Prawo jazdy
- Martynka_89
- ASiołek
- Posty: 86
- Rejestracja: 14 lip 2008, 09:33
- Lokalizacja: opolskie
Prawo jazdy
Jestem w trakcie robienia kursu. Jestem ciekawa po ile razy zdawaliście egzamin praktyczny? Ja póki co nie zdałam trzy razy, ale staram się nie poddawać i będę walczyć do momentu aż zdam. Choć mam nadzieję, nie pobić opolskiego rekordu, który wynosi 29.
"Kochaj całym sercem wszystkich ludzi, bo lepiej mieć w sercu ranę, niż kamień zamiast serca"- Łzy
"Wariat- człowiek o dużej niezależności umysłowej" A. Bierce
"Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma."
"Wariat- człowiek o dużej niezależności umysłowej" A. Bierce
"Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma."
-
- młodASek
- Posty: 28
- Rejestracja: 6 lip 2010, 23:49
- Lokalizacja: Śląskie
Zdałam za drugim razem. Za pierwszym oblałam na łuku bo była fatalna pogoda a ja nigdy eLką nie jeździłam gdy padało
Ogólnie zdawałam już dawno temu (6 lat) i cieszę się, że załapałam się na "stary" system. Nie wyobrażam sobie parkowania na mieście (wtedy - bardziej z emocji niż z braku umiejętności) i kamer wokoło
Ogólnie zdawałam już dawno temu (6 lat) i cieszę się, że załapałam się na "stary" system. Nie wyobrażam sobie parkowania na mieście (wtedy - bardziej z emocji niż z braku umiejętności) i kamer wokoło
Podobnie jak przedmówczyni - zdałem praktyczny za drugim razem. Trafiłem na fajnego egzaminatora
Po otrzymaniu prawka nie jeździłem prawie trzy lata. Zacząłem jakieś pół roku temu i bardzo się z tego cieszę Polubiłem jeździć. Na początku po prostu nie wierzyłem w swoje umiejętności.
Po otrzymaniu prawka nie jeździłem prawie trzy lata. Zacząłem jakieś pół roku temu i bardzo się z tego cieszę Polubiłem jeździć. Na początku po prostu nie wierzyłem w swoje umiejętności.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Raz, moim zdaniem tylko dlatego, że egzaminator nie chciał mieć więcej ze mną do czynienia Widzicie, mój kurs prawa jazdy to był wątpliwej wartości prezent od wuja na zakończenie studiów, który to wuj nie rozumie, że bez samochodu można świetnie żyć. Nigdy się do "blachosmroda" nie przekonałem, nie przestałem się go bać i egzaminator to widział. W dodatku na jednym skrzyżowaniu prawie przejechała nas ciężarówka, która postanowiła jechać na czerwonym prosto, kiedy ja miałem zielone bezwarunkowe w lewo.
Od egzaminu samochodu nie prowadziłem już nigdy, a jechałem jako pasażer raptem 17 razy (tak, pamiętam każdy raz). Podroży samochodem do dzisiaj unikam, a jeśli gdzieś nie można dojechać komunikacją publiczną, to potrafię iść kilkanaście km zamiast łapać stopa czy (w mieście) jechać taksówką.
Niemniej, na egzaminie nie popełniłem ani jednego błędu
Od egzaminu samochodu nie prowadziłem już nigdy, a jechałem jako pasażer raptem 17 razy (tak, pamiętam każdy raz). Podroży samochodem do dzisiaj unikam, a jeśli gdzieś nie można dojechać komunikacją publiczną, to potrafię iść kilkanaście km zamiast łapać stopa czy (w mieście) jechać taksówką.
Niemniej, na egzaminie nie popełniłem ani jednego błędu
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Prawo jazdy
Zazdroszczę Wam i podziwiam, ja nie potrafię sobie wyobrazić , że mogłabym się nauczyć prowadzić samochód. wiem, ze na pewno by to mi się przydało, mogłabym jeździć, gdzie bym chciała, bez czekania, aż mnie ktoś zawiezie i poza tym łatwiej byłoby mi znaleźć pracę, bo w wielu ofertach pracy jest wymagane prawo jazdy.
DZIEWICA8
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
DZIEWICA, z tym jeżdżeniem gdzie się chce, to chyba nigdy nie byłaś w Trójmieście Zdarzyło mi się przypadkiem ścigać z koleżanką. Ona - samochodem z Gdyni Grabówka do Gdańska Wrzeszcza, ja - SKM + dwa przystanki tramwajem. Byłem o 10 minut szybciej mimo konieczności przesiadki.
O drodze na Hel nie wspomnę - nawet zatwardziali samochodziarze coraz częściej zostawiają samochód w Wejherowie, a dalej jadą pociągiem. Znacznie szybciej i wygodniej, odkąd na trasę wróciły pociągi piętrowe.
No, ale jestem wojującym zwolennikiem komunikacji zbiorowej, więc może zakończę tę agitację
O drodze na Hel nie wspomnę - nawet zatwardziali samochodziarze coraz częściej zostawiają samochód w Wejherowie, a dalej jadą pociągiem. Znacznie szybciej i wygodniej, odkąd na trasę wróciły pociągi piętrowe.
No, ale jestem wojującym zwolennikiem komunikacji zbiorowej, więc może zakończę tę agitację
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Ja też jestem szczęśliwą posiadaczką prawa jazdy Udało mi się zdać za pierwszym razem A teraz już nie wyobrażam sobie gdybym go miała nie mieć.
"Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy."
Powiem szczerze, że nóż mi się w kieszeni otwiera na myśl o kontynuowaniu kursu... dla ścisłości oblałam 3 razy i zbieram siły na kolejne próby po kilkumiesięcznej przerwie, po drugim razie dano mi w domu do zrozumienia, ze jestem do niczego i nie powinnam się brać za rzeczy, których nie potrafię i od tamtej pory cała przyjemność jakby uszła... pomijam to, że nie idzie mi na... górce oczywiście biorąc pod wagę fakt, że po wyjechaniu na miasto nie robię żadnych błędów i wracam pseudo-zwycięsko do "bazy" to mnie normalnie trafia szlag...
Kurs prawa jazdy wspominam naprawdę miło Bałam się na niego zapisać, bo za często słyszałam powiedzonka w stylu "Baba za kierownicą!" I jak tu uwierzyć w siebie
Kiedy tylko pierwszy raz usiadłam w eleczce jako kierowca, poczułam, że to jest TO. Jeździło mi się wspaniale. Na zajęcia praktyczne biegłam jak na skrzydłach. Kiedy nadszedł sądny dzień egzaminu, który udało mi się zdać, zapragnęłam nawet zapisać się na kurs dla instruktorów nauki jazdy, ale zapał zgasł.
Prawko to naprawdę cenna rzecz. Bez niego nie wyobrażam sobie swojej pracy. Do tej pory zmuszana byłam dojeżdżać, łącząc dwie miejscowości, przy czym między jedną a drugą nie kursowały żadne busy, PKS-y czy pociągi. I na zlocik do Gdańska swego czasu też własnym autkiem dotarłam
Kiedy tylko pierwszy raz usiadłam w eleczce jako kierowca, poczułam, że to jest TO. Jeździło mi się wspaniale. Na zajęcia praktyczne biegłam jak na skrzydłach. Kiedy nadszedł sądny dzień egzaminu, który udało mi się zdać, zapragnęłam nawet zapisać się na kurs dla instruktorów nauki jazdy, ale zapał zgasł.
Prawko to naprawdę cenna rzecz. Bez niego nie wyobrażam sobie swojej pracy. Do tej pory zmuszana byłam dojeżdżać, łącząc dwie miejscowości, przy czym między jedną a drugą nie kursowały żadne busy, PKS-y czy pociągi. I na zlocik do Gdańska swego czasu też własnym autkiem dotarłam
Panie, co oznacza to, czym mnie doświadczasz...