Nie jestem hepi, bo...
Re: Nie jestem hepi, bo...
Nie jestem hepi, bo jestem chory
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Nie jestem hepi, bo...
Nie jestem hepi bo nie zaliczyłam kolosa z fizyki
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
-
- gimnASjalista
- Posty: 19
- Rejestracja: 5 sty 2012, 11:42
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nie jestem hepi, bo...
...bo...nie potrafie znaleść pracy i nie sypiam w nocy...bezsennośc mnie dobija...chce spac a nie umime;/
uciekam w marzenia...
-
- młodASek
- Posty: 28
- Rejestracja: 25 gru 2011, 22:52
- Lokalizacja: Frankfurt an der Oder
Re: Nie jestem hepi, bo...
... bo konczy sie swiateczne leniuchowanie, bo sesja na karku a ja dalej w malinach, bo meczy mnie zapalenie zatok.. ooj dlugo by wymieniac
Re: Nie jestem hepi, bo...
Podpisuję się pod tymvergissmeinnicht pisze: bo sesja na karku a ja dalej w malinach
Re: Nie jestem hepi, bo...
Pinky i mózg też nie lubią sesji
Re: Nie jestem hepi, bo...
True story.
Ja właściwie przestaję już nie być hepi, więc właściwie żeby nie robić offtopu, to napisałbym, że nie jestem hepi, bo robię offtop, jednak napisawszy to, nie byłby to offtop, a zatem i nie mógłbym nie być hepi, więc napiszę tylko tyle, że nie jestem hepi, bo nie wiem właściwie, co napisać, by nie zrobić offtopu
Ja właściwie przestaję już nie być hepi, więc właściwie żeby nie robić offtopu, to napisałbym, że nie jestem hepi, bo robię offtop, jednak napisawszy to, nie byłby to offtop, a zatem i nie mógłbym nie być hepi, więc napiszę tylko tyle, że nie jestem hepi, bo nie wiem właściwie, co napisać, by nie zrobić offtopu
Czczony nie tylko w Chinach
Re: Nie jestem hepi, bo...
Smutno mi bo się pogubiłam. Bo boję się mówić. Ech, wszystko jest skomplikowane.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Nie jestem hepi, bo...
Nie jestem hepi, bo mój stan się pogarsza - do kompletu doszła gorączka.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Nie jestem hepi, bo...
1. Nie jestem hepi, bo boli mnie ucho, gardło, i połowa twarzy (tak, wiem - dziwne, ale tak mam...).
2. Nie jestem hepi, bo mam mnóstwo nauki, i nie wiem od czego zacząć... (więc "siedzę" na forum).
2. Nie jestem hepi, bo mam mnóstwo nauki, i nie wiem od czego zacząć... (więc "siedzę" na forum).
"Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy."
Re: Nie jestem hepi, bo...
Pogubiłam się. I niech mnie ktoś zabije.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Nie jestem hepi, bo...
Nie jestem hepi bo Zito nie zabił mnie do końca...Dalej mam te same problemy.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Nie jestem hepi, bo...
Nie jestem hepi, bo
- muszę wyprodukować do poniedziałku 4 eseje a weny brak,
- muszę poprawić kolokwium z iluzji,
- na 2 kierunku chyba zawaliłam koło,
- chyba zauroczyłam się kolegą z "nowego" roku i teraz skwierczę, jęczę i ogólnie zachowuje się jak świrnięta 12 bo mnie nie lubi,
- jestem zmęczona bo nie spałam w nocy,
- czeka mnie masa nauki a mi nic się nie chce...
- muszę wyprodukować do poniedziałku 4 eseje a weny brak,
- muszę poprawić kolokwium z iluzji,
- na 2 kierunku chyba zawaliłam koło,
- chyba zauroczyłam się kolegą z "nowego" roku i teraz skwierczę, jęczę i ogólnie zachowuje się jak świrnięta 12 bo mnie nie lubi,
- jestem zmęczona bo nie spałam w nocy,
- czeka mnie masa nauki a mi nic się nie chce...
"Człowiekowi wydaje się, że jest gigantem, a jest ***."
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Nie jestem hepi, bo...
Nie jestem, bo zamartwiałam się, a nie powinnam, ale już nie będę. Dodatkowo widziałam dużego Misia Przytulasa (Różowa Pantera), którego wziąć do domu nie mogłam, własność biblioteki .
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Nie jestem hepi, bo...
Nie jestem hepi, bo przez okres choroby nie mogłem się nawet ogolić(z zawrotami głowy jest niewykonalne) przez co zarosłem tak że nie mogę na siebie patrzeć. Co gorsze, jeszcze do siebie dochodzę po chorobie i brak mi motywacji do czegokolwiek.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"