To wspaniale! Cieszę się razem z Tobą.again pisze: Mój kot dzisiaj wrócił po prawie 5 miesiącach! Nieprawdopodobne! Wiedziałam! Czułam to w środku, choć zaczynałam już powątpiewać. Jest cały i zdrowy, tylko trochę wychudzony. Jestem niewyobrażalnie hepi
Nawet w horoskopie napisali, że mam się przygotować na niespodziankę
Jestem hepi, bo...
Re: Jestem hepi, bo...
Quirkyalone
Re: Jestem hepi, bo...
a powiedział chociaż "przepraszam"!? a tak poważnie to fajnie, musisz być szczęśliwaagain pisze:...bo wszystko zaczyna się układać jak należy!
Edit:
Mój kot dzisiaj wrócił po prawie 5 miesiącach! Nieprawdopodobne! Wiedziałam! Czułam to w środku, choć zaczynałam już powątpiewać. Jest cały i zdrowy, tylko trochę wychudzony. Jestem niewyobrażalnie hepi
Nawet w horoskopie napisali, że mam się przygotować na niespodziankę
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Re: Jestem hepi, bo...
Strasznie się cieszę Tylko jego brakowało mi do szczęścia. Przytulał się tak jak zawsze, więc dla mnie to wystarczające przeprosiny. To był naprawdę bardzo miły poranek Patrzę na niego i głupio się uśmiecham. Wciąż nie mogę uwierzyć!
Mam nadzieję, że nie wyjdzie na dwór w najbliższym czasie. Na razie odpoczywa. Ogólnie nie wygląda na niezadbanego, więc zastanawiam się czy ktoś go nie przygarnął, ale wrócił tak zdziczały i agresywny, że musiał żyć na ulicy. Szkoda, że nie może mi powiedzieć gdzie był i co robił.
Mam nadzieję, że nie wyjdzie na dwór w najbliższym czasie. Na razie odpoczywa. Ogólnie nie wygląda na niezadbanego, więc zastanawiam się czy ktoś go nie przygarnął, ale wrócił tak zdziczały i agresywny, że musiał żyć na ulicy. Szkoda, że nie może mi powiedzieć gdzie był i co robił.
Re: Jestem hepi, bo...
Jestem hepi, bo zapoznaję się z dwoma nowymi językami i nie są to języki programowania
Czczony nie tylko w Chinach
Re: Jestem hepi, bo...
Trójkącik?Ant pisze:Jestem hepi, bo zapoznaję się z dwoma nowymi językami i nie są to języki programowania
Re: Jestem hepi, bo...
Właściwie to docelowy jest czworokącik, bo wnet pewnie jeszcze jeden dojdzie do "ekipy"
Czczony nie tylko w Chinach
Re: Jestem hepi, bo...
Czterech facetów, czworokącik... Będzie z tego filmik na youtube?Ant pisze:Właściwie to docelowy jest czworokącik, bo wnet pewnie jeszcze jeden dojdzie do "ekipy"
Re: Jestem hepi, bo...
.. bo moja wiecznie narzekajaca koleżanka ruszyła krągłą pupcię, zmienia środowisko, znalazła pracę w stolicy(typ który jej nigdy nie szukał bo od razu popłakiwał, że na pewno nie znajdzie)- jestem z niej dumna i oby tak dalej
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Jestem hepi, bo...
To rzeczywiście wspaniałe. Tak więc apel do Wszystkich, nie ograniczać się w szukaniu pracy i aplikować nawet na "najwyższe" stanowiska.Libra pisze:.. bo moja wiecznie narzekajaca koleżanka ruszyła krągłą pupcię, zmienia środowisko, znalazła pracę w stolicy(typ który jej nigdy nie szukał bo od razu popłakiwał, że na pewno nie znajdzie)- jestem z niej dumna i oby tak dalej
Jestem hepi bo jest kilka osób, które codziennie darują mi radość.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Jestem hepi, bo...
jestem hepi, bo pierwszy raz leciałam samolotem i cieszę się jak dziecko
Re: Jestem hepi, bo...
Jestem hepi, bo tak, tak - nauczyłam się całego alfabetu. (i nie dopiero polskiego gwoli ścisłości... )
Re: Jestem hepi, bo...
Super!Winkie pisze:Jestem hepi, bo tak, tak - nauczyłam się całego alfabetu. (i nie dopiero polskiego gwoli ścisłości... )
A ja jestem hepi, bo... arbuza sobie wcinam
Re: Jestem hepi, bo...
Też super.Lachesis pisze:A ja jestem hepi, bo... arbuza sobie wcinam
Jestem hepi, bo ktoś sprezentował mi białą farbę akwarelową w tubce. (białej mi najwięcej idzie, u mnie nie można jej osobno kupić, więc jestem podwójnie hepi - hepi )
Re: Jestem hepi, bo...
A ja hepi, bo jeszcze parę h w pracy jutro i celebrowanie weekendu= wylegiwanie się w łóżku, czas zacząć
Re: Jestem hepi, bo...
zaczęłam weekend już od 14.00 i udało mi się uporać z ciastem na pierogi
"Kotom nie wolno! Z kotami nie wolno! Psik! Wyłaź, bo zawołam milicjanta!"