Witajcie.
Witajcie.
Witam Was.
Co można wywnioskować po moim zarejestrowaniu się tutaj podobnie jak wy jestem aseksualna.
Wszędzie stykam się z obsesyjnym zainteresowaniem seksem, co powoli doprowadza mnie do szału. Mnie zupełnie ta sfera życia nie interesuje i ucieszyłam się kiedy trafiłam na to forum, gdzie czytałam wypowiedzi ludzi, którzy pod tym względem są do mnie podobni.
Mam nadzieję, że znajdziemy wspólny język.
Co można wywnioskować po moim zarejestrowaniu się tutaj podobnie jak wy jestem aseksualna.
Wszędzie stykam się z obsesyjnym zainteresowaniem seksem, co powoli doprowadza mnie do szału. Mnie zupełnie ta sfera życia nie interesuje i ucieszyłam się kiedy trafiłam na to forum, gdzie czytałam wypowiedzi ludzi, którzy pod tym względem są do mnie podobni.
Mam nadzieję, że znajdziemy wspólny język.
Unicorns exist!
Taka tam, maleńka zbiorowa histeria.auglen pisze:Tutaj jest szczególnie dużo ludzi z obsesyjnym zainteresowaniem seksem
Co drugi temat o tym mówi i co drugi problem w kontaktach ludzkich jest zwalany na aseksualność/seksualność innych.
Witaj, miło Cię poznać.
Życie stoi przede mną otworem.
I nawet wiem co to za otwór.
I nawet wiem co to za otwór.
Wszyscy teraz interesują się seksem.
Wszystko się z nim kojarzy.
Wszystko i wszyscy wokół niego się kręcą.
A mnie to ciut irytuje, bo nie przejawiam nim zainteresowania w sensie fizycznym.
Pogadać i podyskutować sobie o nim mogę, bo generalnie po to się tu zarejestrowałam.
W końcu tematyka tego forum jest też z nim bezpośrednio związana.
Wszystko się z nim kojarzy.
Wszystko i wszyscy wokół niego się kręcą.
A mnie to ciut irytuje, bo nie przejawiam nim zainteresowania w sensie fizycznym.
Pogadać i podyskutować sobie o nim mogę, bo generalnie po to się tu zarejestrowałam.
W końcu tematyka tego forum jest też z nim bezpośrednio związana.
Unicorns exist!
Witaj nowa koleżanko na naszym forum!
Poczęstuj się powitalnym ciastem kawą! Smacznego!
Ja też miałam okres, gdy pokazywanie seksu w mediach mnie drażniło oraz okres gdy doprowadzało mnie do rozpaczy. Pamiętam taką sytuację, że otworzyli u nas nową księgarnię i poszłam sobie ją obejrzeć. Chodzę sobie spokojnie, oglądam książki półka, po półce, aż tu nagle cała półka książek o seksie typu: uwielbiam seks, seks jest wspaniały. Pamiętam, że uciekłam stamtąd prosto do parku w krzaki i się rozpłakałam.
To było kilka lat temu, gdy jeszcze nie rozumiałam czym jest aseksualizm, nie potrafiłam siebie zaakceptować. Dziś wreszcie udało mi się to zrozumieć i zaakceptować i do seksu w mediach podchodzę obojętnie, a czasem się z tego śmieję.
DZIEWICA8
Poczęstuj się powitalnym ciastem kawą! Smacznego!
Ja też miałam okres, gdy pokazywanie seksu w mediach mnie drażniło oraz okres gdy doprowadzało mnie do rozpaczy. Pamiętam taką sytuację, że otworzyli u nas nową księgarnię i poszłam sobie ją obejrzeć. Chodzę sobie spokojnie, oglądam książki półka, po półce, aż tu nagle cała półka książek o seksie typu: uwielbiam seks, seks jest wspaniały. Pamiętam, że uciekłam stamtąd prosto do parku w krzaki i się rozpłakałam.
To było kilka lat temu, gdy jeszcze nie rozumiałam czym jest aseksualizm, nie potrafiłam siebie zaakceptować. Dziś wreszcie udało mi się to zrozumieć i zaakceptować i do seksu w mediach podchodzę obojętnie, a czasem się z tego śmieję.
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
- The_State_of_Nirvana
- gimnASjalista
- Posty: 16
- Rejestracja: 8 cze 2011, 22:35
Witam Cię Lithium Letnim uśmiechem i radością
P.S.
Nasz świat rzeczywiście przepełniony jest seksem. Co więcej, w mojej skromnej i subiektywnej opinii to seksualne "szaleństwo" czasem przyćmiewa, a nawet zdarza się że całkowicie zasłania ludziom niespotykane wręcz bogactwo "innych" uczuć, kolorów, czy zjawisk niespotykanie pięknych mogących wzbogacić nasze życia. A nasz świat pełny jest "magi". Ale, tu znów moja skromna opinia, gdyby to "szaleństwo seksu" nie istniało świat straciłby na swoim kolorycie, a najwspanialsze jest to że każdy z nas jest wyjątkowy i inny a razem możemy się wiele nauczyć od siebie na wzajem.
Tak więc cieszę się że mogę Cię przywitać i z radością przy okazji spotkania na forum, poznam Twoje zdanie o świecie którego jesteśmy częścią
3maj się cieplutko
P.S.
Nasz świat rzeczywiście przepełniony jest seksem. Co więcej, w mojej skromnej i subiektywnej opinii to seksualne "szaleństwo" czasem przyćmiewa, a nawet zdarza się że całkowicie zasłania ludziom niespotykane wręcz bogactwo "innych" uczuć, kolorów, czy zjawisk niespotykanie pięknych mogących wzbogacić nasze życia. A nasz świat pełny jest "magi". Ale, tu znów moja skromna opinia, gdyby to "szaleństwo seksu" nie istniało świat straciłby na swoim kolorycie, a najwspanialsze jest to że każdy z nas jest wyjątkowy i inny a razem możemy się wiele nauczyć od siebie na wzajem.
Tak więc cieszę się że mogę Cię przywitać i z radością przy okazji spotkania na forum, poznam Twoje zdanie o świecie którego jesteśmy częścią
3maj się cieplutko