się co 2 lata... Własnie usłyszałam to w tv... Czuję się ubezwłasnowolniona!

Załamka! :evil: :evil: :evil:
Omnia mea mecum porto...
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Jest wyjście - założyć działalność :> Jeszcze się okaże, że obowiązkowa cytologia przyczyniła się do rozwoju przedsiębiorczości wśród kobiet :lol:
Bardzo Dziwna Osoba
fantAStyczny
Posty: 551
Rejestracja: 21 lut 2007, 15:28
Lokalizacja: Północ

Post autor: Bardzo Dziwna Osoba »

Można też pracować na czarno albo na umowę o dzieło :P
Awatar użytkownika
Koni
bASałyk
Posty: 717
Rejestracja: 10 sie 2008, 21:42
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post autor: Koni »

Albo szukać lekarza, który napisze, że wszystko OK bez badania... :?
"This is not about sex
We all know sex sells and the whole world is buying..."

Ceterum censeo Carthaginem delendam esse.
Awatar użytkownika
Gizmo
Strażnik TeksASu
Posty: 1064
Rejestracja: 13 cze 2006, 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Gizmo »

Urania pisze:Te badania cytologiczne jednak będą obowiązkowe... Każda kobieta pracująca będzie miała obowiązek badać się co 2 lata... Własnie usłyszałam to w tv... Czuję się ubezwłasnowolniona!
No, rzeczywiście dramat. Ktoś chce zadbać o to, żeby Polki nie umierały za młodo.
A w mojej rodzinie kolejna kobieta właśnie dowiedziała się, że ma nowotwór z przerzutami. Po urodzeniu ostatniego dziecka przestała odwiedzać lekarzy, wstydziła się pójść nawet na głupie USG, a teraz powtarza w kółko, że była "taka strasznie głupia".
Awatar użytkownika
Koni
bASałyk
Posty: 717
Rejestracja: 10 sie 2008, 21:42
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post autor: Koni »

Mimo wszystko myślę, że nie tędy droga.
"This is not about sex
We all know sex sells and the whole world is buying..."

Ceterum censeo Carthaginem delendam esse.
Awatar użytkownika
Gizmo
Strażnik TeksASu
Posty: 1064
Rejestracja: 13 cze 2006, 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Gizmo »

A którędy droga, Koni, skoro część Polek rzeczywiście jest głupia i nie pójdzie do tego je*anego lekarza, dopóki nie zacznie sikać krwią i wyć z bólu?
Awatar użytkownika
Koni
bASałyk
Posty: 717
Rejestracja: 10 sie 2008, 21:42
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post autor: Koni »

Więcej uświadamiać, truć od podstawówki i badaniach, leczeniu itp. Wydaje mi się, że działania "na siłę" nigdy nie przynoszą pożądanych efektów. Lepiej chyba inwestować w to, żeby kobiety chciały się badać, niż mówić "idźcie bo tak i już".
"This is not about sex
We all know sex sells and the whole world is buying..."

Ceterum censeo Carthaginem delendam esse.
Awatar użytkownika
Gizmo
Strażnik TeksASu
Posty: 1064
Rejestracja: 13 cze 2006, 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Gizmo »

Oczywiście, uświadamiać się powinno i to jest osobna sprawa.
Ale co do nakazu badania - część kobiet jednak rozumie, że powinny się badać, tylko nie mają odwagi. Niejedna powie: "No, skoro muszę, to pójdę.." - takie teksty już słyszałam.
ODPOWIEDZ