Nigdzie nie napisałem, że jestem od kogokolwiek lepszy - czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Nie napisałeś tego wprost. Można to natomiast wyczytać między wierszami. Używanie słów takich jak pies i heretyk w odniesieniu do ludzi seksualnych, a także nazywanie seksu psim, zwierzęcym odruchem moim skromnym zdaniem COŚ sugeruje. Pozwolę sobie poprzestać na ,,cosiu".
Tak, napisałem, że dorosłem do tego - jest to moje zdanie wynikające z obserwacji moich czynów, myśli, przekonań - "budowało się" to we mnie przez lata . Żaden nie znający mnie, moich myśli, zachowań naukowiec zajmujący się badaniem tego zjawiska nie wie tego lepiej ode mnie.
Kto wie, może rzeczywiście znasz siebie najlepiej, ale inni mogą dostrzegać to, czego sam nie widzisz.
Nie wiem po co był twój post. Mało mnie obchodzi jakie jest ogólnie przyjęte przekonanie, jakie panują na ten czas "trendy" w nauce itp .
Po cóż więc określasz się mianem asa i wypowiadasz na forum tych, którzy zwracają uwagę na pewne ogólnie przyjęte przekonania dotyczące aseksualizmu?
Nie czuję się od nikogo lepszy a tym bardziej gorszy, niczego takiego nie napisałem.
Oczywiście. Niczego takiego nie napisałeś wprost.
Opisałem w skrócie co myślę o nagości, jaki mam do niej stosunek i jak jest to powiązane z moją aseksualnością.
Aseksualnością powiadasz. Kilka postów wyżej napisałeś, że
Kiedyś miałem inaczej jak byłem młodszy - cielesność pociągała mnie w czystym seksualnym aspekcie.
Jeśli tak bardzo śledzisz badania naukowe na ten temat
Gdzie napisałem, że tak bardzo śledzę badania naukowe? Czytaj, proszę, ze zrozumieniem.
PANUJE PRZEKONANIE, że z tym się trzeba urodzić to właśnie obaliłem tą teorie,
Jak mniemam, moi przedmówcy zdążyli już wyprowadzić Cię z błędu.
Żaden naukowiec, badacz tematu nie przekona mnie, że zna mnie lepiej niż ja siebie sam , więc mało mnie obchodzą jak ich jak to mówisz DYRDYMAŁY.
Zwróć proszę uwagę, że użyłem słówka ,,dyrdymały'' w nieco innym kontekście. (Po prostu mi się podobało)
Aseksualizm jest kwestią dla mnie czysto subiektywną, jeśli nie mam prawa tak sądzić i muszę się ślepo zgadzać z PANUJĄCYMI PRZEKONANIAMI (sic !) i nie mogę się wypowiedzieć na tym forum inaczej, tzn, że panuje "tu" swoisty faszyzm.
Dramatyzujesz.
Cytat:
Ernest nie jest kobietą Very Happy
Ok, zasugerowałem się Avatarem.
Avatar również nie przedstawia kobiety, tylko pięknego Elfa.
Zgadza się, jednak odniosłem wrażenie, że Ernest jest ślepo zapatrzony w tzw:panujące przekonania, więc starałem się przedstawić przykład, który temu zaprzecza.
Przykro mi, ale Ernest nie
jest ślepo zapatrzony w tzw:panujące przekonania,
Jak byś nie zauważył mój drugi post był odpowiedzią na partyzancko - zaczepny post Ernesta. Więc skoro ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem i wszelkie odstępstwa od panujących przekonań uważa za DYRDYMAŁY starałem się mu wyjaśnić sens prostego słowa pisanego poprzez element powtórzenia Smile, który czasami skutkuje i powoduje utrwalenie i zrozumienie innego od własnego zdania oponenta w rozmowie.
Proszę, proszę. Zbrodniarz nadinterpretator oskarża niewinnego rozmówcę o problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Co za buta. Co za tupet.
Ta dzisiejsza młodzież...
PS MarcinieSEA, jesteś mężczyzną, czy kobietą?
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri