Czy bylibyście w stanie kogoś zabić?

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Awatar użytkownika
Piorun
PerkunAS
Posty: 595
Rejestracja: 8 kwie 2008, 12:50
Lokalizacja: z fabryki cyborgów

Post autor: Piorun »

Nie, psychopatów jest w społeczeństwie około 7%

Ale gdy przeprowadzi się dokładne badania psychologiczne, okazuje się że większość ludzi jest "uczciwa" czy "moralna" nie dlatego że jest, a dlatego że (czasem w sposób nieuświadomiony) boi się "kary" ("ludzkiej" lub "Boskiej") lub chce "nagrody" za swe zachowanie
Jeśli sądzą że unikną kary, lub że grupa zaaprobuje ich działania... cóż

Psychopaci to ci którzy kary się zupełnie nie boją, więc nie mają poczucia winy

Prawdziwie moralni to ci którzy nie potrzebują kary czy nagrody by zachowywać się moralnie. Ale tych jest tak mało że na prawdę
Awatar użytkownika
Philosoph
fantAStyczny
Posty: 575
Rejestracja: 22 wrz 2009, 00:21
Lokalizacja: Starogard Gdański

Post autor: Philosoph »

Ant pisze:Tak, ku*wa, wszyscy jesteśmy psychopatami, tylko się powstrzymujemy. Brawo.
Och, spałem, kiedy to odnosiłem się bezpośrednio do Ciebie? o.O

A mniejsza...
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Kacha
łASuch
Posty: 194
Rejestracja: 13 lip 2009, 08:48
Lokalizacja: Gdzieś z ciemności otoczającej Twój umysł

Post autor: Kacha »

To bardzo prawdopodobne.
Jeśli taki intruz wkroczy do mojego domu i naruszy moją nietykalność.

Mam prawo się bronić? Czy jednak nie?

Odpowiedź, nie jest taka oczywista.
faraon
ASiołek
Posty: 59
Rejestracja: 22 mar 2009, 16:24

Post autor: faraon »

Jeśli taki intruz wkroczy do mojego domu i naruszy moją nietykalność.

Mam prawo się bronić? Czy jednak nie?

Odpowiedź, nie jest taka oczywista...
a dlaczego nie? wyprawkę w nagrodę za wysiłek związany z włamaniem do domu powinniśmy wręczać? czy go poprosić żeby łaskawie zaczekał na policję?
Awatar użytkownika
Antymidas
młodASek
Posty: 24
Rejestracja: 5 sty 2009, 18:48
Lokalizacja: wschód

Post autor: Antymidas »

Nie wiem. Jeszcze nikogo nie zabiłem. Jakbym kogoś kiedyś zabił to wam o tym napiszę. A tak w ogóle to chodzi w pytaniu o zwykłe zabicie czy o zamordowanie? Bo zamordować to raczej nie. A zabić to można kogoś np. przypadkowo samochodem. Biorąc pod uwagę moje umiejętności prowadzenia i ogólny refleks to jestem zdolny do zabicia człowieka.
Panna_Kolizja
starszASek
Posty: 32
Rejestracja: 9 cze 2010, 16:31
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Panna_Kolizja »

Usługi skrytobójcze ? O tak, wspaniały pomysł, pisałabym się na to. Jako zabójca w rzeczy samej ^^. Nie zaufałabym nikomu na tyle, by kazać zabić. Ale tak samej, czemu nie ;D.
Keme
bobASek
Posty: 2
Rejestracja: 11 maja 2010, 22:32

Post autor: Keme »

Jestem w stanie i obym zawsze bylo.
Awatar użytkownika
Czarny
bASyliszek
Posty: 1015
Rejestracja: 13 paź 2007, 13:36
Lokalizacja: Otwock koło stolicy

Post autor: Czarny »

Jestem przekonany, że KAŻDY w wyjątkowej, nagłej, nietypowej, strasznej sytuacji byłby w stanie zabić.
Ale do głosu musiałby dojść instynkt...
Ale w sumie zastanowiłem się chwilę teraz.
Może są ludzie, którzy nie odczuwają instynktu samoprzetrwania, tak jak my nie mamy instynktu ciągłości gatunku?
Czarno to widzę...
Henrietta
ASiołek
Posty: 56
Rejestracja: 1 sie 2010, 01:40

Post autor: Henrietta »

Ciężko stwierdzić jak w czyimś przypadku potoczy się obrona - jeśli dojdzie do głosu instynkt, często paraliżowany zwyczajnym strachem.

Osobiście uważam że byłbym w stanie zabić człowieka w dwóch przypadkach - samoobrona w której skończyły się możliwości, względnie z zimną krwią i z pełnym planowaniem kogoś kto zagraża moim bliskim.
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

Czy bylibyście w stanie kogoś zabić?

Post autor: DZIEWICA8 »

Brrr!!! okropny temat!!! :shock: :shock: :shock:
Raczej nie potrafię sobie wyobrazić, żebym mogła kogoś zabić. Czasem zdarza mi się poczuć straszną złość, gdy mam ochotę zrobić komuś krzywdę, ale to na szczęście zdarza mi się rzadko i szybko mija. Nienawidzę tego stanu i staram się z nim walczyć.
Jednak, nie, nie mogłabym nikogo zabić! Brrrrr!!!! :shock: :shock: :shock:
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
Henrietta
ASiołek
Posty: 56
Rejestracja: 1 sie 2010, 01:40

Post autor: Henrietta »

Czarny pisze:Może są ludzie, którzy nie odczuwają instynktu samoprzetrwania, tak jak my nie mamy instynktu ciągłości gatunku?
Ludziów jest jak mrówków, więc na pewno egzemplarze z taką dewiacją się znajdą.
black.tears
gimnASjalista
Posty: 16
Rejestracja: 10 wrz 2010, 23:06
Lokalizacja: Oświęcim

Post autor: black.tears »

Wg mnie wszystko zależy od sytuacji i okoliczności towarzyszących. Przecież raczej nikt z tego forum nie będzie w stanie podejść do kogoś na ulicy i strzelić mu w głowę ale jeśli działo by się to np na bliskim wschodzie, właśnie zostaliście porwani przez terrorystów, na stole leży broń masz okazję jej dosięgnąć ale musisz zabijać aby żyć myślę że 99% procent osób lub jeszcze więcej będzie się wtedy kierować chęcią przeżycia, to samo np. w stanach, w ramach własnego bezpieczeństwa możesz zabić uzbrojonego napastnika na terenie swojej posesji.
"Podziwiam porno i lubię wysokiej klasy towarzystwo. Nie lubię sypiać z ludźmi, których naprawdę kocham." Karl Lagerfeld
bittersweet
starszASek
Posty: 35
Rejestracja: 5 lut 2011, 22:44
Lokalizacja: zza biurka

Post autor: bittersweet »

Gdyby było zagrożone moje życie/zdrowie albo życie/zdrowie osoby mi bliskiej, to wtedy na pewno. W innych wypadkach ograniczam się do sarkazmu i ironii.
SirNobody
gimnASjalista
Posty: 15
Rejestracja: 11 lut 2011, 21:46
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: SirNobody »

Potrafiłbym oddać życie za każdą jedną osobę, zabić potrafiłbym w obronie jednej...


Choć zabijanie jako takie mnie przeraża. Jestem pacyfistą od urodzenia, to wszystko.
"Nie ma piękna, jeśli w nim leży krzywda człowieka.
Nie ma prawdy, która tę krzywdę pomija.
Nie ma dobra, które na nią pozwala."
- Tadeusz Borowski
Awatar użytkownika
Hotarubi
łASuch
Posty: 164
Rejestracja: 22 paź 2010, 22:58
Lokalizacja: Fabryka lalek

Post autor: Hotarubi »

Dla zaintersowanych tematem, polecam książkę "Morderca za ścianą" Buss'a. Jest to książka psychologiczna, napisana bardzo przystęnym językiem,wyjaśniająca ewolucyjne przyczyny wywołujące u nas myśli o zabijaniu, które w małym, ale jednak czasem są urzeczywistniane. Są przytoczone opisy zbrodni z wyjaśnieniem co do nich dorowadziło. Książka opisuje, że w każdym z nas mogą tkwić ukryte mechanizmy zabiajania i skąd one się biorą.
Osobiśce, czasem miałam wrażenie, że autor dużo się powtarza i przytacza wciąż te same argumenty, nie skończyłam jeszcze czytać, ale niektóre opisane przypadki są bardzo ciekawe. Książka ta była również bestsellerem.

Czy ja potrafiłam bym zabić,sądzę, że w jakiejś naprawde ekstremalnej sytuacji tak, może było by to wywołane jakimś szokiem,lub silnym poczuciem zagrożenia.
A jeśli chodzi o myśli o zabijaniu, nie wachałabym się rozstrzelać ludzi znęcających sie nad zwierzętami.
Ckliwy prestidigitator Todoregaldowerdadero do bufeciku mknie po buteleczkę spirytusiku najwydestylowaniuchniejszego dla reżysera Laubzegi który wyreżyserował przeintelektualizowane, przeliteraturalizowane, przekarykaturalizowane dzieło pod tytułem "Bichum bała bomba buła gochamba"
ODPOWIEDZ