Masz tu człeku milion złotych...

Masz ochotę pogadać o czymś innym? Oto miejsce!
Libra

Masz tu człeku milion złotych...

Post autor: Libra »

Wyobraź sobie, że szalony miliarder senior wściekł się na swoją latorośl i stwierdził, że aby pieniążki nie wpadły w wypielęgnowane rączki jego synalka, roztrwonić je musi. Wpłacił na cele charytatywne, kupił swojej kucharce mercedesa , ogrodnikowi mieszkanie, część oszczędności postanowił oddać temu kogo spotka pierwszego... akurat to TY wyczłapałaś/eś rano po bułki i napatoczyłaś/eś się dziadzi miliarderowi... Dziadzia cieszy się ogromnie, wciska pieniążki i w dzikich podskokach oddala się...

Pomijając szok, pomijając rozglądanie się za ewentualną ukrytą kamerą: Na co przeznaczylibyście taki nieplanowany zastrzyk pieniędzy? Wyjazd, dom, realizację marzenia?
Awatar użytkownika
dziwożona
tłumok bezczASowy
Posty: 1940
Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
Lokalizacja: z bagien i uroczysk
Kontakt:

Post autor: dziwożona »

Na pewno zaraz by mnie znalazł Urząd Skarbowy i wyciągnąłby swoje macki, tzn. cudne rączki, po podatek od darowizny.
I co począć z tymi kilkoma klepakami, które by zostały?
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Libra

Post autor: Libra »

dziwożona pisze: I co począć z tymi kilkoma klepakami, które by zostały?
można pograć na maszynach ;)
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Milion?

Wpłaciłabym na dobrze oprocentowaną lokatę :P
Van
pASibrzuch
Posty: 244
Rejestracja: 14 mar 2009, 20:21
Lokalizacja: ten chaos ?
Kontakt:

Post autor: Van »

milion -> to za mało żeby zrobić coś konkretnego, ale gdyby już to giełda
"Do czasu gdy nie jestem człowiekiem, mogę wszystko"
Awatar użytkownika
Blv.
ananAS
Posty: 358
Rejestracja: 2 lut 2008, 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Blv. »

Jezu na niebiosach, zabierzcie to ode mnie. Nie chcę miliona złotych. Jak już muszę dostać, to większość bym oddał tym, którym w przeciwieństwie do mnie mogłoby się toto do czegoś przydać, za resztę załatwiłbym jakieś sprawy, które wymagają pieniędzy, bo zawsze się takie znajdą, a potem kupiłbym sobie kilka fajnych prezentów ;). Ogólnie jednak nie chcę mieć za dużo pieniędzy, bo bardziej to dla mnie kłopot niż przyjemność.
Awatar użytkownika
Magda
bASyliszek
Posty: 1112
Rejestracja: 1 sty 2007, 18:26
Lokalizacja: Gotei13/Seireitei/Soul Society
Kontakt:

Post autor: Magda »

Za te pieniądze kupiłabym sobie bilet lotniczy w jedną stronę do Indii, a na miejscu próbowałabym rozkręcić coś, co zwiększyłoby jakość życia mieszkańców tego pięknego kraju.
Obrazek
Obrazek
Waheguru Ji Ka Khalsa!
Waheguru Ji Ki Fateh!
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

Audi TT, mieszkanko, lokata, inwestycje.
Ogólnie jednak nie chcę mieć za dużo pieniędzy, bo bardziej to dla mnie kłopot niż przyjemność.
Jeśli kiedyś spotka Cię to nieszczęście i będziesz narzekać na nadmiar gotówki to możesz się odezwać ;)
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Awatar użytkownika
Piorun
PerkunAS
Posty: 595
Rejestracja: 8 kwie 2008, 12:50
Lokalizacja: z fabryki cyborgów

Post autor: Piorun »

Kilka dobrze oprocentowanych lokat w różnych, nie powiązanych ze sobą bankach + jakaś szybka lokata rentierska.... i poczekał bym na %
A potem by się zobaczyło :D
Na pewno wśród "zobaczonych" był by Canon 1Dmk3 i wyprawa do Chin, a zaraz potem na Islandię :mrgreen:
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Post autor: Motylciemny »

A ja bym podrozowala
troche tez bym oddala potrzebujacym
Awatar użytkownika
Miglanc
ASiołek
Posty: 59
Rejestracja: 28 mar 2007, 11:27
Lokalizacja: z za biurka

Post autor: Miglanc »

Na koncern za mało, ale średniej wielkości firma. Moim skromniutkim zdaniem zamiast obdarowywać chyba lepiej stworzyć miejsca pracy = możliwość zarabiania.
Pesymista to osoba, która z dwojga złego wybiera obydwa.
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Post autor: Motylciemny »

Miglanc pisze: Moim skromniutkim zdaniem zamiast obdarowywać chyba lepiej stworzyć miejsca pracy = możliwość zarabiania.
No tak faktycznie stworze miejsca pracy dla np.zwierzat
Beda kosic trawe
Moim skromnym zdaniem niech kazdy wyraza opinie sam za siebie
Zreszta aktualny watek to przeciez utopia
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Teoretyczna utopia ;) Zawsze przecież można wygrać w totka (jakieś prawdopodobieństwo istnieje :P) i co wtedy? Wtedy ten wątek jest jak znalazł, bo mamy kilka pomysłów na zagospodarowanie kasy :P
Awatar użytkownika
Miglanc
ASiołek
Posty: 59
Rejestracja: 28 mar 2007, 11:27
Lokalizacja: z za biurka

Post autor: Miglanc »

Motylciemny pisze:
Miglanc pisze: Moim skromniutkim zdaniem zamiast obdarowywać chyba lepiej stworzyć miejsca pracy = możliwość zarabiania.
No tak faktycznie stworze miejsca pracy dla np.zwierzat
Beda kosic trawe
Moim skromnym zdaniem niech kazdy wyraza opinie sam za siebie
Zreszta aktualny watek to przeciez utopia
A kto mówił o zwierzętach po co im kasa? Czy potrafią "wiedzą" co to pieniądze? I potrafią nimi zarządzać?

A jeżeli chodzi o opiekę nad nimi to kasa dla pracowników jak najbardziej potrzebna (czy to nie miejsce pracy?), chyba że się coś zmieniło a mnie nie poinformowano.

Coś mi się obiło o uszy że gdzieś przez dwie godziny oddawali towar za dobre słowo i uśmiech, i odrazu padło pytanie co na to fiskus.
Pesymista to osoba, która z dwojga złego wybiera obydwa.
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Post autor: Motylciemny »

W organizacjach dzialajacych na rzecz zwierzat
nie brakuje ludzi chcacych pomoc tylko kasy dla zwierzat

I mozemy tutaj dyskutowac czy pieniadze
zostaly dane zwierzeciu bo zostaly na niego przeznaczone
czy pracownikowi bo je przyjal
tylko po co?

ja miliona jakos nie mam
wiec mnie to juz zaczyna smieszyc

a w lotto nie gram
ODPOWIEDZ