W jakim humorze jesteś w tej chwili?

Gry, żarty, pogaduszki...wyluzuj się tu!
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

Może trudno w to uwierzyć, ale mam też życie poza forum, więc nie chodzi o Was. :P Ale i tak dziękuję za te wyrazy wsparcia.
bodolsog
Wyrób chłopakopodobny
Posty: 361
Rejestracja: 26 gru 2010, 00:45

Post autor: bodolsog »

Życie poza forum to ułuda, nie daj się omamiać :D Nie przejmuj się nim ;P

Ekhm, Winkie się chyba przewody przegrzały, że nie wrzuciła tu jakiejś definicji "wszystkich" albo "przykrości" :?
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Nie sądzę, aby Winkie miała przewody, bo Winkie wydaje się, że składa się z tkanki żywej. Badania laboratoryjne krwi to potwierdziły.

Wyrwana_z_kontekstu ma coś w rodzaju złej passy. To przechodzi - wypisz, wymaluj: jak grypa.
bodolsog
Wyrób chłopakopodobny
Posty: 361
Rejestracja: 26 gru 2010, 00:45

Post autor: bodolsog »

Winkie pisze:Wyrwana_z_kontekstu
Ta fajna mówiła "Kitty" :/
Ant
BażANT
Posty: 6068
Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26

Post autor: Ant »

Damn, ale ci ludzie się zmieniają :roll:
Czczony nie tylko w Chinach
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

Kurczę, jestem zdegustowana, absmak normalnie.

Najpierw Hanka zabija się, uderzając w kartony, teraz Zośka Werner dostaje zapaści po ziołowych tabletkach na uspokojenie. :roll:

Czy już nie można liczyć na porządne zejście bohatera serialowego?

xD

Poza tym, mam dziś dobry humor, bo ważna dla mnie osoba powiedziała mi coś uskrzydlającego! :mrgreen:
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Tak? A co? "Aniołem jesteś"? :mrgreen:
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

Winkie pisze:Tak? A co? "Aniołem jesteś"? :mrgreen:
Nie, to nie był żaden tani bajer. :P
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Ale "Aniołem jesteś" jest takie wyszukane. :mrgreen: Takie eleganckie, stosowne dla panienek dopiero co wchodzących w dorosłość. :wink:

Nie tani powiadasz? Co powiesz na to: "Opłaciłem Ci z góry lekcje nauki na cessnie."
Uskrzydla jak nic - zarówno w realu, jak i w przenośni. :mrgreen:
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Post autor: chochol »

Mój rozsądek został zepchnięty na dalszy plan przez stan psychiczny, wielce i szumnie, zwanym zakochaniem :D
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Gratuluję. :) Kim on/ona jest? Jak się poznaliście?

A ja popadam w tej chwili w depresję połączoną z awersją do liczby 2. :diabel:

Polska przegrała z Włochami 0:2 i to na własnym stadionie... :dash:
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

I ja też gratuluję. :)
Ostatnio zmieniony 14 lis 2011, 23:55 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
bodolsog
Wyrób chłopakopodobny
Posty: 361
Rejestracja: 26 gru 2010, 00:45

Post autor: bodolsog »

Jestem smutny, zly, a wlasciwie wsciekly na siebie, bo od dwoch dni czego sie nie dotkne nieuchronnie, majestatycznie zmierza do jakiejs katastrofy.

I do tego chodze jakis polprzytomny :/

Siostra! Nie wiem co to za czarne magie, ale wiem, ze to Ty! Co mam zrobic, zebys mnie odczynila? :D

Niezwykle wazna dla mnie osoba pewnie jest teraz na mnie wsciekla :(
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Jestem w dobrym humorze, który poprawiło następujące zdarzenie:
w końcu odkryłam z jakiej książki pochodzi podpis Wyrwanej_z_kontekstu. :)
Kelnerka przyniosła mi drugiego drinka. Chciała znowu zapalić lampę sztormową. Nie pozwoliłem.
- Czy pan coś widzi po ciemku w słonecznych okularach? - spytała.
- Najważniejsze rzeczy dzieją się w mojej głowie - powiedziałem.
Cytat pochodzi z książki Kurta Vonneguta pt. Śniadanie mistrzów, czyli Żegnaj, czarny poniedziałku. Right?
Kurta Vonneguta czytałam (całą) jedną książkę, a mianowicie Kocią kołyskę. Czytam (choć to za dużo powiedziane) Syreny z Tytana.
Infudybułowany chronosynklastycznie :mrgreen:
Prawie jak Pętla Mobiusa, o której również powstało krótkie opowiadanie Science - Fiction. Rakietowe dzieci, Mark Clifton Na wstędze Mobiusa
Libra

Post autor: Libra »

Wyśmienitym.... jak pojadłam! jaka błogość! żołądka ciężkość a ducha lekkość, o bogowie...
ODPOWIEDZ