Męskość

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Nadia__
pASibrzuch
Posty: 243
Rejestracja: 25 lut 2010, 12:01

Re: Męskość

Post autor: Nadia__ »

Nie rozumiem w ogóle celu takich dyskusji, co jest wyznacznikiem męskości, a co - kobiecości, co dana płeć musi, czego nie może, czy żeby móc siebie nazwać kobietą lub mężczyzną trzeba mieć określony wygląd, osobowość, gesty, zainteresowania.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Męskość

Post autor: Winkie »

Bo tu mowa Nadio jest raczej nie o tym co można uzyskać, ale o tym co chciałoby się uzyskać. Taki nierealny wizerunek "Księcia z Bajki", wkładany między bajki ponieważ rzeczywistość często rozbiega się z marzeniami, podlegającymi nieustannemu rewidowaniu. Co tu dużo mówić - skoro same kobiety wady mają, to trudno aby oczekiwały, aby ich "druga połówka" wad nie będzie miała żadnych. :wink:
No, ale że tu temat właśnie czysto teoretyczny to i wodze fantazji popuścić można. :lol:
vergissmeinnicht
młodASek
Posty: 28
Rejestracja: 25 gru 2011, 22:52
Lokalizacja: Frankfurt an der Oder

Re: Męskość

Post autor: vergissmeinnicht »

Ciekawy temat, chociaz ciezko mowic o meskosci osobie o orientacji aseksualnej, przynajmniej ja mam problem tego rodzaju.
Do worka meskosc wrzucam dobre wychowanie, odpowiednie maniery i umiejetnosc zapewnienia poczucia bezpieczenstwa. Tyle i AZ tyle.
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

Re: Męskość

Post autor: DZIEWICA8 »

Dla mnie mężczyzna idealny powinien być dojrzały emocjonalnie i odpowiedzialny. Jeśli ma rodzinę, powinien starać się na nią zarobić, być dobrym mężem oraz mądrym i odpowiedzialnym ojcem dobrze wychowującym dzieci. Powinien szanować kobiety, liczyć się z ich zdaniem. Nie wywyższać się wobec nich, nie uważać ich za gorsze, głupsze czy mające mniej praw od mężczyzn. Powinien też być konsekwentny, jeśli zdecyduje się na stały związek, to nie obrażać się jak mały chłopczyk i nie odchodzić z błahych powodów, jak to się często zdarza. Powinien też akceptować relacje partnerskie w związku, a nie tylko czekać, żeby kobieta mu ciągle usługiwała i w dodatku zawsze była milutka i śliczniutka.
Może istnieją gdzieś takie właśnie Ideały.
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Męskość

Post autor: Winkie »

vergissmeinnicht pisze:chociaz ciezko mowic o meskosci osobie o orientacji aseksualnej
Dlaczego? Czyżby przez wgląd iż osoba aseksualna z definicji nie kieruje się popędem seksualnym czy też zakładając, że aseksualizm = brak płci?
DZIEWICA8 pisze:Może istnieją gdzieś takie właśnie Ideały.
Myślę, że do sytuacji w której kobieta usługuje swemu partnerowi, załóżmy - biorąc na siebie wszystkie obowiązki w domu, doprowadza ona sama już na samym początku związku przyzwyczajając faceta do określonych ról/standardów w związku. No i potem taka jedna żali się, że on jej "nie pomaga". To, że facet nie koniecznie oznaczać musi, że i jasnowidz przy tym. :wink:
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Męskość

Post autor: chochol »

Winkie pisze:Myślę, że do sytuacji w której kobieta usługuje swemu partnerowi, załóżmy - biorąc na siebie wszystkie obowiązki w domu, doprowadza ona sama już na samym początku związku przyzwyczajając faceta do określonych ról/standardów w związku. No i potem taka jedna żali się, że on jej "nie pomaga". To, że facet nie koniecznie oznaczać musi, że i jasnowidz przy tym. :wink:
Czasami facet zostaje przyzwyczajony do tego wcześniej - w domu rodzinnym - wszak mamusia synusiowi zawsze zrobi najlepiej, posprząta, ugotuje, przyniesie pod ryjek :wink: .
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Męskość

Post autor: Winkie »

chochol pisze:Czasami facet zostaje przyzwyczajony do tego wcześniej - w domu rodzinnym - wszak mamusia synusiowi zawsze zrobi najlepiej, posprząta, ugotuje, przyniesie pod ryjek :wink: .
Co nie oznacza znowu, że nie można tego zreformować. :wink: Tyle, że czy to możliwe w przypadku: "jeśli nie ta, to inna" - kiedy to tylko kwestia znalezienia innej kobiety przez faceta? Tj. takiej która bez problemu "wskoczy" w swą rolę? Konkurencja jest spora, a niektóre zdolne są do poświęceń tylko po to, aby faceta przy sobie utrzymać.
Awatar użytkownika
Pomarańcz
gimnASjalista
Posty: 15
Rejestracja: 14 maja 2012, 22:20

Re: Męskość

Post autor: Pomarańcz »

Hmm...męski to dla mnie dojrzały mężczyzna. Taka mieszanka inteligencji i humoru. Dziwnie to brzmi, ale w taki pokrętny sposób to widzę. I oczywiście poczucie bezpieczeństwa, a raczej świadomości, że mogę na niego liczyć, a on na mnie. To takie cechy wewnętrzne, odnoszące się raczej do sposobu bycia, charakteru. Jeśli chodzi o zewnętrzną prezentacje, to mężczyzna musi być wysoki. Do tego ręce, które zawsze przyciągają mój wzrok.

Ale wszystko co wymieniłam wywraca się do góry nogami, jak mężczyzna przyciąga mnie swoją postawą, bycia tym kim jest i jak idzie przez życie. Wtedy wygląd schodzi na drugi plan.
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Męskość

Post autor: panna_x »

Mnie urzekają wlasnie mało męscy mężczyźni. Na pewno nie macho i nie żadna silna dominujaca osobowość. Mój ideał:
osoba niekonfliktowa, ustępliwa, niewymagająca, niedominująca. Pogodna, optymistycznie nastawiona do świata, taki typ pozytywnego poczciwca.
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Męskość

Post autor: Falka »

Też nie cierpię typów macho i dominujących. Dla mnie oznaką męskości jest dojrzałość , poczucie humoru , inteligencja, szacunek dla kobiety, zaradność życiowa. Mój typ to intelektualista nie wywyższający się , z którym można o wszystkim pogadać , człowiek z pasją do tego.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Męskość

Post autor: panna_x »

To ja mam na odwrót, moze nawet nie byc zaradny, wole typ gapci, poczciwca. I raczej nie intelektualista. Cham też nie, ale bardziej ktoś pośrodku. Może dlatego, ze na studiach mialam do czynienia z takimi snobami na kulturę, "artystycznymi", przeintelektualizowanymi ludzmi i raczej nie chcę powtórki z rozgrywki.
Tyle, że oni właśnie się wywyższali z powodu swego intelektualizmu i może to mnie tak zniechęciło.
Awatar użytkownika
Sparkle
młodASek
Posty: 20
Rejestracja: 1 lip 2013, 13:53
Lokalizacja: Wrocław

Re: Męskość

Post autor: Sparkle »

Nie dzielę świata na mężczyzn i kobiety, ale na dobro i zło. Zatem mężczyzna (kobieta tak samo) powinien szanować innych i postępować uczciwie.
Falka pisze:Też nie cierpię typów macho i dominujących. Dla mnie oznaką męskości jest dojrzałość , poczucie humoru , inteligencja, szacunek dla kobiety, zaradność życiowa. Mój typ to intelektualista nie wywyższający się , z którym można o wszystkim pogadać , człowiek z pasją do tego.
Popieram! No i dobrze, by w tej dojrzałości znalazło się miejsce na niedojrzałe, kompatybilne z moim poczucie humoru.

Nie piszemy posta pod postem. L.
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Męskość

Post autor: Falka »

Cieszę się Sparkle, że tu się rozumiemy. Jestem wybredna i mam nietypowe preferencje jeśli chodzi o typ faceta i jednocześnie nie śpieszę się do związków. :mrgreen:
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
melodia
AS gaduła
Posty: 404
Rejestracja: 10 lip 2012, 15:38

Re: Męskość

Post autor: melodia »

Jaki według was powinien być mężczyzna?
Nie mięśnie zdobią ciało, ale to, co ma się w środku. Wielu facetów niestety tego nie rozumie, ale, alee... są wyjątki :) Takim wyjątkiem jest dla mnie mężczyzna, który nie nosi maski i jest po prostu sobą. Nie wstydzi się kochać, potrafi się zatroszczyć, ma swoje zdanie, jest wyrozumiały itp. :)
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Męskość

Post autor: CloudninowaSWQ »

dimgraf pisze:Ja nigdy nie rozumiem jak można przypisywać konkretne cechy do danej płci. Każdy jest inny i dla mnie "męski" to co najwyżej określenie, że facet nie zachowuje się jak "baba". Osobiście nie widzę związku między gotowaniem, opiekowaniem się dziećmi, a męskością. A jeśli chodzi o to ciągłe uleganie, ustępowanie to nawet nie tyle nie jest "męskie" co jest nijakie. Każdy powinien mieć jakieś zdanie, gust, a nie ślepo podporządkowując się innym.
To powiedz to facetom....Ja np.spotkałam się z opinią,tak jak tu pisano-gotowanie,pranie itp. to do kobiety należy,nawet jakbym poprosiła o pomoc w umyciu okien-to samo,on by nie pomógł bo to babskie zajęcie :evil:
I tego typu opinii nie brakuje,niestety:/.A osobiście uważam, można rzec,tak jak ty pisałeś,ale i zarazem jak bodajże Layla pisała-to tzw. silne,meskie ramię,kogoś kto bedzie tym murem obronnym a zarazem najlepszym przyjacielem a nie pokazywanie macho czy jak to nazywają,tego nie lubię i irytuje mnie taka postawa.Rodzice uczą braku uczuć u chłopców,którzy potem stana się mężczyznami.Dlaczego facet nie moze płakac?Bo co bo facet ? :?
Jeśli chce płakać, niech płacze, a nie maskę twardziela będzie pokazywał.
ODPOWIEDZ