Doświadczyłem już, że ,,inność" bywa niemile widziana. Widziałem również jak i mniejszości bywają dyskryminowane. Można by więc usunąć słówko ,,rzekomo" i dodać bywają.w przeciwieństwie do niektórych, rzekomo dyskryminowanych, mniejszości
KPA - Kampania Przeciw Aseksofobii
Tak zaczepnie sformułowałeś swe pytanie (czyżby retoryczne ? ) Sam sobie odpowiedz. Nie mnie oceniać innych.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Tjaa, lansowanie. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że duża część ludzi faktycznie mogłaby odebrać 'kampanię przeciw aseksofobii' jako 'lansowanie niechęci do seksu' i i zareagować agresywnie.neptis pisze:Nie zależy nam na lansowaniu nas samych i naszej inności w mediach (w przeciwieństwie do niektórych, rzekomo dyskryminowanych, mniejszości). To naprawdę rzadkie w tych czasach i w tym kraju.
Część społeczeństwa w tym kraju po prostu nie toleruje inności i tyle. Jedyna grupa, której nastawienie można by trochę zmienić, to niedoinformowane osoby, które uważają, że aseksualni brzydzą się seksem i z jakichś powodów go odrzucają. To może wywoływać u nich postawę obronną: "ja lubię seks, mają coś do mnie? To oni są nienormalni, niech się leczą".
Informowanie ludzi, że aseksualność nie wiąże się z antyseksualnymi poglądami, że to nie awersja do seksu, tylko brak odczuwania pociągu seksualnego - taki zabieg może trochę podnieść poziom tolerancji. Nie raz już tłumaczyłam ludziom, których znam, po co istnieje AVEN, i udało mi się trochę zmienić ich podejście.
Tylko potem robi się śmiesznie, kiedy jakiś mój znajomy wchodzi na to forum i potem mówi mi: jak na osoby, które nie mają nic do seksu, to sporo tam wypowiedzi krytykujących seksualnych ludzi
Otóż to Póki sami zainteresowani nie ogarną pojęcia aseksualizmu i antyseksualizmu, nie ma co w ogóle bawić się w jakiekolwiek kampanie i akcje uświadamiające, bo tylko namieszamy ludziom w głowach, zamiast cokolwiek rzetelnie wytłumaczyć.Gizmo pisze:Tylko potem robi się śmiesznie, kiedy jakiś mój znajomy wchodzi na to forum i potem mówi mi: jak na osoby, które nie mają nic do seksu, to sporo tam wypowiedzi krytykujących seksualnych ludzi
Prawdę powiedziawszy nie czułabym się komfortowo, gdyby wiedzę o aseksualności szerzyły osoby, które na słowo seks reagują obrzydzeniem i mają uczulenie na całujących się ludzi
To zbyt daleko idący wniosek. Ja nie reaguję na seks z obrzydzeniem, jednak nie podoba mi się eksponowanie zachowań seksualnych w miejscach publicznych. Nie podoba mi się, kiedy siedzę w kawiarni, a para obok mnie zaczyna coś w rodzaju gry wstępnej (i nie mam tu na myśli samego całowania). Osobiście uważam, że w sferze publicznej należy zachować neutralność.Agnieszka pisze:Prawdę powiedziawszy nie czułabym się komfortowo, gdyby wiedzę o aseksualności szerzyły osoby, które na słowo seks reagują obrzydzeniem i mają uczulenie na całujących się ludzi
Moja wypowiedź odnosiła się do szerszego grona, a nie tylko do Ciebie Zważywszy na to, że są na tym forum osoby o podejściu do seksu, jakie opisałam wyżej, moje wnioski wcale nie poszły zbyt dalekoneptis pisze:To zbyt daleko idący wniosek. Ja nie reaguję na seks z obrzydzeniemAgnieszka pisze:Prawdę powiedziawszy nie czułabym się komfortowo, gdyby wiedzę o aseksualności szerzyły osoby, które na słowo seks reagują obrzydzeniem i mają uczulenie na całujących się ludzi
To ja ! To ja ! Czego się boisz, przeiceż każdy wie kto tu jest zły xD po co maskować i mówić "są osoby" xDAgnieszka pisze: Moja wypowiedź odnosiła się do szerszego grona, a nie tylko do Ciebie Zważywszy na to, że są na tym forum osoby o podejściu do seksu, jakie opisałam wyżej, moje wnioski wcale nie poszły zbyt daleko
"Do czasu gdy nie jestem człowiekiem, mogę wszystko"
Van,
nie ma to jak sugerować adminowi forum, że się boi wymienić Twojej ksywy..
nie ma to jak sugerować adminowi forum, że się boi wymienić Twojej ksywy..
Ja też. Tacy 'reprezentanci' przysporzyliby as-om więcej szkody niż pożytku.Agnieszka pisze:Prawdę powiedziawszy nie czułabym się komfortowo, gdyby wiedzę o aseksualności szerzyły osoby, które na słowo seks reagują obrzydzeniem i mają uczulenie na całujących się ludzi
Neptis, karabin w dłoń i na barykady, ktoś Ci zabroni? Zniechęcasz się, bo cztery osoby na krzyż wyraziły krytyczne opinie? As-ów w Polsce jest dużo więcej, może dołączą do przywódcy, jeżeli ten raczy się ruszyć i pokazać światu.neptis pisze:Miała być IV RP, a dalej mamy III xD
Można się palić do rewolucji, ale kiedy nikt inny nie chce być za to współodpowiedzialny, to chęć przechodzi, hehe Pozostaje tylko zjechać tę garstkę forumowiczów, że są malkontentami i nie chcą lansować się w mediach
Dobrze, że nie Kup Pan AutoLalaith pisze:Moje pierwsze skojarzenie z KPA? Kodeks Postępowania Admnistracyjnego
Myślę, że na razie nasze działania powinny ograniczyć się do edukacji. A potem zobaczymy. Myślę, że seks się kiedyś ludziom przeje i socjologowie ukują "na potrzeby nauki" termin "rewolucja aseksualna", dzięki któremu pewni pracownicy naukowi będą mogli zrobić habilitację, a nawet dochrapać się profesury.Gizmo pisze:Neptis, karabin w dłoń i na barykady, ktoś Ci zabroni? Zniechęcasz się, bo cztery osoby na krzyż wyraziły krytyczne opinie? As-ów w Polsce jest dużo więcej, może dołączą do przywódcy, jeżeli ten raczy się ruszyć i pokazać światu.
Można się palić do rewolucji, ale kiedy nikt inny nie chce być za to współodpowiedzialny, to chęć przechodzi, hehe Pozostaje tylko zjechać tę garstkę forumowiczów, że są malkontentami i nie chcą lansować się w mediach