witam
witam
jestem zerubis, taka jest moja nazwa v czeskim AS forum, i czas od czasu jestem i tutaj a to dlatego, że użytkownicy SEA jsą rejestrowani takze na czeskim
nieumie dobrze polskiego, tak už niebede dalej pisać, moze tak po czesku
nieumie dobrze polskiego, tak už niebede dalej pisać, moze tak po czesku
Ostatnio zmieniony 4 kwie 2010, 17:06 przez zerubis, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- ASter
- Posty: 638
- Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Ostrava, Śląsk Cieszyński? Mówisz gwarą? Gwara ze Śląska Cieszyńskiego (strona czeska) ponoć różni się od praskiego czeskiego.
Przejeżdżałam niedaleko Ostravy, ale do samego miasta nie dotarłam. Raz byłam bliżej Cieszyna, potem znowu bliżej Karkonoszy, zachodnia strona Czech w stronę Pragi.
Za dużo pytań. Dobra, dołączam się i ja do powitań. Witaj.
Przejeżdżałam niedaleko Ostravy, ale do samego miasta nie dotarłam. Raz byłam bliżej Cieszyna, potem znowu bliżej Karkonoszy, zachodnia strona Czech w stronę Pragi.
Za dużo pytań. Dobra, dołączam się i ja do powitań. Witaj.
Szkoły dwujęzyczne polsko - czeskie, czesko - polskie.
Zawsze mnie intrygowało nazewnictwo czeskie - np. "chaty", na określenie naszych "altanek"...
Ostrava jest dużym miastem. Politechnika czy Uniwersytet? Student, absolwent któregoś z nich?
W Pradze spotkałam się niestety z dyskryminowaniem Polaków, chociażby w sklepach. Przeważnie mówiłam po angielsku, ale na moje "do widzenia" w Ojczystym języku odpowiadali mi tylko Słowacy, tudzież Azjaci.
Zawsze mnie intrygowało nazewnictwo czeskie - np. "chaty", na określenie naszych "altanek"...
Ostrava jest dużym miastem. Politechnika czy Uniwersytet? Student, absolwent któregoś z nich?
W Pradze spotkałam się niestety z dyskryminowaniem Polaków, chociażby w sklepach. Przeważnie mówiłam po angielsku, ale na moje "do widzenia" w Ojczystym języku odpowiadali mi tylko Słowacy, tudzież Azjaci.
Kurde, jak Ty robisz te znaczki? Pewnie specjalny program? Ja nawet programu szyfrującego chińskie/japońskie znaczki nie posiadam...
Czeszka mi mówiła, że czeski jest trudniejszy od polskiego... No i w rozmowie ze mną też zdarzało się jej wtrącać czeskie określenie, lub struktury zdaniowe.
Starsi Czesi jakiś żal mają do Nas... Za agresję na Czechosłowację, kiedy byliśmy jeszcze za żelazną kurtyną. Poprawcie mnie jeśli się mylę. Natomiast reszta ma do Polaków raczej obojętny stosunek. Nie uwielbiają nas, ale też nie nienawidzą. W sumie ok, normalnie jak z innymi sąsiadami.
Praga jest drogim miastem. Korona czeska to jakieś 0,17 zł, ale jak coś ma 100 koron (np. kubek) to łatwo policzyć sobie, jak zdzierają z Bogu ducha winnych turystów. Angielski mnie uratował z parkingami. Wszystkie płatne koło Starego Miasta i zatłoczone niesamowicie. Idzie się utopić. W Wełtawie?
Dlaczego zrezygnowałeś z uniwersytetu?
Czeszka mi mówiła, że czeski jest trudniejszy od polskiego... No i w rozmowie ze mną też zdarzało się jej wtrącać czeskie określenie, lub struktury zdaniowe.
Starsi Czesi jakiś żal mają do Nas... Za agresję na Czechosłowację, kiedy byliśmy jeszcze za żelazną kurtyną. Poprawcie mnie jeśli się mylę. Natomiast reszta ma do Polaków raczej obojętny stosunek. Nie uwielbiają nas, ale też nie nienawidzą. W sumie ok, normalnie jak z innymi sąsiadami.
Praga jest drogim miastem. Korona czeska to jakieś 0,17 zł, ale jak coś ma 100 koron (np. kubek) to łatwo policzyć sobie, jak zdzierają z Bogu ducha winnych turystów. Angielski mnie uratował z parkingami. Wszystkie płatne koło Starego Miasta i zatłoczone niesamowicie. Idzie się utopić. W Wełtawie?
Dlaczego zrezygnowałeś z uniwersytetu?