Czy AS chce być pożądany?
Każdy chyba lubi usłyszeć komplement, lubi się podobać, choć dla Asa to nie jest aż takie ważne jak dla innych. W sumie dla Asa to chyba nawet lepiej być brzydkim, przynajmniej nie ma problemu, że ktoś będzie zarywał i później nie wiadomo co z tym zrobić. Ja nie jestem zbyt przystojny, kiedyś mnie to dołowało, ale teraz może to lepiej.
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Czy mi się wydaje, czy faceci w większości nie lubią podrywać i być podrywani, wręcz nie chcą zwiazków w ogóle w tym słowa znaczeniu a chcą przyjaciółki do pogadania? Bo ja sie w to pisuje i nie wiem jak reszta facetów?
1. Może głupio to zabrzmi, ale mi nie zależy po prostu na wyglądzie swojej osoby, wręcz dostaję ochrzan od rodziców że sie nie gole za czesto i jak "małpa" wygladam Ale sie gole gdy mi zarost na polikach przeszkadza, mam bródkę i wąsy które jeszcze rzadziej obcinam bo... po co? skoro odpowiedz bedzie w pod pkt 2 i 3
2. Nie nie lubie choć sobie pożartuje gdy jestem podrywany ale tylko w formie rozładowania emocji i by było zabawniej i mniej drętwiej
3. Nie chce bo.. po co równiez skoro zwiazków nie chcę a i z dziewczyną wtedy "normalnie" nie można pogadać bo robi takie "maślaniutkie oczęta" ojeju ojeju... że mi sie odechciewa rozmowy i robie sie troche bucowaty Ale co poradzić gdy mnie to drażni to wpatrywanie sie we mnie jakby naruszono moją prywatną własność... Przeszywanie oczami mojej duszy...
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Zadnej! chce tylko rozmowy
Dla mnie jest to żałosne jak widze facetów seksualnych którzy z siebie robią psy z wiszacymi jęzorami na widok dziewczyn i robią z siebie błaznów.
1. Może głupio to zabrzmi, ale mi nie zależy po prostu na wyglądzie swojej osoby, wręcz dostaję ochrzan od rodziców że sie nie gole za czesto i jak "małpa" wygladam Ale sie gole gdy mi zarost na polikach przeszkadza, mam bródkę i wąsy które jeszcze rzadziej obcinam bo... po co? skoro odpowiedz bedzie w pod pkt 2 i 3
2. Nie nie lubie choć sobie pożartuje gdy jestem podrywany ale tylko w formie rozładowania emocji i by było zabawniej i mniej drętwiej
3. Nie chce bo.. po co równiez skoro zwiazków nie chcę a i z dziewczyną wtedy "normalnie" nie można pogadać bo robi takie "maślaniutkie oczęta" ojeju ojeju... że mi sie odechciewa rozmowy i robie sie troche bucowaty Ale co poradzić gdy mnie to drażni to wpatrywanie sie we mnie jakby naruszono moją prywatną własność... Przeszywanie oczami mojej duszy...
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Zadnej! chce tylko rozmowy
Dla mnie jest to żałosne jak widze facetów seksualnych którzy z siebie robią psy z wiszacymi jęzorami na widok dziewczyn i robią z siebie błaznów.
1. Tak, chcę się podobać, jest próżna.
Dbam o atrakcyjny wygląd i lubię budzić zainteresowanie.
2. Nie, nie lubię.
3. Nie, nie lubię być podrywana jeśli oznaczać to ma nachalne, dosłowne i niezbyt grzeczne zainteresowanie moją osobą. Nie lubię poufałości, chamstwa i braku szacunku. Lubię natomiast subtelny flirt.
4. Zależy od kogo.
Dbam o atrakcyjny wygląd i lubię budzić zainteresowanie.
2. Nie, nie lubię.
3. Nie, nie lubię być podrywana jeśli oznaczać to ma nachalne, dosłowne i niezbyt grzeczne zainteresowanie moją osobą. Nie lubię poufałości, chamstwa i braku szacunku. Lubię natomiast subtelny flirt.
4. Zależy od kogo.
1. Czy chcecie podobać się swojej płci, lub płci przeciwnej?
Jasne
2. Czy AS lubi podrywać?
nie
3. Czy AS chce być podrywany?
tak, do pewnego momentu, a przez asa.....
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
wsparcia, zrozumienia, akceptacji, miłości
Jasne
2. Czy AS lubi podrywać?
nie
3. Czy AS chce być podrywany?
tak, do pewnego momentu, a przez asa.....
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
wsparcia, zrozumienia, akceptacji, miłości
Ostatnio zmieniony 24 sie 2013, 11:14 przez meg, łącznie zmieniany 5 razy.
- hello_kitty
- mASełko
- Posty: 114
- Rejestracja: 3 sty 2011, 18:18
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Czy AS chce być pożądany?
1. Cieszy mnie gdy słyszę, że się podobam płci przeciwnej. Nie często to słyszę, więc problemu z narcyzmem nie mam. Inna rzecz, że nie czynię nic w tym kierunku - nie dążę za modą, nie latam do siłowni by wyglądać "jak młody bóg"...
2. Nie lubię podrywać. W sumie w pełnym tego słowa znaczeniu nigdy tego nie robiłem. Zdarzyło się kilka razy, że proponowałem spotkania, lecz to zupełnie inna bajka.
3. Nie widzę specjalnych przeszkód by być podrywanym. Jak dotąd tylko raz spotkałem się z negatywnym wymiarem tego zjawiska i nie zamierzam z tego robić problemu.
4. Bliskości, romantycznego związku opartego na wzajemnym zrozumieniu, szacunku, miłości, wspieraniu, bycia dla kogoś wyjątkowym, jedynym. Chyba tyle. Nie sądzę by to było mało.
2. Nie lubię podrywać. W sumie w pełnym tego słowa znaczeniu nigdy tego nie robiłem. Zdarzyło się kilka razy, że proponowałem spotkania, lecz to zupełnie inna bajka.
3. Nie widzę specjalnych przeszkód by być podrywanym. Jak dotąd tylko raz spotkałem się z negatywnym wymiarem tego zjawiska i nie zamierzam z tego robić problemu.
4. Bliskości, romantycznego związku opartego na wzajemnym zrozumieniu, szacunku, miłości, wspieraniu, bycia dla kogoś wyjątkowym, jedynym. Chyba tyle. Nie sądzę by to było mało.
"Dopóki sen na oślep płynął
nad straconą nadzieją,
Kosmos bólem się sączył
nad straconą miłością.
Ze skrytych ludzi świat twój
został pomału wygnany,
Lecz niebo nie spało."
nad straconą nadzieją,
Kosmos bólem się sączył
nad straconą miłością.
Ze skrytych ludzi świat twój
został pomału wygnany,
Lecz niebo nie spało."
1. Lubię się podobać i lubię komplementy, jako osoba do niedawna bardzo zakompleksiona, nie mam zbyt stabilnej samooceny i pomoc z zewnątrz jest bardzo mile widziana
2. Nigdy nie próbowałam podrywać – po co? Nie znam w realu żadnego Asa
3. Każdy podryw, nawet zwykły flirt budzi we mnie lęk, bo nie wiem o co facetowi chodzi, a właściwie to obawiam się, że wiem o co; tylko nie umiem rozróżnić czy to na poważnie, czy tak nie zobowiązująco i zawsze boję się że na poważnie. Więc moja reakcja jest zawsze taka sama – W nogi
Na szczęście przy moim raczej samotniczym trybie życia nie jestem zbyt często narażona na takie rozterki
4. Związku opartego na przyjaźni, wspólnego spędzania czasu, wzajemnego wsparcia i odrobiny romantycznej miłości tzn. od Asa oczekiwałabym, bo od nie-Asa to zwyczajnie – ludzkiego traktowania, znaczy z szacunkiem do drugiego człowieka i uprzejmością.
2. Nigdy nie próbowałam podrywać – po co? Nie znam w realu żadnego Asa
3. Każdy podryw, nawet zwykły flirt budzi we mnie lęk, bo nie wiem o co facetowi chodzi, a właściwie to obawiam się, że wiem o co; tylko nie umiem rozróżnić czy to na poważnie, czy tak nie zobowiązująco i zawsze boję się że na poważnie. Więc moja reakcja jest zawsze taka sama – W nogi
Na szczęście przy moim raczej samotniczym trybie życia nie jestem zbyt często narażona na takie rozterki
4. Związku opartego na przyjaźni, wspólnego spędzania czasu, wzajemnego wsparcia i odrobiny romantycznej miłości tzn. od Asa oczekiwałabym, bo od nie-Asa to zwyczajnie – ludzkiego traktowania, znaczy z szacunkiem do drugiego człowieka i uprzejmością.
1. Czy chcecie podobać się swojej płci, lub płci przeciwnej?
Oczywiście że tak
2. Czy AS lubi podrywać?
Lubi, ale jest nieśmiały i nie bardzo mu wychodzi
3. Czy AS chce być podrywany?
Tak ale nie nachalnie
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Przyjaźni, miłości, związku...
Oczywiście że tak
2. Czy AS lubi podrywać?
Lubi, ale jest nieśmiały i nie bardzo mu wychodzi
3. Czy AS chce być podrywany?
Tak ale nie nachalnie
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Przyjaźni, miłości, związku...
Wiem, że część ludzi za mną nie przepada, trudno ja też nie przepadam za większością z nich
-
- starszASek
- Posty: 44
- Rejestracja: 28 sie 2011, 14:15
Osobiście chcę być postrzegana jako osoba atrakcyjna. I dbam bardzo o swoją fizyczność. Natomiast być pożądaną - już niekoniecznie; choć w opinii wielu ludzi atrakcyjność i wzbudzanie pożądania to jedno.
Mówiąc prościej - chcę by ludzie patrzyli na mnie z upodobaniem. Nie chcę jednak, by próbowali mnie bzyknąć
Mówiąc prościej - chcę by ludzie patrzyli na mnie z upodobaniem. Nie chcę jednak, by próbowali mnie bzyknąć
Upodobanie, a nie pożądanie prędzej znaleźć można wśród kobiet albo gejów. Typowych facetów i typowe kobiety natura zaprogramowała tak, aby poszukiwali idealnej kandydatki/idealnego kandydata na matkę/ojca swego dziecka. Coś tam kiedyś naukowcy mówili o materiale genetycznym, chemii ludzkiego organizmu. Gdyby tylko z tego wyciągać wnioski, to czego brakuje aseksualnym?
Re: Czy AS chce być pożądany?
Nie chce sie nikomu podobac. Nie cierpie tego.
Nie lubie jak mnie ktos podrywa. Mam wtedy wyraz twarzy, jakby ktos mnie obrazil.
Moje jakies tam eksperymenty z wygladem zewn maja charakter.... eksperymentalny , zabawa w innego czlowieka.
A poza tym to nie podobaja mi sie ladni ludzie, bardziej mi sie brzydcy podobaja, sa sympatyczniejsi z wygladu heh.
Nie lubie jak mnie ktos podrywa. Mam wtedy wyraz twarzy, jakby ktos mnie obrazil.
Moje jakies tam eksperymenty z wygladem zewn maja charakter.... eksperymentalny , zabawa w innego czlowieka.
A poza tym to nie podobaja mi sie ladni ludzie, bardziej mi sie brzydcy podobaja, sa sympatyczniejsi z wygladu heh.
Re: Czy AS chce być pożądany?
1. Czy chcecie podobać się swojej płci, lub płci przeciwnej?
Lubię podobać się płci przeciwnej, czuję się wtedy atrakcyjna.
2. Czy AS lubi podrywać?
Niespecjalnie. Chyba, że jestem pijana
3. Czy AS chce być podrywany?
Zależy kiedy. Zależy kto podrywa. Jeśli jakiś czarujący przystojniak, to czemu nie?
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Przyjaźni.
Lubię podobać się płci przeciwnej, czuję się wtedy atrakcyjna.
2. Czy AS lubi podrywać?
Niespecjalnie. Chyba, że jestem pijana
3. Czy AS chce być podrywany?
Zależy kiedy. Zależy kto podrywa. Jeśli jakiś czarujący przystojniak, to czemu nie?
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Przyjaźni.
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Czy AS chce być pożądany?
taki wniosek z powyższych odpowiedzi- widać ze min. połowa aseksualnych kobiet lubi/chce sexi wyglądać!
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Czy AS chce być pożądany?
Szczecinianinie, skąd tu słowo 'sexi wyglądać'? W pytaniu jest podobać się a nie ociekać seksem.szczecinianin pisze:aki wniosek z powyższych odpowiedzi- widać ze min. połowa aseksualnych kobiet lubi/chce sexi wyglądać!
1. Czy chcecie podobać się swojej płci, lub płci przeciwnej?
Nie dbam o wizerunek zewnętrzny.
2. Czy AS lubi podrywać?
Gdzieżby
3. Czy AS chce być podrywany?
Miła konwersacja wskazana jak najbardziej, jednak któż to bierze do siebie.
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Partnerstwa, porozumienia dusz, wsparcia, bezpieczeństwa.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"