jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Forum dla dyskusji o rozmaitych związkach: as + as, as + nie-as...i wszystko pomiędzy.
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: dimgraf »

CloudninowaSWQ pisze:...

Gdzie on się ukrywa? :P
Blisko mnie :D

Znam jeszcze jednego co urzęduje w trójmieście choć nie mam co do niego pewności, bo czasem w rozmowach sprawia inne wrażenie ale być może to skutek jego frustracji tym, że jest nerdem i w życiu nie miał dziewczyny.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: CloudninowaSWQ »

dimgraf pisze:
CloudninowaSWQ pisze:...

Gdzie on się ukrywa? :P
Blisko mnie :D

Znam jeszcze jednego co urzęduje w trójmieście choć nie mam co do niego pewności, bo czasem w rozmowach sprawia inne wrażenie ale być może to skutek jego frustracji tym, że jest nerdem i w życiu nie miał dziewczyny.
To ty też z Łodzi?:) I co tzn.być nerdem??
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: dimgraf »

Z Łodzi? Ja jestem z chyba najmniej asowego Dolnego Śląska
Nerd – pochodzące z języka angielskiego negatywne określenie osoby pasjonującej się naukami ścisłymi, informatyką, grami komputerowymi; od niedawna do jednych z pasji nerda zalicza się fantastykę jak i czytanie komiksów. Są nieprzystosowani do życia w grupie młodzieżowej. Introwertycy, nie utrzymują stosunków towarzyskich i nie dbają o formę fizyczną. Są obiektem przemocy szkolnej, gdyż nie potrafią odpowiednio reagować na zaczepki. Jego bardziej uspołecznioną wersją jest geek.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Modlishka
młodASek
Posty: 20
Rejestracja: 8 maja 2012, 14:36

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: Modlishka »

Nerd?...czlowiek cale zycie sie uczy :roll:
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: CloudninowaSWQ »

dimgraf pisze:Z Łodzi? Ja jestem z chyba najmniej asowego Dolnego Śląska
Nerd – pochodzące z języka angielskiego negatywne określenie osoby pasjonującej się naukami ścisłymi, informatyką, grami komputerowymi; od niedawna do jednych z pasji nerda zalicza się fantastykę jak i czytanie komiksów. Są nieprzystosowani do życia w grupie młodzieżowej. Introwertycy, nie utrzymują stosunków towarzyskich i nie dbają o formę fizyczną. Są obiektem przemocy szkolnej, gdyż nie potrafią odpowiednio reagować na zaczepki. Jego bardziej uspołecznioną wersją jest geek.
Przepraszam,źle zrozumiałam :oops: a propo tematu-miałeś kiedyś taki związek?Dla mnie to połączenie jest nierealne, na udany związek nie ma co liczyć,najwyżej przyjaźń
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: dimgraf »

Byłem w takim związku i nie było problemów. Żadne z nas nie myślało o jakimś seksie ważna była bliskość i zaufanie. Niby niewiele ale czy potrzeba więcej? Nie jesteśmy już razem ale (ponoć to rzadkie) zadziałała zasada "zostaniemy przyjaciółmi".
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: CloudninowaSWQ »

dimgraf pisze:Byłem w takim związku i nie było problemów. Żadne z nas nie myślało o jakimś seksie ważna była bliskość i zaufanie. Niby niewiele ale czy potrzeba więcej? Nie jesteśmy już razem ale (ponoć to rzadkie) zadziałała zasada "zostaniemy przyjaciółmi".
To chyba jesteś szczęściarzem bo ja pierwszy raz o takim czymś słyszę a spotkać się z tym nie spotkałam...Dla mnie to niewiele wystarczy mi więź przyjaźni,ale dla hetero na ogół to za mało i skoro żaden taki mieszany związek nie przetrwał tzn.,że to połaczenie jest nierealne,"nieopłacalne".
MAJ'72
gimnASjalista
Posty: 18
Rejestracja: 14 mar 2012, 13:26

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: MAJ'72 »

Ja już pisałam wcześniej, ale może umknęło :) Ja jestem w takim związku i to już ponad 12 lat. Nie powiem, że jest różowo, bo nie jest. Bywało źle kiedy nie mieliśmy dzieci (a wiadomo na początku małżeństwa był bardzo napalony), ale odkąd urodziło się pierwsze 7 lat temu jest ok. Seks też istnieje, bo tak zupełnie to mój mąż nie rezygnuje, więc ja niejako się dostosowuję, ale w dużej mierze wystarczają mu inne rozwiązania niż typowe współżycie, które dla mnie jest koszmarem. Np. ostatni raz zmuszałam się w grudniu zeszłego roku, tyle jestem w stanie znieść ;) Poza tą jedną sferą dogadujemy się raczej bez problemów.
Modlishka
młodASek
Posty: 20
Rejestracja: 8 maja 2012, 14:36

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: Modlishka »

no własnie niby jak sie kocha drugą osobę to mozna sie dla niej od czasu do czasu "poświecić"...ale pytanie czy dla tej drugiej strony tez to nie jest męczące, staranie sie, wychodzenie z inicjatywą itd nie wiem czy to takie fajne jak widzi sie ze ta osoba wogole nie jest zainteresowana sexem i sie do tego zmusza...czy taki zwiazek moze być całkiem udany;/?
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: CloudninowaSWQ »

Modlishka,dobre pytanie.... Sama sie zastanawiam czy ci ludzie,co na to sie zgodzili są szczęśliwi?Dobrze im z tym? Postapić wbrew własnej naturze i czuc się dobrze?Dla mnie to nierealne.To tj. kobieta miała zmienić sie w mężczyznę a za chwile spowrotem w kobietę.
evika
mASełko
Posty: 123
Rejestracja: 18 sty 2013, 21:10
Lokalizacja: Dolny śląsk

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: evika »

Z tymi parami to różnie bywa bo osoba seksualna zawsze będzie prędzej czy później dążyć do współżycia (gdyż jakieś tam swoje potrzeby ma i wątpię żeby była szczęśliwa że ich as-partner robi to z przymusu czy też z obrzydzeniem)także wierna to ona raczej nie będzie.Jeżeli komuś nie przeszkadza że jego połówka bzyka kogoś na boku( bo nie uwierzę że nie) to taki związek ma szanse bytu inaczej marne szanse i nie ma się co oszukiwać
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: Layla »

Mój związek jest prawie idealny. On jest wyrozumiały, ciepły, mogę się do niego zwrócić z każdym problemem, o każdej porze dnia i nocy. To taka moja bratnia dusza... Ja i mój laptop pasujemy do siebie idealnie :P
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Awatar użytkownika
zazu24
AS gaduła
Posty: 423
Rejestracja: 16 sty 2013, 11:00
Lokalizacja: Śląsk

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: zazu24 »

To całkiem tak jak ja i mój telefon <3 partner idealny, tyle od siebie daje, a niczego nie żąda, może z wyjątkiem odrobinki prądu od czasu do czasu :P
mam problem. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.'
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: CloudninowaSWQ »

evika,też tak właśnie uważam dlatego sie dziwie i zadałam tamte pytania.To połączenie wydaje mi się wręcz nierealne,tak na ludzką logike już widzę sypiacy sie proch,pył takiego związku
Libra

Re: jak wyglądają wasze związki? pary as i nie-as

Post autor: Libra »

Ja nie narzekam ;) Staż związku nie za długi(chyba 8 miesiecy), sprawy łóżkowe pierwszych skrzypiec nie grają - śmiem twierdzić iż jestem szczęśliwa :P Nie spopieliłam się póki co.


Ja nie z tych anty-seksualnych, ja po prostu nie mam libido ;) Dodatkowo jestem nastawiona na czepianie się tego co dobre i cieszenie się tym do granic możliwości - często pomaga, nie tylko w związku,w życiu też.
ODPOWIEDZ