Uprowadzasz autobusy i robisz z nich ognisko przy pełni księżyca?Bella Wildrose pisze:(...)jestem raczej osobą wyluzowaną, szaloną, itp. (...)
Czy uważacie że ludzie Aseksualni boją się seksu?
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
No pewnie. W sumie, moim zdaniem, takie podejście utrudnia znalezienie drugiej połówki i swojego szczęścia, ponieważ dana osoba ogranicza się stosując tego typu kryteria. Tak sobie myślę, że kiedy ,,wymarzona lalka'' zostanie już znaleziona, to będą jej przypisywane cechy pozytywne, które niekoniecznie odpowiadają prawdziwym cechom danej osoby. To takie jakby dodatkowe zapewnienia na poziomie podświadomym, że ten człowiek jest tym właściwym.Jednak chodziło mi raczej o coś takiego, że załóżmy spisujesz sobie w głowie czy na kartce, że chcesz znaleźć: blondynkę, z długimi włosami, o zielonych oczach, szczupłą, naturalnie piękną, bez makijażu, z kolczykami byle nie wielkimi jak pięść kołami w uszach, itd. po czym zabierasz się za szukanie swojej miłości.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Na pewno masz sporo racji w tym co napisałaś, nie generalizowałbym jednak tego. Myślę, że seks można uprawiać na wiele różnych sposobów , również w taki w którym najważniejsze jest zadowolenie partnera, a nie tylko realizowanie swoich egoistycznych pragnień.
"Słowa prawdziwe nie są piękne
Piękne słowa nie są prawdziwe."
Piękne słowa nie są prawdziwe."
- hello_kitty
- mASełko
- Posty: 114
- Rejestracja: 3 sty 2011, 18:18
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Czy uważacie że ludzie Aseksualni boją się seksu?
Nie wiem, czy inni, a nie będę mówić za nich. Mogę powiedzieć za siebie, że tak.
Re: Czy uważacie że ludzie Aseksualni boją się seksu?
A ja się nie boję.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Czy uważacie że ludzie Aseksualni boją się seksu?
.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:15 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 5 razy.
Re: Czy uważacie że ludzie Aseksualni boją się seksu?
Zgadzam się z panną_x, ja również odczuwam pewien strach.
mam problem. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.'
Re: Czy uważacie że ludzie Aseksualni boją się seksu?
Ja się nie boję tylko nie czuję aż takiej potrzeby.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Re: Czy uważacie że ludzie Aseksualni boją się seksu?
Ja się boję i trochę brzydzę- a ta mieszanka wiadomo, jak się przekłada na życie.
Najbardziej boję się konsekwencji, czyli potencjalnego zajścia w ciążę, czego bardzo, bardzo nie chcę. No i ogólnie mnie to odpycha, więc tak jest, jak jest.
Najbardziej boję się konsekwencji, czyli potencjalnego zajścia w ciążę, czego bardzo, bardzo nie chcę. No i ogólnie mnie to odpycha, więc tak jest, jak jest.
Re: Czy uważacie że ludzie Aseksualni boją się seksu?
Nie boję się, ale też mnie seks odpycha, zniechęca i ogólnie nie chcę tego robić - bo nie odczuwam potrzeby. Mogę się najwyżej bać, że nie podołam i nie zadowolę partnera/ki
Re: Czy uważacie że ludzie Aseksualni boją się seksu?
Ha!
Momentami czytam niektóre Wasze posty jak zapis moich własnych przemyśleń.
Zwłaszcza jeśli chodzi o instynkty, odruchy. Zawsze powtarzam, jak mantre , że dawno, daleko przed nami, ludzie dopiero co stanęli na dwóch nogach, nie potrafili ze sobą rozmawiać, nie mieli ognia, jedli surowe mięcho i mieszkali w jaskiniach,ale jak się rozmnażać- wiedzieli od razu.
To, że ludzi myślą o sobie jako o istotach wyższych od reszty fauny, kłóci się dla mnie z całą seksualną sferą, z popędami i pożądaniem. W życiu nie dam sobie wmówić, że jest to coś, czego nie możemy kontrolować.
Jeśli chodzi o strach przed seksem, przed samą... aktywnością;), to nie, nie odczuwam, zwyczajnie mnie to odpycha i może nawet obrzydza troszkę.
Większe przerażenie czuję przed faktem, że mogłabym zatracić siebie, robiąc to dla kogoś, wyłącznie po to żeby kogoś zadowolić, bo będzie mi na tej osobie zależeć. To największy strach.
Ratunkiem jest brak zaangażowania, który na dłuższą metę, wiadomo czym skutkuje.
Momentami czytam niektóre Wasze posty jak zapis moich własnych przemyśleń.
Zwłaszcza jeśli chodzi o instynkty, odruchy. Zawsze powtarzam, jak mantre , że dawno, daleko przed nami, ludzie dopiero co stanęli na dwóch nogach, nie potrafili ze sobą rozmawiać, nie mieli ognia, jedli surowe mięcho i mieszkali w jaskiniach,ale jak się rozmnażać- wiedzieli od razu.
To, że ludzi myślą o sobie jako o istotach wyższych od reszty fauny, kłóci się dla mnie z całą seksualną sferą, z popędami i pożądaniem. W życiu nie dam sobie wmówić, że jest to coś, czego nie możemy kontrolować.
Jeśli chodzi o strach przed seksem, przed samą... aktywnością;), to nie, nie odczuwam, zwyczajnie mnie to odpycha i może nawet obrzydza troszkę.
Większe przerażenie czuję przed faktem, że mogłabym zatracić siebie, robiąc to dla kogoś, wyłącznie po to żeby kogoś zadowolić, bo będzie mi na tej osobie zależeć. To największy strach.
Ratunkiem jest brak zaangażowania, który na dłuższą metę, wiadomo czym skutkuje.
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Czy uważacie że ludzie Aseksualni boją się seksu?
.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:15 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czy uważacie że ludzie Aseksualni boją się seksu?
Na pewno kultura miała na rozwój sfery seksualnej ogromny wpływ, ale czy instynkt można czemukolwiek poddać? Sam w sobie jest pierwotny i rozwinął się jako pierwszy, daleko przed kulturą, która teraz koloryzuje i wzbogaca w zasadzie wszystkie sfery.
Z przyjemnością się zgodzę, oczywiście generalizując, ale tego chyba nie trzeba z tego miejsca zaznaczać.
Wszelkie "dodatki" do seksu doszły wraz z rozwojem kultury i człowieka. Sama jednak nie potrafię tego w żaden sposób docenić, nie sprawiły one, że zaczęłam o tym myśleć jako o czymś lepszym od tego prehistorycznego przedłużania gatunku
Twój przykład z jedzeniem jest trafny! Sama potrzeba przez wieki się nie zmieniła, z tym, że teraz mamy noże i widelce. Tak samo jest dla mnie z seksem.
Z przyjemnością się zgodzę, oczywiście generalizując, ale tego chyba nie trzeba z tego miejsca zaznaczać.
Wszelkie "dodatki" do seksu doszły wraz z rozwojem kultury i człowieka. Sama jednak nie potrafię tego w żaden sposób docenić, nie sprawiły one, że zaczęłam o tym myśleć jako o czymś lepszym od tego prehistorycznego przedłużania gatunku
Twój przykład z jedzeniem jest trafny! Sama potrzeba przez wieki się nie zmieniła, z tym, że teraz mamy noże i widelce. Tak samo jest dla mnie z seksem.