Otrzymałem spadek po dziadku nie mam naco wydać

[Kuba]

Wiedziałem że jak zadam temu tematowi taki tytuł to napewno przyciągnie waszą uwagę.

Pewnie zostaną mi znowu wylane pomyje na głowe ale się nie boje. Albo nikt nie odpisze...

O co naprawde chciałem się zapytać to czy warto oftopować? Zbaczać z toru tematu, który został rozpoczęty? Pisać nie na temat w rozpoczętym przez kogoś temacie.

W sumie to mam różne odczucia. Samego mnie w ten weekend ostro poniosło i napisałem chyba ze 30 postów. Potrafi być bardzo zabawnie (szczególnie lubie Salomee wysyłać z ciastem do księdza ). Wkońcu forum jest od tego aby pogadać sobie z ludzmi. Od informacji o aseksualności to powinna być jakaś rozbudowna strona internetowa do której jest łatwy dostęp.

Z drugiej jednak strony to forum jest dosyć niezwykłe. Przez oftopic poważny temat o aseksualności potrafi bezpowrotnie umrzeć, a nowe rzadko powstają. Często nawołujemy nowych członków do czytania forum a w niektórych tematach jest niezły bajzel...

Czy ktoś ma mi coś do powiedzenia? Jakieś odczucia, pomysły? (najlepiej pomysły) Możecie mi nawrzucać tylko prosze mi w tym temacie nie oftopować

[Agnieszka]

Osobiście nie mam nic przeciwko offtopom - może i wprowadzają zamęt, ale fajnie się je czyta i generalnie rozluźniają atmosferę

[Gizmo]

To fakt, szczegolnie dziewczynki nam sie rozszalaly ostatnio - ale niejako zostaly zachecone do offtopowania.
Offtopy robia fajna atmosfere, nie mam nic przeciwko temu, zeby ktos w dyskusji dorzucil od czasu do czasu cos innego, ale kiedy w temacie z dzialu Pytania i Odpowiedzi jest tyle samo postow offtopicowych co wypowiedzi na temat, robi sie dziwnie.
Mam ostatnio coraz mniej czasu ale kiedy wchodze na forum, zawsze staralam sie przeczytac wszystkie nowe posty. Czasem mam wrazenie, ze przebijam sie przez archiwum GG. Trzeba zachowac rownowage..
Moze uda sie namowic dziewczyny, zeby urzadzaly maratony offtopowe tylko w dziale Dla rozrywki albo z Innej beczki ?

[Salomea]

Przyjęłam do wiadomości i postaram się offtopować mniej. Rzeczywiście ostatnio zrobiło się trochę dziwnie na forum. Chyba problem już został rozwiązany Clouds Clear założyła specjalny ofttopwy post, teraz możemy tam szaleć.

Potrafi być bardzo zabawnie (szczególnie lubie Salomee wysyłać z ciastem do księdza ).

Zauważyłam.

[clouds clear]

Czego sie nie robi dla dobra ogolu , no i nie chcemy zeby do jakiegos linczu doszlo.

[Kuba]

Ciesze się że się szybko dogadaliśmy. Ja też niemam nic na przeciwko aby się pare postów nie na temat pojawiło, ale chodzi mi właśnie oto żeby nie szaleć.

Nawiasem mówiąc na anglojęzycznym Aven założyli sobie czata. Może ktośby umiał coś takiego u nas zrobić? Ale kto wie czy to zadałoby egzamin.

[ewutek]

Można założyć pokój na Polczacie i szaleć do woli... to by nawet trochę rozwiązało "problem" bajdełejów.

[Salomea]

Ja już wolę zostać przy naszym młynku od Clouds Clear, czat to nie to samo. Poza tym o czacie już kiedyś było w tym poście http://asexuality.org/pl/viewtopic.php?t=23

[trujaca]

Skromny głos z otchłani mowi: Żadnych czatów!

Tematy rozmywa nadmierny offtop, zaś ten drugi - stonowany, z luznych dygresji złożony i nie na wskroś beztematowy - to świetna zabawa.

[Ant]

Jak dla mnie to sympatyczne są te offtopy

W końcu codziennie się offtopuje w normalnej, luźnej rozmowie, nie?

[ewutek]

...i potem interlokutorzy zwykle drapią się w głowę "dobra, ale o czym właściwie mówiliśmy?"

[Ant]

Na egzaminie to jest szczególnie niebezpieczne

[ewutek]

...zwłaszcza gdy to egzaminator zaczyna zbaczać z tematu, a jego offtopowe pytanka przynoszą skutek odwrotny niż "pomocniczy"

[Ant]

Wtedy z czasem się znajdzie dla takiego profesora taki student, który mu trochę" zofftopicuje" drogę powrotną do domu...

[hellokitty93]

Ja zawsze mam odwrotny problem-mam za dużo wydatków a za mało kasy hehe