ja też, ale chyba nikt nie jest bielszy ode mniedimgraf pisze:Wg testu jestem jesienią.
Kolory
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Kolory
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Kolory
Nie wiem Chochol musielibyśmy się spotkać i porównać
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Kolory
Chyba się wyłamię z Was jako jedyna
Bardzo lubię róż ale nie taki wściekły, tylko pudrowy..... no i nie od stóp do głów.... ale jednak.... Nie ma to jak różowa bluzeczka. To mój faworyt jeśli chodzi o ubranie.
Nastawia mnie bardzo optymistycznie
Kolory ścian to już żółte lubię.
A tak w ogóle, z testu, wyszło mi lato
Bardzo lubię róż ale nie taki wściekły, tylko pudrowy..... no i nie od stóp do głów.... ale jednak.... Nie ma to jak różowa bluzeczka. To mój faworyt jeśli chodzi o ubranie.
Nastawia mnie bardzo optymistycznie
Kolory ścian to już żółte lubię.
A tak w ogóle, z testu, wyszło mi lato
Jesteśmy ofiarami geografii. Kulturowo, intelektualnie, uczuciowo.
Re: Kolory
Meg Ja do różu nie mam nic po prostu Mi na pewno nie pasuje.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Kolory
Nie jesteś jedyna.Chyba się wyłamię z Was jako jedyna
Bardzo lubię róż ale nie taki wściekły, tylko pudrowy..... no i nie od stóp do głów.... ale jednak....
Fragment postu Wyrwanej_z_kontekstu:
Z różu przekonałam się tylko do pudrowego, piękny jest.
Skąd taka pewność, Dimgrafie?Mi na pewno nie pasuje.
Re: Kolory
Nie czułbym się komfortowo. Po prostu Siebie w tym kolorze nie widzę i mam typowo psychiczną barierę. To tak jak byś nie miała ochoty nosić sukienki, a ktoś by Ciebie zmuszał.Skąd taka pewność, Dimgrafie?
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Kolory
Tak, to dobre porównanie. Już rozumiem.To tak jak byś nie miała ochoty nosić sukienki, a ktoś by Ciebie zmuszał.
Ja przykładowo nie założę zbyt dużo czerwieni na siebie, czy też właśnie różowego. Nie podoba się i tyle.
Re: Kolory
Ooo to fajnie, musiałam przeoczyć WyrwanąWinkie pisze: Nie jesteś jedyna.
Fragment postu Wyrwanej_z_kontekstu:Z różu przekonałam się tylko do pudrowego, piękny jest.
Jeśli jesteś płci męskiej Dimografie, to się nie dziwie, chyba rzadko panowie wyglądają w różu korzystnie, choć mogę się oczywiście mylićMi na pewno nie pasuje.
Jesteśmy ofiarami geografii. Kulturowo, intelektualnie, uczuciowo.
Re: Kolory
Tak róż to zdecydowanie "niemęski" kolor... Choć niektórzy faceci nawet dobrze w nim wyglądają - moim zdaniem Ci prezentujący raczej południowy typ urody, czyli ciemne włosy (czarne), śniada karnacja, ciemny kolor oczu.Jeśli jesteś płci męskiej Dimografie, to się nie dziwie, chyba rzadko panowie wyglądają w różu korzystnie, choć mogę się oczywiście mylić
Blond faceci wyglądają nieco "landrynkowato" np. w różowej koszuli, czy marynarce. Ech...
Re: Kolory
Dlaczego róż to ma być niemęski kolor? Raz za współlokatora miałem kolesia, który spał w różowej piżamie
Definitywnie niemęski
Definitywnie niemęski
Czczony nie tylko w Chinach
Re: Kolory
Z kim Ty się zadajesz, Ant?Raz za współlokatora miałem kolesia, który spał w różowej piżamie
Nie wstydź się - tą piżamkę pożyczył od Ciebie?
Re: Kolory
Ja tam lubię wiele kolorów, dużo mi pasuje. W ubiorze i makijażu lubię fiolet, czerń, czerwień, turkus, odcienie szarości (byle nie w nadmiarze). W biżuterii uwielbiam malachity oprawione w srebro. W otoczeniu beże i brązy. Nie lubię za to żółtego, "oczodajnej" zieleni i jaskrawego różu.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Kolory
Nie lubisz wszystkich odcieni tychże kolorów czy tylko wybrane?Nie lubię za to żółtego, "oczodajnej" zieleni
Malachity. Przyjrzałam się. Ta zieleń trochę przywodzi na myśl szmaragdy, choć te nie mają jednakże wstęg, naprzemiennie jasnej i ciemnej zieleni, jak na tym zdjęciu:
Jak malachit pięknie wygląda, kiedy oprawiony jest w srebro...
Re: Kolory
Żółtego nie lubię wogóle.Bardzo drażni mnie ten kolor.
A te malachity bardzo ładne znalazłaś.Z ich zielonych pasków najbardziej lubię ta ciemną,jadowitą zieleń
A te malachity bardzo ładne znalazłaś.Z ich zielonych pasków najbardziej lubię ta ciemną,jadowitą zieleń
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Kolory
Żółty akurat dla mnie jest obojętny - energetyczny, ale nie też nieczęsto noszony/nieczęsto też kupowane są przeze mnie ubrania w tym kolorze. Prędzej T- shirty na lato, ale tu i też gdy mam do wybrania podkoszulkę w kolorze żółtym czy czarnym to wybiorę to drugie.Żółtego nie lubię wogóle.Bardzo drażni mnie ten kolor.