Jakie macie pasje?

Masz ochotę pogadać o czymś innym? Oto miejsce!
Awatar użytkownika
o`connor
mASełko
Posty: 113
Rejestracja: 12 sty 2007, 19:51
Lokalizacja: opole

Re: Pasje

Post autor: o`connor »

pixies znam wybiórczo. bardzo podoba mi sie kawałek i can`t forget :)

dzisiaj za to się tripuję troszku 8) massive attack, cocteau twins itd w koło :xmrgreen:
przytul mnie życie...
Awatar użytkownika
clouds clear
golAS
Posty: 1288
Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
Lokalizacja: ZIELONA GóRA

Re: Pasje

Post autor: clouds clear »

Lily cushman culhan i Lamb, z tym , ze Lamb wybiórczo.Cocteau twins to tak na nocke akurat , zwlaszcza Treasure :mrgreen: :mrgreen:
einmal ist keinmal
agaaa
łASuch
Posty: 159
Rejestracja: 1 maja 2008, 17:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: agaaa »

Fotografia i piłka nożna :mrgreen:
Delirium
gimnASjalista
Posty: 13
Rejestracja: 4 lut 2009, 21:49
Kontakt:

Post autor: Delirium »

KONIE!!!
Wszystko, co z nimi związane i jazda konna, chociaż teraz trochę mniej, a w zasadzie wcale...
Ale to jest moja wielka pasja i temu poświęcam swoje życie.
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."
Awatar użytkownika
Jo
bASałyk
Posty: 731
Rejestracja: 7 lut 2009, 23:07
Lokalizacja: z wlasnego swiata

Post autor: Jo »

Lubie uczyc sie j. angielskiego. Od jakiegos czasu probuje odswiezyc rosyjski, jednak bezskutecznie. Kursy leza i kurza sie.
Latem jezdze na rowerze, zima leniuchuje.
Uwielbiam gory i zwiedzanie. Lubie zwiedzac angielskie miasta, chcialabym tez zwiedzic Rosje lub Ukraine.
Aha, jestem lasuchem: tu wygrywa czekolada gorzka i biala. Mniam :D
Awatar użytkownika
Suchaair
starszASek
Posty: 38
Rejestracja: 16 lut 2009, 22:02
Lokalizacja: Dublin

Post autor: Suchaair »

spanie... :P
łakocie, koty, książki, konsole...
Awatar użytkownika
AStronom
ciAStoholik
Posty: 310
Rejestracja: 2 kwie 2009, 17:39
Lokalizacja: z nudów

Post autor: AStronom »

uwielbiam rysować dziwne stwory. są bardzo "realistyczne", wszyscy mówią, że mam dużą rozdzielczość. większość rysunków mi się nie udaje i po prostu je drę i wyrzucam. czasem zaczynam od nowa tego samego stwora. niektórzy nazywają je "smokami". raz usłyszałem komentarz jednej koleżanki "o smok, a gdzie królewna?" na pewno to była aluzja. brrrr... królewna... fuj... nie lubię, nawet jakby była aseksualna. jak znajdziecie u kogoś stwora (macki, łuski, płetwy, rogi, pazury) na kartce z zeszytu A5, ołówkiem w dużej rozdzielczości, to na pewno mój kolega i mój rysunek
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

Moja pasja? Rozwój. :wink:
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Libra

Post autor: Libra »

Psy - wszystko co z nimi związane. Psiara ze mnie niesłychana, swojego czasu marzyłam o hodowli, ale przyznam, że 'dupny' byłby ze mnie hodowca... nie sprzedałabym żadnego urodzonego u mnie szczenięcia bo pewnie żadne ręce nie wydałyby mi się dość dobre i wszystkie mioty sobie bym zostawiała ;)

Od niedawna akwarystyka- wcześniej nie wiedzialam, że ryby mogą mieć tak rozmaite osobowości.
Lubię rysować- głównie zwierzęta i akty kobiece :P

Interesuje mnie też pogaństwo :) nurty wszelakie.


Jestem wege, przechodząca na vegan: kulinaria również zaliczę do swoich pasji :) Wielbię szukać/tworzyć/modyfikować przepisy :)
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

Skądinąd wiem, że jesteś "tą, która poszukuje równowagi." Skąd więc pomysł na weganizm?
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Libra

Post autor: Libra »

A czy według Ciebie weganizm kłóci się z równowagą?

Głównie względy etyczne i zdrowotne skłoniły mnie do wykluczenia kilku produktów z menu. (miałam też epizod witariański: po przeczytaniu artykułów nt. wpływu diety surowej na bóle menstruacyjne :D - przetestowałam na sobie- działa. ;) )
Jest też aspekt egoistyczny: jestem dosyć mocno rozchwiana(dlategóż równowagi szukam... cholera, coś ciężko znaleźć), komponując sobie menu, kopiąc w przepisach bardziej skupiam się na tym co jem, abym żadnych braków nie miała inaczej mówiąc: trzymam myśli przy talerzu, aby nie brykały jak szalone po innych tematach bo jak człowiek myśli za dużo i bezsensownie to jest to toksyczne...
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

A czy według Ciebie weganizm kłóci się z równowagą?
Mhm. Dlaczego? Weganizm odrzuca niektóre (wszystkie?) produkty pochodzenia zwierzęcego. Gdzie tu równowaga? Pewnych składników odżywczych pochodzenia zwierzęcego po prostu nie zastąpisz. Co z jajkami (żółtkiem - które ma tak wiele wartości odżywczych), nabiałem w ogóle? Oczywiście to tylko skromna opinia zainspirowana wiedzą z książek z dziedziny odżywiania się :wink:
epizod witariański
Napisz o tym trochę więcej, bo nie spotkałem się jeszcze z tym terminem (Przynajmniej nie przypominam sobie) :)
bo jak człowiek myśli za dużo i bezsensownie to jest to toksyczne...
Zgadzam się w pełni :)
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Libra

Post autor: Libra »

Ernest pisze:
Pewnych składników odżywczych pochodzenia zwierzęcego po prostu nie zastąpisz. Co z jajkami (żółtkiem - które ma tak wiele wartości odżywczych), nabiałem w ogóle?
wszystko da się zastąpić, roślin jako źródła białka, żelaza i wapnia zwykle się nie docenia. Jedyne co to wit. B 12 trzeba sobie suplementować( a ta m.in zawarta jest w jajkach o których wspomniałeś)
epizod witariański
Napisz o tym trochę więcej, bo nie spotkałem się jeszcze z tym terminem
witarianizm można określić weganizmem na surowo, wyklucza się spożywania pokarmów podanych obróbce termicznej(czyli gotowanie out! ). TU jest coś na ten temat, m.in mnóstwo artykułów.
Testowałam to na sobie latem, kiedy jest spory dostęp do świeżych warzyw i owoców, niestety moja miłość do chleba i ziemniaków nie pozwoliła mi być witarianką w pełnym tego słowa znaczeniu i raz na jakiś czas jadłam coś gotowanego.
Po miesiącu takiego wiktu o dziwo w "te dni" nie zdychałam i nie skręcałam się zaklinając, czemu nie urodziłam się facetem ;) jak to się zwykle działo. Witarianki ze mnie nie będzie(za dużo ograniczeń) ale od tamtej pory jem więcej surówek itp.
shadew
młodASek
Posty: 23
Rejestracja: 28 kwie 2009, 18:56

Post autor: shadew »

Futbol, futbol i jeszcze raz piłka nożna:DNie wyobrażam sobie życia bez piłki :P
Awatar użytkownika
Lachesis
AS gaduła
Posty: 419
Rejestracja: 6 lut 2009, 19:20
Lokalizacja: Smerfów Świat

Post autor: Lachesis »

nie wiem czy mogę to podciągnąc pod pasję bo u mnie chyba zaczyna już przybierać formę obsesji związanej ze wszystkim co wampirowate :kocha: :wampir: (ale fajną macie tu emotkę :wampir: :D ) książki, filmy, seriale... a zaczęło sie od przeczytania "Wywiadu z wampirem" Anne Rice
poza tym lubię sobie porysować i chociaż lubię nie sądzę żeby mi to jakoś specjalnie dobrze wychodziło ;) i jeszcze uwielbiam sobie potworzyć różne aniołki czy też inne figurki z masy solnej
ODPOWIEDZ