Śmieci Winkie (Ex Grupa krwi)

[Winkie]

Odświeżam temat. Wierzycie w to, że charakter człowieka może zależeć od grupy krwi jaka w nim płynie?

[Philosoph]

Odświeżam temat. Wierzycie w to, że charakter człowieka może zależeć od grupy krwi jaka w nim płynie?

Njeeeeeeeeeee... Co to za bzdura w ogóle.

[Winkie]

Njeeeeeeeeeee... Co to za bzdura w ogóle.

To jest nas dwoje.
To co czytam w charakterystyce dla swej grupy krwi wywołuje mą ogólną wesołość, z lekkim przymrużeniem oka. Taka sama sytuacja jak z horoskopami, numerkami czy czym tam jeszcze...

[Winkie]

0 RH+

Ze wszystkich grup krwi to właśnie tą musisz mieć? DLACZEGO?

[bodolsog]

Ze wszystkich grup krwi to właśnie tą musisz mieć? DLACZEGO?

Tak Winkie, Tobie na złość. Specjalnie tak sobie dobrałem rodziców, żeby wyszło :->

Edit:
A przeglądając temat widzę, że wszyscy się chwalą, więc ja też się pochwalę, żem Zasłużony Honorowy Dawca Krwi (III st.)

[Winkie]

Ze wszystkich grup krwi to właśnie tą musisz mieć? DLACZEGO?

Tak Winkie, Tobie na złość. Specjalnie tak sobie dobrałem rodziców, żeby wyszło :->

No i nie załapał...

Czy ktokolwiek z forumowiczów stosował dietę związaną z grupą krwi?

[Enn]

Ja niestety nie mogę oddawać krwi
A co do jedzenia zgodnie z grupą krwi, to dużo o tym słyszałam a nawet zakupiłam sobie książkę o tym i jest w tym wiele prawdy .

[Winkie]

Ja czytałam o tej diecie na stronie internetowej. Moim zdaniem są to raczej wskazówki czego się powinno wystrzegać. We wszystkich grupach krwi znaleźć można te same produkty które szkodzą zdrowiu i które mu służą.
Krążą opinie, że restrykcyjne przestrzeganie tego typu diety może być niekorzystne dla zdrowia.

[Layla]

Ja posiadam B Rh+
A jeśli o tą dietę chodzi, to ciężko mi stwierdzić ile w tym prawdy. Po prostu uwielbiam większość rzeczy z rubryki "niewskazane". No cóż, ja po prostu kocham wędzonego łososia, granaty i cynamon (to z tych produktów uwielbianych, bez których bym nie przeżyła ). A z rubryki "wskazane" też coś tam zjadam. Na prawdę ciężko mi oceniać czy cynamon mi na serio zaszkodzi czy nie...

[Winkie]

Raczej to czy coś zaszkodzi, bądź nie zaszkodzi - nie powinno zależeć tylko od grupy krwi. Każdy organizm jest inny, inny jest również stan zdrowia człowieka, tryb życia itp. Ja powinnam jeść jak najwięcej mięsa. Co się w sumie zgadza. Na dłuższy okres czasu czuję się osłabiona bez konkretnej dawki białka zwierzęcego.

[Layla]

Bez mięsa też bym długo nie pociągnęła. Jako wegetarianka chyba bym umarła. Tylko na obiad preferuję warzywa. A białko zwierzęce prędzej w formie wędliny. Tak dziwnie jakoś

[Winkie]

Tak, powinno się jeść i to i to. Mięso, warzywa, owoce... Kwestia tylko przyrządzenia, dodatków.

Tylko na obiad preferuję warzywa. A białko zwierzęce prędzej w formie wędliny. Tak dziwnie jakoś

Ja na odwrót. Obiad powinien być jak ja to mówię - konkretny, czyli np. schabowe, zrazy + ziemniaki + sałatka/ogórki/mizeria. Warzywa jako dodatki, a międzyczasie owoce. Winogrona, banany, truskawki...

Akurat za wędlinami nie szaleję. Wolę mięso usmażone, upieczone, mięso uwędzone (mmm, rarytas - jałowiec, dym, cały dzień praktycznie poświęcony na wędzenie), wątróbkę, tzw. "świeżynkę". Raczej "na gorąco".

[Layla]

U mnie przy domu dziadek zbudował dawno temu wędzarnię. Jak szykuje się wędzenie większej ilości mięsa to wszyscy znajomi się zlatują z kawałkami schabu albo karkówki i też chcą mieć uwędzone A następne uruchomienie wędzarni w sobotę

[Winkie]

Tak, u mnie też wędzą. Podstawą jest pierw peklowanie mięsa, przygotowanie odpowiedniego drewna które będzie nadawało aromat i smak (oprócz jałowca, także dodaje się niekiedy drewno owocowe), właściwe obwiązanie aby się nie rozleciało w trakcie, i wędzenie. Pilnowanie czasu, dokładanie do ognia. Trzeba się na tym znać. Lata praktyki.

Wielkość kawałków mięsa do wędzenia również jest ważna - nie powinno się wędzić razem i dużych i małych kawałków, bowiem gdy małe się już zwęgli, to duże w środku jeszcze surowe będzie.

[Layla]

To uwędzone mięso jest świetne, prawda U mojego taty też lata praktyki, ja się tym nigdy nie zajmowałam. Poza tym u nas się jeszcze kiełbasę robi (tam na pewno jest mięso ). Nie mogę się soboty doczekać