Cześć i czołem.
Cześć i czołem.
Witam.
Od jakiegoś czasu docierały do mnie informacje o osobach aseksualnych, białych związkach i tym podobnych zjawiskach. Sądzę, że tutejsze forum pomoże mi zrozumieć tę, jakże delikatną, materię. Inna sprawa, że część prezentowanych tutaj poglądów jest mi dość bliska.
Prawdę mówiąc to jestem pod wrażeniem śmiałości Waszych wyznań. Czasy mamy takie, że trzeba mieć nie lada odwagę, aby przyznać się do czegoś takiego jak to, że jest się osobą aseksualną.
Od jakiegoś czasu docierały do mnie informacje o osobach aseksualnych, białych związkach i tym podobnych zjawiskach. Sądzę, że tutejsze forum pomoże mi zrozumieć tę, jakże delikatną, materię. Inna sprawa, że część prezentowanych tutaj poglądów jest mi dość bliska.
Prawdę mówiąc to jestem pod wrażeniem śmiałości Waszych wyznań. Czasy mamy takie, że trzeba mieć nie lada odwagę, aby przyznać się do czegoś takiego jak to, że jest się osobą aseksualną.
-
- starszASek
- Posty: 41
- Rejestracja: 29 gru 2006, 22:53
Re: Cze¶æ i czo³em.
cześć cześć, siadaj. napijesz się czegoś? kawy? herbaty? czegoś mocniejszego?
emptiness is filling me to the point of agony
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
-
- starszASek
- Posty: 41
- Rejestracja: 29 gru 2006, 22:53
Re: Cze¶æ i czo³em.
to na zagrychę
emptiness is filling me to the point of agony
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
Re: Cze¶æ i czo³em.
Na kawę z lekka za późno, z czymś mocniejszym będę walczyć wieczorem (w ramach prologu do tegorocznego Sylwestra), ale herbaty z miłą checią.mechanic_God_creation pisze:kawy? herbaty? czegoś mocniejszego?
-
- starszASek
- Posty: 41
- Rejestracja: 29 gru 2006, 22:53
Re: Cze¶æ i czo³em.
ile słodzisz?
emptiness is filling me to the point of agony
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
Re: Cześć i czołem.
Witaj
Nie wiem czy trzeba wielkiej odwagi, żeby anonimowo na forum napisać, że jest się aseksualnym.Private pisze:Prawdę mówiąc to jestem pod wrażeniem śmiałości Waszych wyznań. Czasy mamy takie, że trzeba mieć nie lada odwagę, aby przyznać się do czegoś takiego jak to, że jest się osobą aseksualną.
-
- starszASek
- Posty: 41
- Rejestracja: 29 gru 2006, 22:53
Re: Cześć i czołem.
wg mnie to nawet na żywo nie trzeba mieć zbyt wielkiej odwagi żeby to przyznać.Salomea pisze: Nie wiem czy trzeba wielkiej odwagi, żeby anonimowo na forum napisać, że jest się aseksualnym.
emptiness is filling me to the point of agony
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
Re: Cze¶æ i czo³em.
Zależy od osoby Niektórym nawet anonimowo trudno się zwierzyć
Czczony nie tylko w Chinach
Re: Cze¶æ i czo³em.
2,5 do 3 łyżeczek. Nadmiar cukru i innych przypraw - akurat tego nałogu jakoś nie potrafię stłamsić. Kiepskie to pocieszenie, ale ludziska uzależniają się od bardziej destrukcyjnych rzeczy.
-
- starszASek
- Posty: 41
- Rejestracja: 29 gru 2006, 22:53
Re: Cze¶æ i czo³em.
mówisz, masz.
emptiness is filling me to the point of agony
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
Re: Cześć i czołem.
Dla onetowych kidsów to pewnie żaden problem. Dla ludzi poważnie traktujących własne słowa może to już nie być takie oczywiste. Z tą anonimowością, to też trzeba uważać. Pamiętacie jeszcze Rywingate? SMS autorstwa Adam Halber zbulwersował, tudzież rozbawił, całą Polskę.Salomea pisze:Nie wiem czy trzeba wielkiej odwagi, żeby anonimowo na forum napisać, że jest się aseksualnym.
A za przywitanie i poczęstunek bardzo dziękuję.
-
- starszASek
- Posty: 41
- Rejestracja: 29 gru 2006, 22:53
Re: Cze¶æ i czo³em.
a czego tu się wstydzić?
że kosmate myśli nie chodzą po głowie? hyh...
że kosmate myśli nie chodzą po głowie? hyh...
emptiness is filling me to the point of agony
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
-
- starszASek
- Posty: 41
- Rejestracja: 29 gru 2006, 22:53
Re: Cze¶æ i czo³em.
zresztą mówię tak, a w życiu pozainternetowym że tak powiem wiedzą o moim aseksualiźmie 3 osoby:P no ale nie należę do otwartych
przepraszam za dwa posty naraz, jednakowoż nie widzę tu opcji edycji...
przepraszam za dwa posty naraz, jednakowoż nie widzę tu opcji edycji...
emptiness is filling me to the point of agony
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
Re: Cze¶æ i czo³em.
Opcja oczywiście jest i nazywa się „zmień”, widać ją po prawej stronie posta.