Lubię szpilki. I te klasyczne, czarne - do wszystkiego, ale mam też szał na punkcie kolorów. I tak skolekcjonowałam już czerwone, bladoróżowe, szare, brązowe, niebieskie...
Lubię je w różnych wariantach: zakryte, sandałki na szpilce, z odkrytym palcem, z platformą, bez niej. Tylko, żeby nic na nich nie było. Ozdobnik na bucie, w sensie jakieś kokardy czy inne głupoty psują jego wygląd.
od 9cm obcasa do 13cm. Mam jakiegoś bzika, no : (.
Płaskie mam tylko balerinki, trampki, coś tam do biegania i kapcie.
'- faceci to kontenery na hormony.
- a kobiety na emocje, tak?'