Śmieci Winkie (Why Admins Why?!)
Śmieci Winkie (Why Admins Why?!)
Przepraszam, ale jaki sens upatrujecie w zmienianiu napisu pod forumowym nickiem? Nie łatwiej jest wyrazić go w podpisie?
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
O wlasnie, jaki sens. Tez chcialbym wiedziec dr Winkie. Czekam na jakis swiatly wniosek wyciagniety jak zwykle z mieszanki strzepkow wiedzy, koktajlu wlasnych przekonan i miksu tego co pisza w necie. Przyrzadzony oficjalnie, a podany arogancko i z pelna dufnoscia we wlasna swiatlosc graniczaca z pogarda dla rozmowcow.
Podpis pod nickiem to post scriptum alter ego i ma bardziej elitarny charakter. Podpis pod postem pelni wszystkie role procz tej, ten sam podpis pod postem nie nabiera takiej rangi i sily przebicia.
Podpis pod nickiem to post scriptum alter ego i ma bardziej elitarny charakter. Podpis pod postem pelni wszystkie role procz tej, ten sam podpis pod postem nie nabiera takiej rangi i sily przebicia.
Dlaczego doszukujesz się jakiś podtekstów w niewinnym pytaniu? Odpowiadasz atakiem na zwykłą prośbę o odpowiedź na coś na co nie znajduję większego sensu, a chciałabym go poznać?
To jest temat, gdzie wolno mi zadawać to pytanie, więc je zadałam.
Zaraz zacznę się obawiać, że jesteś uprzedzony Bodolsogu. Piszesz o mojej osobie z ironią, złośliwością, choć tak naprawdę nie wychodzę w swych wypowiedziach poza kanon wypowiedzi na tym forum. Jeśli nie wierzysz, to przeczytaj zapomniane wątki z lat ubiegłych.
Śmieszne, że definicje według Ciebie to coś złego. Dlaczego? Czy tylko ja je podaję, jako jeden z argumentów na poparcie jakieś tezy? Nie każę się Tobie zgadzać z nią, wręcz przeciwnie zależy mi na rozmowie, a Ty i nie tylko Ty zaraz to traktujecie jako osobisty przytyk. Forum jest do wypowiadania własnego zdania i rozmów, czasami prowadzonymi dla samej idei.
To jest temat, gdzie wolno mi zadawać to pytanie, więc je zadałam.
Zaraz zacznę się obawiać, że jesteś uprzedzony Bodolsogu. Piszesz o mojej osobie z ironią, złośliwością, choć tak naprawdę nie wychodzę w swych wypowiedziach poza kanon wypowiedzi na tym forum. Jeśli nie wierzysz, to przeczytaj zapomniane wątki z lat ubiegłych.
Śmieszne, że definicje według Ciebie to coś złego. Dlaczego? Czy tylko ja je podaję, jako jeden z argumentów na poparcie jakieś tezy? Nie każę się Tobie zgadzać z nią, wręcz przeciwnie zależy mi na rozmowie, a Ty i nie tylko Ty zaraz to traktujecie jako osobisty przytyk. Forum jest do wypowiadania własnego zdania i rozmów, czasami prowadzonymi dla samej idei.