Szalom
- Ijuflingur
- ASiołek
- Posty: 94
- Rejestracja: 29 cze 2009, 21:03
- Lokalizacja: Łódź
Szalom
Witaj Ijuflingur na naszym forum!
Ughhh....! Strasznie smutny jest Twój post powitalny! Dlatego też na osłodę dostaniesz ode mnie duuuuużo ciasta powitalnego!
oraz trochę różnych napojów rozweselających!
a także same wesołe emotikonki!
Jeśli zaś chodzi o pocieszenie, to myślę, że możesz poczuć się szczęśliwa tylko wtedy, gdy ostatecznie się odnajdziesz, zrozumiesz i zaakceptujesz siebie, pogodzisz się z sobą samą. Przestaniesz natomiast szarpać się, miotać, wahać. Wiem, że to jest bardzo trudne i wymaga dużo czasu, ale jednak jest to możliwe. Mnie się to udało, więc wierzę, że i Tobie w końcu się to uda. Szczerze Ci tego życzę! Trzymaj się!
DZIEWICA8
Ughhh....! Strasznie smutny jest Twój post powitalny! Dlatego też na osłodę dostaniesz ode mnie duuuuużo ciasta powitalnego!
oraz trochę różnych napojów rozweselających!
a także same wesołe emotikonki!
Jeśli zaś chodzi o pocieszenie, to myślę, że możesz poczuć się szczęśliwa tylko wtedy, gdy ostatecznie się odnajdziesz, zrozumiesz i zaakceptujesz siebie, pogodzisz się z sobą samą. Przestaniesz natomiast szarpać się, miotać, wahać. Wiem, że to jest bardzo trudne i wymaga dużo czasu, ale jednak jest to możliwe. Mnie się to udało, więc wierzę, że i Tobie w końcu się to uda. Szczerze Ci tego życzę! Trzymaj się!
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
Hej, spokojnie Nie jest tak źle. Po pierwsze - wcale nie jest się skazanym na samotność, bo przyjaciele przecież pozostają ci sami... a zawsze pozostaje nadzieja, że gdzieś na świecie jest osoba o podobnym podejściu do spraw cielesnych... związek oparty na uczuciach nie jest więc wcale wykluczony, a tym samym samotność, jak ją rozumiem
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
- Ijuflingur
- ASiołek
- Posty: 94
- Rejestracja: 29 cze 2009, 21:03
- Lokalizacja: Łódź
Viljar, przyjaciele się hajtają, mają dzieci, i olewają cię. Może nie jesteś jeszcze na tym etapie wiekowym tuż przed 30, kiedy się to silnie odczuwa. Właśnie, mogę zapytac o wiek?
Dziewico, dzięki za miłe powitanie, dużo już przeczytałam twoich wypowiedzi, ale dopiero się witamy. Jesteśmy w podobnym wieku, myślę, że możemy się zrozumieć. Witam cię serdecznie i dzięki za ciasto, uwielbiam słodycze! :-*
Dziewico, dzięki za miłe powitanie, dużo już przeczytałam twoich wypowiedzi, ale dopiero się witamy. Jesteśmy w podobnym wieku, myślę, że możemy się zrozumieć. Witam cię serdecznie i dzięki za ciasto, uwielbiam słodycze! :-*
Akurat za kilka dni mi trzydziecha stuknie To ciekawe, jeszcze w domu rodzinnym mnie straszyli, że przyjaciele miną, jak założą włąsne rodziny a tu nic takiego się nie dzieje Fakt, miło nie jest, kiedy wszyscy dookoła się żenią, ale samotny w sensie braku towarzystwa nie jestem, dziękować Bogu jaki by nie był.Ijuflingur pisze:Viljar, przyjaciele się hajtają, mają dzieci, i olewają cię. Może nie jesteś jeszcze na tym etapie wiekowym tuż przed 30, kiedy się to silnie odczuwa. Właśnie, mogę zapytac o wiek?
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage