Skad sie biora wasze ksywy?
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
Czy w tej książce bądź tym mieście było/jest coś niezwykłego, czy też po prostu spodobała Ci się jedynie nazwa?
Prawda nie inaczej się narzuca, jak tylko siłą samej prawdy, która wnika w umysły jednocześnie łagodnie i silnie...
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
niewiele się tam działo; to było miasteczko, które po drodze mijał główny bohater. po prostu nazwa została mi w pamięci, była jakaś taka dźwięczna:)
Ciekawość pierwszym stopniem do zrozumienia świata:)
- Prozalinka
- starszASek
- Posty: 35
- Rejestracja: 25 wrz 2006, 11:30
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
"Dragon Ball" również zaliczam do swoich ulubionych anime ^^ mam do niego ogromny sentyment a Piccolo był zdecydowanie i moją ulubioną postacią ^__^ (w ogóle podobała mi się cała Namek taka miła, pokojowa, pełna harmonii planeta i jej społeczność ^^ ).Kamikola pisze:Nie wstydze sie tego! Moja ulubiona kreskowka jest Dragon Ball!!! Tak! Mam ulubiona kreskowke!
(uwaga żenująca anegdotka Xp : Pamiętam, że kiedyś znajomy zapytał o mój ideał faceta Xp a mnie się wymknęło pierwsze co przyszło mi do głowy i wyskoczyłam z Piccolo Xp znajomy (zorientowany w temacie mangi i anime x3) spojrzał na mnie dziwnie acz wyjątkowo wymownie i powiedział coś w rodzaju "Podobają ci się zieloni, bezpłciowi kosmici?" na co ja odparłam buntowniczo "Nooo..." xD heh x3 w sumie myślę sobie teraz po latach, że coś w tym jednak musiało być ;3
"Yansa" czytałam :3 co prawda dawno temu -,-" ale nadal przechowuję kilka zdobycznych albumów x3 (Yans jak na głównego bohatera faktycznie nie był zbyt interesujący... widać nie tylko Rosińskiemu w ogóle lepiej wychodzą postacie kobiece x3 i André Paul Duchateau miał ten sam problem Xp) jednak jeśli chodzi o Grzegorza Rosińskiego i Jean'a Van Hamme to prawdziwą fascynacje wzbudziła u mnie swego czasu ich wspólna seria "Thorgal" ^^ zwłaszcza postać Kriss de Valnor ("Łucznicy" stanowią chyba najbardziej udany album ^^ ale lubię też mini sagę o Tanatlocu ;3 zresztą wszystkie xD )Ardelia pisze:zawsze mi sie wydawalo, ze Yans to w ogole niezla fujara...eee, Ardelia fajniejsza. Aurora tez sympatyczna.
Jędza z niej była nie powiem xD ale za to wiedziała czego chce od życia i umiała o to walczyć ;3 zdecydowanie w przeciwieństwie do Aarici miała zapatrywania feministyczne wyzwolona, odważna, samodzielna, pewna siebie, właściwie w dużej mierze samowystarczalna x3 po prostu twarda babka ;3
A co do mojej ksywki... chciałam, żeby to było coś kojarzącego się z książkami ^,^' ale wszelkie pochodne od tego słowa brzmiały co najmniej dziwnie xD => książkolinka, książkolanka (nie wspominając o cudach wyprawianych przy ewentualnym anagramie Xp ) a "książka" zdecydowanie zbyt prosto Xp w końcu stanęło na pochodnym "Prozy" x3
"All that we see or seem
Is but a dream within a dream"
~ Edgar Allan Poe "A Dream Within A Dream" => Joan Lindsay "Picnic at Hanging Rock" ~ xD
Is but a dream within a dream"
~ Edgar Allan Poe "A Dream Within A Dream" => Joan Lindsay "Picnic at Hanging Rock" ~ xD
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
Ja myślałam, że ta ksywa raczej jest inspirowana prozaciem. Widać o czym ja myślę.Prozalinka pisze:A co do mojej ksywki... chciałam, żeby to było coś kojarzącego się z książkami ^,^' ale wszelkie pochodne od tego słowa brzmiały co najmniej dziwnie xD => książkolinka, książkolanka (nie wspominając o cudach wyprawianych przy ewentualnym anagramie Xp ) a "książka" zdecydowanie zbyt prosto Xp w końcu stanęło na pochodnym "Prozy" x3
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2006, 11:06 przez Salomea, łącznie zmieniany 1 raz.
- Prozalinka
- starszASek
- Posty: 35
- Rejestracja: 25 wrz 2006, 11:30
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
Em... (poważnie rozważa kwestię opatulenia się w białą flagę -,-" ) powinnam jednak żyć w XIX wieku =_="Salomea pisze:Ja myślałam, że tak ksywa raczej jest inspirowana prozaciem. Widać o czym ja myślę.
najlepiej epoce wiktoriańskiej Xp
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2006, 11:13 przez Prozalinka, łącznie zmieniany 1 raz.
"All that we see or seem
Is but a dream within a dream"
~ Edgar Allan Poe "A Dream Within A Dream" => Joan Lindsay "Picnic at Hanging Rock" ~ xD
Is but a dream within a dream"
~ Edgar Allan Poe "A Dream Within A Dream" => Joan Lindsay "Picnic at Hanging Rock" ~ xD
- clouds clear
- golAS
- Posty: 1288
- Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
- Lokalizacja: ZIELONA GóRA
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
A mój to tytuł piosenki Lamb - [Between Darkness and Wonder]05 - Clouds Clear
Akurat słuchałam , jak postanowiłam się zarejestrować.
nawiasem mówiąc niezły kawałek
Akurat słuchałam , jak postanowiłam się zarejestrować.
nawiasem mówiąc niezły kawałek
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
Mój nick jest ksywką nadaną przez znajomych mojej drugiej postaci z MUDa - narwanej, impulsywnej psychopatki, a wiąże się z czerwonymi koralami jako zbiornikiem jadu
Tak już zostało, a gdybym miała wymyślać coś nowego, to pewnie do dziś nie mogłabym się zdecydować
Tak już zostało, a gdybym miała wymyślać coś nowego, to pewnie do dziś nie mogłabym się zdecydować
Miałam podobne wrażenieJa myślałam, że ta ksywa raczej jest inspirowana prozaciem. Widać o czym ja myślę.
"Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre."
- GwiazdoOKa
- starszASek
- Posty: 41
- Rejestracja: 27 wrz 2006, 21:20
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
Mnie się bardzo podobała postać Królowej Ardelii (despotyczna i okrutna,ale i niezależna feministka,która skrzydlatych chłopaków trzymała twardą ręką pod swoimi totalitarnymi rządami, samotna i zarazem świadoma swojej kobiecości )...Poza tym uwielbiam rysownika Rosińskiego.Czytałaś pewnie Thorgala,czy Sznikla... jak nie to polecam (ten ostatni dość ostry, bo naszpikowany erotyką i okrucieństwem,ale ciekawy i poruszający rożne problemy i mający wiele odwołań choćby do. Hobbita czy Odysei Kosmicznej 2001)!
A co do mojej 'ksywy', to interesuję się AStrologią i AStronomią,a jako niepoprawny romantyk wciąż spoglądam w gwiazdy
Pozdrawiam wszystkich
A co do mojej 'ksywy', to interesuję się AStrologią i AStronomią,a jako niepoprawny romantyk wciąż spoglądam w gwiazdy
Pozdrawiam wszystkich
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
cytat:
.."A co do mojej 'ksywy', to interesuję się AStrologią i AStronomią"
C E L E S T I A ?
http://www.shatters.net/celestia/ (jesli nie znasz - polecam. )
magellan
.."A co do mojej 'ksywy', to interesuję się AStrologią i AStronomią"
C E L E S T I A ?
http://www.shatters.net/celestia/ (jesli nie znasz - polecam. )
magellan
- GwiazdoOKa
- starszASek
- Posty: 41
- Rejestracja: 27 wrz 2006, 21:20
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
Dziękuję drogi Magellanie za link... próbuję ściągnąć 'Celestie' ,zobaczymy czy mój "staruszek" ją uruchomi,bo googleearth niestety kaput ... noooo super jednak program działa- rewelacja Jak posiadasz jeszcze jakieś ciekawostki, to polecam moją osobę!!
Ściskam moooocno,papaty
Ściskam moooocno,papaty
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
ciekawostki? owszem, chetnie - ja mam tylko same ciekawostki.
lecz na razie nie starczy mi troche na to czasu - odezwie sie tu u was za 2 tygodnie, bo jade do polski. musze sie jutro pakowac.
magellan
lecz na razie nie starczy mi troche na to czasu - odezwie sie tu u was za 2 tygodnie, bo jade do polski. musze sie jutro pakowac.
magellan
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
Za moim pseudonimem nie kryje się żadna tajemnica. To po prostu karykatura imienia (:
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
Od wiecznie marudzącego osiołka
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
Kuba to poprostu moje imię. Coraz żadziej ktokolwiek zwraca się do mnie używając mojego orginalnego imienia więc nie używam żadnych pseudonimów. DOLA DZIS MAM
A może ja poprostu jestem egocentryczny Też może być taka możliwość.
A może ja poprostu jestem egocentryczny Też może być taka możliwość.
Re: Skad sie biora wasze ksywy?
moja jest karykaturka czeskiego imienia Hązik
pzdr
pzdr