heeeej wszystkim :)
heeeej wszystkim :)
W zasadzie nie mialam zamiaru pisac powitalnego posta (wybaczcie =P ) poniewaz nie przepadam za przedstawianiem sie, jednakze doszlam do wniosku, ze kulturalne przywitanie sie nie zaszkodzi =D
O aseksualności pierwszy raz przeczytalam w jakiejs powiesci, potem zaczeam juz szukac informacji w necie. A wszystko dlatego, ze najwyrazniej jest ona odpowiedzia na moje pytanie - co jest ze mna nie tak. Jednakze sam fakt, ze uwazam sie za osobe aseksualna nie oznacza jeszcze, ze mam zamiar zyc samotnie. Wciaz mam nadzieje, ze jednak moze sie zakocham... I nie wiem co bedzie, jesli w osobie seksualnej. Okaze sie w przyszlosci. Narazie zaprzestalam poszukiwania "drugiej polowki" i skupilam sie na nauce. Studiuje m.in psychologie dlatego prosze sie nie zrazic jesli moge od czasu do czasu do niej nawiazac
Czytajac wasze posty stwierdzilam, ze w wiekszosci jestescie bardzo inteligentnymi i sympatycznymi ludzmi. Chcialabym poznac was lepiej i mam nadzieje, ze nie macie nic przeciwko
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
O aseksualności pierwszy raz przeczytalam w jakiejs powiesci, potem zaczeam juz szukac informacji w necie. A wszystko dlatego, ze najwyrazniej jest ona odpowiedzia na moje pytanie - co jest ze mna nie tak. Jednakze sam fakt, ze uwazam sie za osobe aseksualna nie oznacza jeszcze, ze mam zamiar zyc samotnie. Wciaz mam nadzieje, ze jednak moze sie zakocham... I nie wiem co bedzie, jesli w osobie seksualnej. Okaze sie w przyszlosci. Narazie zaprzestalam poszukiwania "drugiej polowki" i skupilam sie na nauce. Studiuje m.in psychologie dlatego prosze sie nie zrazic jesli moge od czasu do czasu do niej nawiazac
Czytajac wasze posty stwierdzilam, ze w wiekszosci jestescie bardzo inteligentnymi i sympatycznymi ludzmi. Chcialabym poznac was lepiej i mam nadzieje, ze nie macie nic przeciwko
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Re: heeeej wszystkim :)
Dziekuje za pyszne ciasto i mam nadzieje ze [omozecie mi je zjesc bo nie chcialabym za bardzo przytyc
- clouds clear
- golAS
- Posty: 1288
- Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
- Lokalizacja: ZIELONA GóRA
Re: heeeej wszystkim :)
trza zrobic zapasy na zime
Re: heeeej wszystkim :)
Witaj na forum!!!
Re: heeeej wszystkim :)
Witam i ja, ale nie ciastem, tylko tiramisu oraz ciastem wyborczym (sorry, jestem po demonstracji )
Według uczestników tego ciasta jest dwadzieścia tysięcy kawałków, według policji zaś tylko trzy tysiące, opozycja twierdzi, że to tylko jeden kawałek, ale żołądek donosi, iż będzie trawił przez tydzień
Według uczestników tego ciasta jest dwadzieścia tysięcy kawałków, według policji zaś tylko trzy tysiące, opozycja twierdzi, że to tylko jeden kawałek, ale żołądek donosi, iż będzie trawił przez tydzień
"Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre."
Re: heeeej wszystkim :)
Przyjmij ode mnie to ciacho , . , oraz tą białą róże od kota - diabełka
Re: heeeej wszystkim :)
Ja też dorzucę ciasta, a co!
Re: heeeej wszystkim :)
Dziekuje wam wszytskim Ciasto oczywiscie przyjmuje i w zwiazku z tym, ze jest go tak duzo, od razu mozemy zrobic sobie podwieczorek i je wspolnie zjesc smacznego wszystkim =D
Re: heeeej wszystkim :)
Asy na podwieczorku.
Re: heeeej wszystkim :)
Ale cute XD No jesli tak wygladaja Asy na podwieczorku, to trzeba go czesciej wspolnie konsumowac
- clouds clear
- golAS
- Posty: 1288
- Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
- Lokalizacja: ZIELONA GóRA
Re: heeeej wszystkim :)
W takim razie musze sobie wykombinowac fajny sliniak
Re: heeeej wszystkim :)
Witaj Aneshia
"... i bardzo bym sobie życzyła, żebyś nie pojawiał się i nie znikał tak niespodziewanie: można od tego dostać zawrotu głowy!
- W porządku - powiedział Kot i tym razem zniknął z wolna, rozpocząwszy od koniuszka ogona i skończywszy na uśmiechu, który trwał jeszcze przez pewien czas, gdy reszta już zniknęła.
No! Często widywałam kota bez uśmiechu - pomyślała Alicja - ale uśmiech bez kota! Jest to najbardziej zagadkowa rzecz, jaką widziałam w całym moim życiu!"
Czyżbyś też była miłośniczką kotów wszelakich?
"... i bardzo bym sobie życzyła, żebyś nie pojawiał się i nie znikał tak niespodziewanie: można od tego dostać zawrotu głowy!
- W porządku - powiedział Kot i tym razem zniknął z wolna, rozpocząwszy od koniuszka ogona i skończywszy na uśmiechu, który trwał jeszcze przez pewien czas, gdy reszta już zniknęła.
No! Często widywałam kota bez uśmiechu - pomyślała Alicja - ale uśmiech bez kota! Jest to najbardziej zagadkowa rzecz, jaką widziałam w całym moim życiu!"
Czyżbyś też była miłośniczką kotów wszelakich?