Całowanie się
Całowanie się
Czy ktoś z was się kiedyś całował? Jeżeli tak, to z jakiego powodu? Może z przyjemności, albo bo była okazja?
Co wy myślicie o pocałunku i czy mieliście jakieś doświadczenia?
(ja wpisze moją odpowiedz trochę pózniej)
Co wy myślicie o pocałunku i czy mieliście jakieś doświadczenia?
(ja wpisze moją odpowiedz trochę pózniej)
Re: Ca³owanie siê
Trzy razy bodajże, ale to ona zaczęła. Zrobiła to z nienacka Praktycznie rzecz ujmując, można by to określić jako wypadek przy pracy Nigdy jakoś nie rozmyślałem nad swoim pierwszym pocałunkiem, jak to najwyraźniej niektórzy robią. Po tym doświadczeniu mogę stwierdzić, iż nie przepadam za tego rodzaju aktywnością. Nie chcę i nie lubię. Nawet mnie nie ciągnie. A co o nim myślę? Mój subiektywny stosunek do niego jest następujący: to nie dla mnie i już
A postawić się na miejscu pary, która z w totalnym odcięciu od świata oddaje się namiętnym i nieustającym pocałunkom w ogóle nie potrafię
A postawić się na miejscu pary, która z w totalnym odcięciu od świata oddaje się namiętnym i nieustającym pocałunkom w ogóle nie potrafię
Czczony nie tylko w Chinach
- znad_dniepru
- młodASek
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 paź 2006, 20:01
Re: Ca³owanie siê
nie zliczę navet. asex dopadła mnie stosunkowo niedawno... chociaż nigdy nie pzrepadałam za francuskimi to cmoki b. lubiłam. dziś preferuję również ale tylko te delikatne i niekniecznie w usta....
- Nie uznajesz żadnych wartości, całe twoje życie to nihilizm, cynizm, sarkazm i orgazm.
- We Francji mógłbyś zrobić z tego hasło wyborcze i wygrać. w. allen <3
- We Francji mógłbyś zrobić z tego hasło wyborcze i wygrać. w. allen <3
- maneki neko
- ciAStoholik
- Posty: 306
- Rejestracja: 15 wrz 2006, 21:14
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Ca³owanie siê
fajnie sie calowac, nyo...
Re: Ca³owanie siê
No ja miałem takie doświadczenia z całowaniem jak Ant. Zero reakcji z mojej strony. Dwa razy na imprezce mi się zdarzyło że dziewczyna chciała mnie pocalowac więc się nie broniłem bo była świetna okazja udowodnienia publicznie, że nie jestem gejem. Ogólnie jednak nie odczuwałem niczego. Pytałem siebie "To jak długo to ma jeszcze trwać?", "I to jest ta wielka przyjemność?". Nie odrzucało mnie ale też specjalnie nie ciągnie. Tylko że to było pare lat temu także wypada mi chyba jeszcze raz to przetestować.
Tu jest link dla tych, którzy nie mają doświadczenia. Jak się wczytałem to mówie, niema chyba mowy zeby w moim przypadku kiedykolwiek było tyle przyjemności. Opisane techniki też mnie wprowadzają w zaklopotanie.
http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-domow ... 06491.html
Tu jest link dla tych, którzy nie mają doświadczenia. Jak się wczytałem to mówie, niema chyba mowy zeby w moim przypadku kiedykolwiek było tyle przyjemności. Opisane techniki też mnie wprowadzają w zaklopotanie.
http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-domow ... 06491.html
Re: Ca³owanie siê
dzieki za link.Kuba pisze:Tu jest link dla tych, którzy nie mają doświadczenia.
"Jeśli ktoś nie chce całować z miłości czy dla przyjemności, to niech chociaż robi to z rozsądku! Bo całowanie jest zdrowe."
dobra wszyscy, prosze sie ustawic w kolejkach. ej, nie az tak pospiesznie...
osobiscie, ze wzgledow empirycznych chetnie bym sprobowala, ale narazie nie bardzo mam z kim. *ech, czasami trudno byc kobieta na tronie*
pozdrawiam,
Ardelia
"We are not amused."
~ milosc jest ponad seksem ~
mysle ze ludzie sa bardzo indywidualni i moga ksztaltowac siebie i swoje zycie. nie tlumaczylabym wszystkiego biologia. ~ maneki neko ~
"We are not amused."
~ milosc jest ponad seksem ~
mysle ze ludzie sa bardzo indywidualni i moga ksztaltowac siebie i swoje zycie. nie tlumaczylabym wszystkiego biologia. ~ maneki neko ~
Re: Ca³owanie siê
No wlaśnie niema z kim. Ze względów logistycznych ciężko byłoby mi trafić na twoją planetę, a do tronu pewnie i tak byś mnie nie dopuściła.Ardelia pisze: osobiscie, ze wzgledow empirycznych chetnie bym sprobowala, ale narazie nie bardzo mam z kim.
Re: Ca³owanie siê
..."Ze względów logistycznych ciężko byłoby mi trafić na twoją planetę"...
Kuba, to bardzo latwe; jestes w ameryce, a tam jest NASA wyjdz w nocy na dwor, tej "pomaranczowej kropki" na nocnym niebie nie da sie przeoczyc - nazywa sie mars. :mrgreen:
magellan
Kuba, to bardzo latwe; jestes w ameryce, a tam jest NASA wyjdz w nocy na dwor, tej "pomaranczowej kropki" na nocnym niebie nie da sie przeoczyc - nazywa sie mars. :mrgreen:
magellan
Re: Ca³owanie siê
Ja musialam sprobowac wlasnie "ze wzgledow empirycznych" . Taki test na zimno a nie pod wplywem impulsu chyba jednak nie ma sensu - nic mnie do tego nie ciagnelo i wiedzialam, ze nic nie poczuje. Zaznacze, ze znalam te osobe dlugo i bardzo ja lubilam.
Ten fragment przypomnial mi o tym, ze moja znajoma rzucila sie kiedys namietnie na chlopaka i w takiej kolizji nadlamala mu jednego siekacza .skubanie naprzemienne - ty skubiesz jego, on ciebie. Ty jego górną wargę, on twoją dolną (lub odwrotnie). Inaczej kolizja murowana.
Re: Ca³owanie siê
Ja próbowałam jak byłam młodym dziewczęciem, jakoś mnie to nie porwało, nie wiem co ludzie w tym widzą. Od tamtego czasu jestem przeciwniczką wszelkich kontaktów tego typu, nie kręci mnie to zupełnie.
Ostatnio zmieniony 31 maja 2007, 22:51 przez Salomea, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ca³owanie siê
hmm... .. . to wiedzialem - faceci sa z marsa, ale nie mialem pojecia iz na marsowym tronie zasiada Dama
nawet ne dociekam co dzieje sie na Wenus
pozdro 4 /\LL
nawet ne dociekam co dzieje sie na Wenus
pozdro 4 /\LL
Re: Ca³owanie siê
Ja rządzę na Plutonie. Zapraszam
- clouds clear
- golAS
- Posty: 1288
- Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
- Lokalizacja: ZIELONA GóRA
Re: Ca³owanie siê
Mogę , się wprowadzić?
Re: Ca³owanie siê
Czemu tak skromnie? Pluton to nawet nie planeta...ewutek pisze:Ja rządzę na Plutonie. Zapraszam
Re: Ca³owanie siê
Zapraszam wszystkich do siebie tzn na sasiednia galaktyke - Andromede
starczy miejsca dla kazdego
a co do tematu to raczej nie dla mnie tego typo doswiadczenia nigdy sie nie calowalem i nigdy nie bede (podobno nigdy sie nie mowi nigdy, ale co mam sobie zalowac )
- sie nie caluja
starczy miejsca dla kazdego
a co do tematu to raczej nie dla mnie tego typo doswiadczenia nigdy sie nie calowalem i nigdy nie bede (podobno nigdy sie nie mowi nigdy, ale co mam sobie zalowac )
- sie nie caluja