Słit 158 (Ex Ile masz wzrostu?)
Słit 158 (Ex Ile masz wzrostu?)
Co ci faceci mają z tymi małymi laskami? xD
Nie ogarniam tego
Nie ogarniam tego
Czczony nie tylko w Chinach
(Zito)
180 cm. No, no... Podrośnij jeszcze z 20 cm, a będziesz pełnowymiarowym dwumetrowcem.
(Ant)
W dowodach zaokrąglają - aby było, w przybliżeniu. No, z pół metra ciętej nie wpiszą 1,80 m, ale dwa centymetry to już bez problemu dodadzą.
(Wyrwana_z_kontekstu)
Zależy jak na to spojrzeć - do koszykówki to i się nie nadam, ale już do czyszczenia kanałów będzie jak znalazł.Hehe, jaka malutka. Fajnie
180 cm. No, no... Podrośnij jeszcze z 20 cm, a będziesz pełnowymiarowym dwumetrowcem.
(Ant)
Oj, Ant - niegrzeczny chłopczyku. Dojdzie jeszcze do sytuacji, w której sam sobie będziesz musiał dać bana, za to żeś kryptoseksualny.Co ci faceci mają z tymi małymi laskami? xD
W dowodach zaokrąglają - aby było, w przybliżeniu. No, z pół metra ciętej nie wpiszą 1,80 m, ale dwa centymetry to już bez problemu dodadzą.
(Wyrwana_z_kontekstu)
Może masz buty na wysokim obcasie?Dziwna sprawa, ale gdy stoję obok znajomej, co niby jest tego samego wzrostu, czuję się wyższa. Mr. Green Kompleks wyższości?
Tjaa, dochodzi też jeszcze brak tapety, ogólny "image".I też notorycznie mnie odmładzają, ale to chyba nie tylko ze względu na niski wzrost. Diabel
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Buty na obcasie? Tfuuu, vade, satanas!!!Winkie pisze:Może masz buty na wysokim obcasie?Dziwna sprawa, ale gdy stoję obok znajomej, co niby jest tego samego wzrostu, czuję się wyższa. Mr. Green Kompleks wyższości?
Exactly. Cichobiegi, bluza, dżinsy, koszulka z kotem, kompletny brak make up'u i niefarbowane kłaki.Winkie pisze:Tjaa, dochodzi też jeszcze brak tapety, ogólny "image".I też notorycznie mnie odmładzają, ale to chyba nie tylko ze względu na niski wzrost. Diabel
Ostatnio zmieniony 10 lis 2011, 23:33 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
The what? Co ma jedno do drugiego?Winkie pisze:(Ant)Oj, Ant - niegrzeczny chłopczyku. Dojdzie jeszcze do sytuacji, w której sam sobie będziesz musiał dać bana, za to żeś kryptoseksualny.Co ci faceci mają z tymi małymi laskami? xD
Chodziło mi o to, że nie rozumiem, dlaczego faceci (zazwyczaj o wzroście 180+) uważają niskie kobiety za słodkie itd. Nie mówię, że nie są bądź nie mogą być. Jak ja bym miał 180 cm wzrostu, to raczej dziwnie bym się czuł, gdybym miał być z kimś o, powiedzmy, 30 cm niższym. Aczkolwiek oczywiście niewykluczone, że wtedy myślałbym inaczej No i z drugiej strony nigdy nie wiadomo, co człowiekowi strzeli do łba Tak czy owak, jak dla mnie, to wzrost nie ma nic do bycia sweet.
Ja sobie sam zaookrągliłem z nadzieją, że urosnę. Nie urosłemWinkie pisze:W dowodach zaokrąglają - aby było, w przybliżeniu. No, z pół metra ciętej nie wpiszą 1,80 m, ale dwa centymetry to już bez problemu dodadzą.
Czczony nie tylko w Chinach
+ rozpuszczone włosy, niepomalowane paznokcie, czapka z włóczki i polarekExactly. Wink Cichobiegi, bluza, dżinsy, koszulka z kotem, kompletny brak make up'u i niefarbowane kłaki. halleluja!
Zawiodłeś mnie Ant. Spodziewałam się kolejnej mrocznej historii z cyklu "Życie w mrowisku." A tutaj czekają na mnie...The what? Co ma jedno do drugiego? Razz
"słodkie kobiety"
Ja jestem jedną z nich - mała, słodka, naiwna - jak Sakura w TRC.
Shaoraaaan - KUUUN
No to ile masz tak naprawdę wzrostu Ant? Tylko podaj normalny wzór, aby i nie - matematycy dostąpili zaszczytu poznania wiedzy tajemnej...
Me too. W planie było 175 cm. Plan się rypnął.Ja sobie sam zaookrągliłem z nadzieją, że urosnę. Nie urosłem Wink
(Zito)
(Ant)
B - jak Ban.
Dobra jestem w te klocki.
Fajnie. I nie mówię tego złośliwie.
Ja mimo wszystko lepiej się czuję "na żywo" w rozmowie z kimś, przy kim nie jestem zmuszona non stop zadzierać głowy (szyja od tego boli).
Taa, bo patrzyłbyś na mnie... z góry?wiesz, głupio by to wyglądało gdybym stanął wtedy przy Tobie. A tak, byłoby całkiem całkiem halleluja!
(Ant)
B- jak Bomba.Wybacz, ale dziś jestem poważny jak bomba w londyńskim metrze.
B - jak Ban.
Dobra jestem w te klocki.
A mówią, że ludzie stają się coraz wyżsi. Ant natomiast pisze, że...Właściwie to tak gdzieś od 170 do 176 cm
Nie, no... Gadasz. Jesteś ode mnie 2 centymetry wyższy? (no dobra - 4 cm)?Skurd*pliłem się Confused Kiedyś miałem 163,5 w porywach do 164 cm, teraz poszłem sobie zmierzyć: 162 cm Sad
Fajnie. I nie mówię tego złośliwie.
Ja mimo wszystko lepiej się czuję "na żywo" w rozmowie z kimś, przy kim nie jestem zmuszona non stop zadzierać głowy (szyja od tego boli).
Wiesz, z małego konika ciężko się spadaWinkie pisze:Nie, no... Gadasz. Jesteś ode mnie 2 centymetry wyższy? (no dobra - 4 cm)?Skurd*pliłem się Confused Kiedyś miałem 163,5 w porywach do 164 cm, teraz poszłem sobie zmierzyć: 162 cm Sad
Fajnie. I nie mówię tego złośliwie.
Ale jest jeden plus tego. Jest nas (niższych niż 165 cm) najwięcej
Czczony nie tylko w Chinach
Szczury to sobie Zito już wcześniej zaklepał. Wymyśl inne zwierzę reprezentujące ruch oporu kurdupli przeciwko tyranii zrośniętych.
Z tego wniosek płynie jeden: aseksualizm jest niezależny od wzrostu. I dobrze, bo w sytuacji gdyby np. w przedziale do 165 cm wzrostu mieściłoby się najwięcej osób deklarujących się jako "ASy" mogłoby to się stać "czynnikiem wyróżniającym", jednym z "objawów". Później pewnie niski wzrost podpadałby pod aseksualizm, jako jeden z jego skutków.A tak poważnie, to nie sądziłem, że tyle asów jest niskich Razz Chociaż z drugiej strony, jakby na to nie spojrzeć, w większości przedziałów rozkłada się poniekąd po równo Wink
W jednym z czasopism spotkałam się ze wzorem do obliczania wzrostu dziecka. Jakoś dodaje się tam wzrost matki, ojca, coś tam dzieli - i wychodzi. No, a przecież zdarza się tak, że np. dziecko wysokich rodziców jest niskie (bo ktoś tam, jakiś dziadek/babcia był niski) i na odwrót.
No dobra, tu jest "kalkulator". Enjoy.
http://www.superpani.pl/kalkulatory/obl ... ziecka.htm
No dobra, tu jest "kalkulator". Enjoy.
http://www.superpani.pl/kalkulatory/obl ... ziecka.htm
Gdzież bym śmiał. Zresztą, wydaje mi się, że na Ciebie Winkie nie sposób patrzeć z góry .Winkie pisze:Taa, bo patrzyłbyś na mnie... z góry?
hehehehedimgraf pisze:Ant ty konusie ty:P
Szefie, ale głowa do góry. Jak jutro rano się zmierzysz to całkiem możliwe, że będziesz jednak miał te swoje 163,5 .
A co do zwierzątek, to mógłbym polecić Wam pająki. Mój zajadał karaczany aż miło. Chociaż kurcze, Leon był na tyle mocny, że nawet szczurze oseski chapał
Bo zaraz sprowadziłabym do parteru?Gdzież bym śmiał. Zresztą, wydaje mi się, że na Ciebie Winkie nie sposób patrzeć z góry Wink .
Może ma złą miarkę?Szefie, ale głowa do góry. Jak jutro rano się zmierzysz to całkiem możliwe, że będziesz jednak miał te swoje 163,5 Wink .
Nie miał potem niestrawności?A co do zwierzątek, to mógłbym polecić Wam pająki. Mój zajadał karaczany aż miło. Chociaż kurcze, Leon był na tyle mocny, że nawet szczurze oseski chapał
Niee, pająki nie - coś małego, pluszowego - o Pikachu.
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Ten kalkulator to od czapy jest.
Nawet, gdy rodzice mają mniej niż 170 cm, to wychodzi, że dziecko będzie miało 180.
Według tych obliczeń, powinnam mieć 170 i jeszcze pół centymetra.
Nawet, gdy rodzice mają mniej niż 170 cm, to wychodzi, że dziecko będzie miało 180.
Według tych obliczeń, powinnam mieć 170 i jeszcze pół centymetra.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2011, 23:34 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.