Owłosienie, moda i uroda - Ex plaża/basen/jeziora

Gry, żarty, pogaduszki...wyluzuj się tu!
Awatar użytkownika
AStronom
ciAStoholik
Posty: 310
Rejestracja: 2 kwie 2009, 17:39
Lokalizacja: z nudów

Owłosienie, moda i uroda - Ex plaża/basen/jeziora

Post autor: AStronom »

Keri pisze:choc musze powiedziec ze wlosy to fuuj.. :?
A czy można powiedzieć, co wam, jako facetom, przeszkadza, że inny facet ma włosy na ciele? Zwłaszcza co to przeszkadza facetom - asom?
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Post autor: Keri »

zalezy gdzie i kto :P
ale brak wlosow tez jakos tak dziwnie :?
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

A czy można powiedzieć, co wam, jako facetom, przeszkadza, że inny facet ma włosy na ciele? Zwłaszcza co to przeszkadza facetom - asom?
A czy facetowi ASowi nie mogę się podobać również faceci?
Panowie też mogą być ładni/przystojni. To nie tylko przywilej Pań ^^ Włosy na klacie i w innych niecnych miejscach skutecznie psują czyjś wizerunek - oczywiście moim zdaniem.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Awatar użytkownika
Jo
bASałyk
Posty: 731
Rejestracja: 7 lut 2009, 23:07
Lokalizacja: z wlasnego swiata

Post autor: Jo »

A propos wlosow: zeszlego lata mialam watpliwa przyjemnosc ogladac faceta z ogolonymi nogami (chyba goli.. :shock: ). Wygladalo to dziwnie i niesmacznie. :? To juz lepiej wyglada gaszcz na nogach :lol: (ale tylko na meskich, zeby nie bylo watpliwosci :P ).
'Never give up on your adventures and dreams ...'
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Mnie jedno zastanawia - czy jak idziecie na plażę/basen czy nad jezioro, to po to, żeby obejrzeć, ile kto gdzie ma włosów, czy raczej żeby popływać/poopalać się? :diabel: Niech każdy patrzy na siebie.
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Z naturą ludzką można walczyć :P
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Post autor: Motylciemny »

nie znosze jak facet ma włosy na klacie
znaczy sie jakis obcy to w sumie luz
ale jak z kims bylam to poprosiłam czy nie mogłby cos z nimi zrobic...
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

No to teraz można poszaleć - czy łysy/z włosami, czy z klatą wydepilowaną czy z futrem, broda/wąsy czy gładkie lico :P
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Post autor: Keri »

w moim przypadku wasy i broda sa :mrgreen:
reszta slabiej wyglada :P
Awatar użytkownika
Jo
bASałyk
Posty: 731
Rejestracja: 7 lut 2009, 23:07
Lokalizacja: z wlasnego swiata

Post autor: Jo »

Agnieszka pisze:Mnie jedno zastanawia - czy jak idziecie na plażę/basen czy nad jezioro, to po to, żeby obejrzeć, ile kto gdzie ma włosów, czy raczej żeby popływać/poopalać się? :diabel: Niech każdy patrzy na siebie.
Agnieszko, to nie bylo na plazy. Wystarczy chodzic w krotkich spodenkach zeby pokazac nogi.
'Never give up on your adventures and dreams ...'
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

A właściwie czemu to wyglądało niesmacznie? Za gładko? Bo w sumie jak facet ma zgrabne łydki, to chyba wyglądają dobrze i z włosami, i bez? Serio pytam ;)

Mnie tam w sumie obojętne, co komu gdzie rośnie (aczkolwiek z estetycznego punktu widzenia lubię łysych facetów z kształtnymi czaszkami - w każdym razie w moim mniemaniu kształtnymi :D), jedynie mam drobny problem z brodatymi lub brodato-wąsatymi. Tzn. nie przeszkadza mi, co mają na twarzy (co kto lubi), tylko obecność zarostu sprawia, że przestaję skupiać się na rozmowie, a moje myśli okupuje obrazek przedstawiający danego brodacza konsumującego zupę :lol: Ostatnio wytrącił mnie z równowagi informatyk, bo miał na brodzie okruch xD Ta broda naprawdę mu pasuje, dodaje powagi i takie tam, ale ten okruch był straszny xD Ale chyba nie tylko mi przeszkadzał, bo stojąca obok sekretarka złapała jakąś przypadkową kartkę papieru i z jej pomocą usunęła intruza z brody informatyka xD Okazało się, że to była pozostałość po ciasteczku... :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

Fuj!

Sorry za szczerość, ale włosy są takie... zwierzęce i niehigieniczne. I o ile można sobie zrobić ładną fryzurę, o tyle kłaki na nogach, klacie, brzuszysku wyglądają paskudnie. Poza tym, taki zarost postarza i to znacznie. Beznadziejnie wygląda też sierść wystająca z podkoszulka, spod szyi :shock: O bogowie... oby mnie to nigdy nie spotkało :shock:

PS Wykorzystam temat i złożę oficjalnie wyrazy szacunku wszystkim paniom, które depilują nogi i... wytrzymują! Jesteście wielkie! :)
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Ernest, polecam wycieczkę do Korei Południowej. Nie dość, że Koreańczycy są mało owłosieni, to ci, którzy jednak tu i ówdzie zarośli, bardzo dokładnie się depilują (w każdym razie ci młodzi). Będziesz przeszczęśliwy :mrgreen: Kolega mi ostatnio zdawał mailową relację z Incheon i stwierdził, że był w szoku, bo młodzi Koreańczycy wyglądają jak kobiety - gładcy, bez owłosienia innego niż to na głowie, wielu z makijażem :diabel:

A tak z innej beczki - wydalanie też jest zwierzęce i niehigieniczne :diabel:

A z tą depilacją nóg to o co chodzi? Że niby boli? Nie boli :P
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

Ponoć Japończycy też nie mają zbytnich problemów z owłosieniem. Bruczkowski w ,,Bezsenność w Tokio," albo w ,,Zagubieni w Tokio" napisał nawet, że zdaniem Japończyków Europejczycy są bardzo kudłaci, (w odróżnieniu od nich.)
wielu z makijażem Diabel
Heh, ciekawe czy w Polsce facet nawet z lekkim makijażem wróciłby do domu po wycieczce na miasto w jednym kawałku :P

PS Ciekawostka. Makijaż pierwotnie zarezerwowany był dla mężczyzn. (Starożytny Egipt)
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Ernest pisze:Ponoć Japończycy też nie mają zbytnich problemów z owłosieniem. Bruczkowski w ,,Bezsenność w Tokio," albo w ,,Zagubieni w Tokio" napisał nawet, że zdaniem Japończyków Europejczycy są bardzo kudłaci, (w odróżnieniu od nich.)
Nie dość, że kudłaci, to jeszcze śmierdzą (kiedyś czytałam artykuł, z którego wynikało, że według przeciętnego Japończyka biali ludzie pachną dość nieprzyjemnie - nawet umyci i po użyciu dezodorantu :P)
Ernest pisze:Heh, ciekawe czy w Polsce facet nawet z lekkim makijażem wróciłby do domu po wycieczce na miasto w jednym kawałku :P
Z lekkim raczej tak :P Gorzej, jeśli byłaby to full tapeta, cień do powiek, róż, mocna pomadka :P
ODPOWIEDZ