TVP

[AAA]

Witam
Jestem dziennikarką TVP i przygotowuję krótki reportaż na temet aseksualnosci do jednego z programów informacyjnych. Chiałabym prosić Was o pomoc. Potrzebuję nagrać rozmowę z osobą aseksualną. Czy jest ktoś na forum, kto chciałby się ze mną spotkać? Gwarantuje anonimowość. Podczas nagrania rozmówca mogłby siedzieć tyłem, po ciemku, moglibyśmy też zmienić głos. Mam nadzieję, że ktoś z Was się zgodzi
pozdrawiam

[AAA]

szkoda, że nikt się do mnie nie odezwał
naprawdę nikt z was nie ma ochoty porozmawiać o aseksualności?
Muszę przyznać, że przy okazji szukania informacji rozmawiałam na ten temat z wieloma osobami i ku mojejmu zdziwieniu okazało się, że niewiele z nich słyszało o tym "zjawisku". Tym bardziej przekonałam się, że ten materiał powinien powstać - po pierwsze dla "uświadomienia" społeczęństwa, a po drugie po to, by osoby, które jeszcze nie wiedzą, że są asami mogły o tym usłyszeć. Rozmowa z seksuologiem dr hab. Zbigniewem Izdebskim zupełnie mnie zdezorientowała - dlatego potrzebuję informacji po to, by jak najrzetelniej przygotować swój materiał. Bardzo prosze o kontakt
pozdrawiam

[bestia]

Witam!
Jestem tu od dziś więc niewiele wiem o innych asach, ale domyślam się, że po prostu się krępują, boją się trudnych pytań - podobnie jak ja
Poza tym, każdy as jest inny i trudno jest zdefiniować, co oznacza to pojęcie. Wogóle niewiele osób ma 100% pewności, że są asami, więc jak mogą się wypowiadać w imieniu pozostałych? Myślę, że najlepiej byłoby, gdyby skontaktowała się Pani z ludźmi z AVEN ( http://www.asexuality.org ), którzy mają doświadczenie w udzielaniu wywiadów itp. Oni na pewno udzielą pomocy i udostępnią materiały, a wtedy może ktoś stąd też da się przekonać?

Bardzo bym chciała kiedyć poskładać film dokumentalny o Asach, ciekawie byłoby też zorganizować badania, żebyśmy my sami lepiej zrozumieli to zjawisko. Ale jak na razie nie mam ani takich możliwości, ani odwagi, żeby się za to zabrać.

Rozmowa z seksuologiem dr hab. Zbigniewem Izdebskim zupełnie mnie zdezorientowała

Moze wydam się wszystkim ignorantem i bardzo mi z tego powodu wstyd , ale co powiedział ten pan?

[Salomea]

Wogóle niewiele osób ma 100% pewności, że są asami

Ależ wypraszam sobie, ja mam 100% pewności. Co do wywiadu to podejrzewam, że nikt się nie zgłosi, pomysł Bestii jest całkiem dobry, na Avenie prędzej się znajdzie jakiś ochotnik do rozmowy, gorzej będzie z programem, ci ludzie mieszkają trochę daleko.

[Gizmo]

Podejrzewam, że Pani dziennikarce zależy jednak na polskim ASie . Ale z tym będzie trudno. Materiały są dostępne na stronie, nie trzeba pytać o nie samego Jay'a.

Poza tym, każdy as jest inny i trudno jest zdefiniować, co oznacza to pojęcie.

Aseksualność oznacza całkowity brak popędu seksualnego - moim zdaniem to bardzo łatwo zdefiniować .

[bestia]

Haha, a widzisz wcale tak łatwo nie jest ! Zajrzyj do wątku "Warsztat" - Dezember ma nieco inne zdanie, a ja też nie całkiem się z tobą zgadzam . Wszyscy jesteśmy zgodni co do ogółów, ale w wywiadzie będą wypytywać o różne szczegóły, w tym pikantne, a w tych kwestiach każdy jest inny.

[magellan]

jak juz to dosyc czesto do tego tematu zrobilem (bo zawsze mniejwiecej o to samo chodzi), napisze tu ponownie pare slow do sprawy "wywiad z osoba aseksualna";
jednym z powodow, ze nie ma tu (juz) za wielu chetnych do wywiadow jest to, ze w przeszlosci bylo juz czesciej i wiecej takich dziennikarzy, ktorzy sie tu do nas zglosili, z prosba o anonimowy wywiad - juz nie raz bylo pisane, jak wazne sa wywiady, zeby swiat poznal, o co nam chodzi, ile razy bylo "przysiegane", jak anonimowo, ukrycie i na serio ten caly wywiad by mial byc przeprowadzany; nie wiem, z tego co sie do tej pory okazalo, to albo zakanczaly sie takie wywiady istnym fiaskiem (calkowicie nieprofesjonalnie przeprowadzane przez tak samo "nieprofesjonalne" do tego celu osoby), lub wywiad wygladal w formie pisemnej odpowiedzi na dosyc "banalne" pytania. niemal wszystkie takie wywiady konczyly sie tym, ze na innych stronach internetowych pojawialy sie o nas wiadomosci, za przeproszeniem "niemadro" napisane i nie odpowidajace na pytania ktore powszechnie powstaja przy tematyce "aseksualnosc", ze w koncu przynioslo nam to wiecej wysmiewiska, niz pozytku. wychodzi na to, ze szuka sie tylko nowych, "ach jak to niemozliwych" sensacji, ktore zacheca czytelnikow do czytania o czyms/patrzenia w tv, co jest dla nich i tak niezrozumiale, i tez dla wiekszosci takie pozostanie - co sie wlasciwie za tym wszystkim kryje (nasza aseksualnosc), tym sie wiekszosc publicznosci dluzej niz piec minut nie interesuje. o zrozumieniu nas czy tez akceptacji, czesto nie ma mowy.
nie dziwil bym sie, gdyby i w przyszlosci nie bylo chetnych do rozmowy o naszej aseksualnosci - brak zaufania, bezinteresownosc po tym wszystkim. jak juz czesciej napisalem; gdy ktos chce z nami o czyms/o naszym "innym" nastawieniu do zycia porozmawiac -> prosze bardzo; mamy tu wspaniale i jednorazowe forum w polsce (lub inne aven), tu mozemy wszyscy razem z dziennikarzami pogadac o tym, co maja o nas pisac. z reszta juz mamy tu dosyc informacji, i niemal kazde pytanie juz gdzies bylo zadane, przedyskutowane i obficie odpowiedziane.



ps; kto chce, kto ma ochote na wywiad - prosze bardzo. nikt nie zabrania.

[bestia]

Nie widzę tłumu chętnych

Masz rację, ale jak w takim razie pokazać ludziom że istniejemy i o co nam chodzi?

[magellan]

wiesz, jestem tu juz od samego poczatku - tzn. czytam od samego zapoczatkowania polskiego i niemieckiego aven, od pierwszego postu wiem co sie tu robilo. po troche dluzszym czasie, po przeczytaniu roznych dziwactw i dyskusji przeciw naszemu "zgrupowaniu", nie stawiam sobie dzis (jak juz i predzej) tego pytania; jak?, tylko raczej; czy wogole?
owszem - moj sposob myslenia na ten temat jest moze kontra rozpowszechnieniu naszego bycia/istnienia naszego zgrupowania, lecz wychodze z tego zalozenia ze; kiedys sie nic o tym nie mowilo, a i tak bylem aseksualny. nikt tez sie tym zbyt nie interesowal. od czasu, gdy sie nasz temat troszke "glosniejszy zrobil", i zostalo "wymyslone" slowo aseksualnosc, nagle sie calkowicie nowe problemy pojawily (nazwie to problemy) - problemy, o ktorych juz tu czesto pisalismy, do tego musiala bys dosyc daleko wstecz poczytac. nie przezylas n.p. tego czasu tutaj, gdy forum bylo otwarte dla wszystkich (bez login); w tym czasie dowiedzialem sie (przynajmniej ja), jak ordynarni, wulgarni, chamscy i obrazajacy moga nyc ludzie (seksualni), ktorzy po prostu maja za malo komorek w glowie, zeby pojac, ze sa jeszcze inni na swiecie/tacy jak my, ktorzy po prostu seksu "nie potrzebuja". dla wielu z nich jestesmy (oryg. slowa) chorzy, niedorobieni, nienormalni i cos tam jeszcze... dopoki dziennikarze i reporterzy o nas/o mnie nic nie pisali, bylem jeszcze jako tako "normalny", troche inny. teraz jestem chory, i mam isc do psychologa.
pytanie; dlaczego mam udzielac jakichs tam wywiadow, gdy swiat naokolo mnie i tak nie bedzie nawet probowal mnie zrozumiec? tymbardziej, gdy jacys tam dziennikarze nie maja czesto wogole pojecia, o czym oni wogole pisza i nie zdaja sobie sprawy z tego, do jakiego tematu podchodza.. jest to temat "ciezki", porownywalny moze do homoseksualizmu, ktory w podobny sposob jest do dzisiaj przez nadal niewielu tolerowany - z nami jest podobnie. rozpowszechnianie aseksualizmu; dla mnie chodzi tu tylko o nowe sensacje - to jest normalne w naszych czasach.
a wiesz co jest nastepne? bedzie tak: (dziennikarz) "no to jak nikt nie chce ze mna rozmawiac, to niestety bede musiec/musiala skozystac z odpowiedzi wyszukanych w waczym forum, bo cos napisac musze"...
takie cos tez juz mielismy - a wiec obojetnie co, musza cos pisac (bo to nic innego, jak tylko od nich job...
nie wiem... osobiscie wole, gdy caly swiat dal by mi spokoj, i zostawil mnie takim jaki jestem, i nie wypytywal (tak jak kiedys to bylo), dlaczego nie mam ochoty na sex. sam tego nie wiem - po prostu nie mam i koniec. taki sie urodzilem, jestem hetero, lubie dziewczyny, seksu nie chce, i nikogo to nic nie obchodzi.
zgadzam sie naturalnie z tym, ze mozna tez w ten sposob pomoc ludzom, ktorzy jeszcze do nas nie dotarli; lecz z drugiej strony - ja tutaj dotarlem bez dziennikarzy: po prostu sam sie zaczalem troche tym interesowac, i znalazlem, nawet jeszcze zanim forumaven powstal. dlatego tez mialem mozliwosc od samego poczatku obserwowac, jak sie temat rozwijal.

to jest tylko moj prywatny poglad na cala sprawe, i wiem, jestem i bylem juz zwasze jakos negatywnie do tego nastawiony. dlatego tez; jesli ktos uwaza, ze wywiady sa potrzebne itd., niech sobie je udziela. jest mi to obojetne. szkoda by bylo tylko, gdy wlasnie tu do nas pozniej przychodza jacys zwariowani, i w pelni wyladowuja swoje umiejetnosci obrazania innych - najczesciej tak bywalo, gdy jakis reportarz o nas sie gdzies pojawil. no tak, dzisiaj jestem admin, dzisiaj dam sobie z takimi szybko rady.

[Gizmo]

kto chce, kto ma ochote na wywiad - prosze bardzo. nikt nie zabrania.

Dokładnie. Już kiedyś o tym dyskutowaliśmy, mam do sprawy takie samo podejście jak Magellan i dobrze mi z tym .
Błagam, niech już nikt nie pisze "A ja uważam, że media powinny nagłośnić sprawę aseksualności! No to kto się zgłosi? Bo ja nie.." To jest zwyczajnie śmieszne . Zgłaszać się do dziennikarzy, albo się nie zgłaszać.

Bestia
Sama zacytowałaś to zdanie:
Asexual: A person who does not experience sexual attraction
To maksyma, z którą nie trzeba się zgadzać, ale kiedy ktoś odczuwa pociąg seksualny, nie jest ASem w pojęciu AVEN, sama niechęć do seksu nie wystarczy.
Są sprawy sporne, np. czy AS może odczuwać napięcie seksualne i masturbować się, albo czy może czerpać jakąkolwiek przyjemość z seksu - ja tego nie wykluczam, definicja AVEN również tego nie wyklucza - jednak odczuwanie pociągu seksualnego - to domena seksualnych ludzi .

[Salomea]

"A ja uważam, że media powinny nagłośnić sprawę aseksualności! No to kto się zgłosi? Bo ja nie.." To jest zwyczajnie śmieszne .

Właśnie, zwolennicy kontaktów z mediami potrafią tylko narzekać, że żaden As nie jest chętny do wywiadów, ale jakoś sami się nie udzielają publicznie.

Co do wywiadów, to parę miesięcy temu chyba Agnieszka odpowiadała na jakieś pytania i jak do tej pory ten dziennikarz niby z „Charakterów” nie opublikował swojego artykułu. Pewnie taki był z niego dziennikarz jak ze mnie kosmonauta.

To oferta też nie wygląda mi na specjalnie wiarygodną, nie ma żadnych szczegółów, ani danych. A teraz będę naprawdę wredna i będę się czepiać, możecie mnie zlinczować.

po pierwsze dla "uświadomienia" społeczęństwa

Wydaje mi się, że prawdziwa dziennikarka powinnam wiedzieć jak się pisze wyraz „społeczeństwo”, chociaż może to tylko wynik złego kliknięcia.

[Agnieszka]

Co do wywiadów, to parę miesięcy temu chyba Agnieszka odpowiadała na jakieś pytania i jak do tej pory ten dziennikarz niby z „Charakterów” nie opublikował swojego artykułu. Pewnie taki był z niego dziennikarz jak ze mnie kosmonauta.

Też mi się tak wydaje. I owszem, to ja odpowiadałam na pytania ankiety niby do Charakterów. Nawet potem wysłałam maila, że proszę o informacje, co dalej dzieje się z tą ankietą, ale odnoszę wrażenie, że to jakiś student socjologii czy psychologii po prostu odrabiał zadanie domowe i postanowił zabłysnąć 'kontrowersyjnym' tematem

[bestia]

hmm.. to rzeczywiśnie niezbyt miło.
Im dłużej Wasze posty czytam tym bardziej rozumiem, że takie nagłaśnianie w mediach nie ma sensu. Sama na pewno w telewizji nie wystąpię i już nikogo do tego nie namawiam. Ale naprawdę chciałabym kiedyś zająć się takim filmem dokumentalnym, który pokazałby wszystko naszymi oczami, a nie robił sensację. Jeśli kiedykolwiek uda mi się zabrać za ten dokument, to na pewno bez Waszych wypowiedzi i pomysłów się nie obejdzie!

[AAA]

1. o jakie szczegóły chodzi? szczegóły chciałam przedyskutować z osobą, która ma ochotę na rozmowę
2. nie zamierzam zadawać intymnych pytań! nie pracuję dla "Faktu"!
3. nie rozumiem skąd w Was tyle agresji? jeśli nie macie ochoty na wywiad, to OK, wasza sprawa. Oskarżanie mnie o to, że nie jestem dziennikarką jest trochę dziwne. Rozumiem, że zdarzały się jakieś nieciekawe historie w przeszłości, ale to chyba przesada. Argumentu o literówce nie komentuję, bo jest śmieszny!
4. trochę tego nie rozumiem, że nikt nie chce porozmawiać. Przykład, który tu padł - homoseksualizmu , pokazuje, że warto mówić o takich sprawach. Kiedyś homoseksualizm był postrzegany jako choroba, teraz zaczyna się to zmieniać - głównie dzięki mediom i osobom, które głośno mówią o tym, że homoseksualiści są wśród nas i jest to normalne. Tak samo jak ludzie aseksualni. Wiele osób uważa, że jak ktoś nie ma ochoty na seks, to powinien się leczyć. Wydaje mi się, że gdyby ludzie usłyszeli, że można żyć "normalnie" i być szczęśliwym bez seksu, to może staliby się bardziej tolerancyjni dla takiej postawy.
5.Informacje mogę sobie zebrać z tego forum, ale telewizja tym się różni od gazety, że musi pokazać jakiś obrazek. Dlatego choćby miała to być osoba siedząca tyłem ze zmienionym głosem albo miałyby to być pokazane same ręce tej osoby - coś musimy pokazać.
6. Co do seksuologa Izdebskiego. Powiedział mi, że on rozumie aseksualnośc jako postawę osoby, która nie potrzebuje seksu, ALE jednocześnie nie wchodzi w żadne związki, bo ich też nie potrzebuje. Ja czytałam w rozmowie z Jay'em, że ludzie aseksualni żyją w związkach, pobierają się itd. Seksuolog twierdzi, że jeśli ludzie się kochają, a nie ma między nimi kontaktu fizycznego to znaczy, że jest coś nie tak. Chciałabym to wyjaśnic, jesli wogóle jest to możliwe, by jednoznacznie to stwierdzić.
7. Jest mi strasznie przykro, że tak reagujecie, bo nic nikomu nie zrobiłam. Chcę zrobić ciekawy reportaż, a tu jakieś oskarżenia, podejrzenia i dziwne komentarze. Nie wszyscy dziennikarze są "hienami"!

[magellan]

hej AAA

jako admin tego forum, naprawde nie chce, zeby ktos sie czul tu zle, czul sie oskarzony i podejrzany o cos - naprawde nie. i jestem przekonany, w imieniu innych forumowiczow (no i w moim, bo ja sam tu najwiecej napisalem :wink), ze tez nikt z nas nie mial czegos podobnego na mysli.

to, co zostalo tu napisane, jest prostym rezultatem tego, co MY (ja tez) w miedzyczasie juz mamy za soba, odnosnie wywiadow, dziennikarzy itp. dlatego tez, wiekszosc z nas podchodzi do tego tematu dosyc ostroznie i skeptycznie. mysle, ze mozna to zrozumiec, gdy prawie zaden z nas przez wszystko powyzej opisane, do tej pory nie byl wogole zainteresowany wywiadem - po prostu bezinteresownosc.

tymbardziej; cieszyl bym sie, gdybysmy mogli tutaj na naszym forum z AAA (wlasnie z dziennikarka) glebiej o naszej aseksualnosci porozmawiac (jesli sie tym interesuje), bo byla by to moze pierwsza okazja, ze dziennikarz/przedstawiciel tv tu z nami konkretnie chce o naszej aseksualnosci prozmawiac, i sie wiecej o tym dowiedziec.
do tej pory dziennikarze pojawiali sie, prosili krotko o wywiad (jeden krotki post), stawiali "dziwne pytania", i znikali na zawsze... jest to w pozadku? mysle ze nie...

konczac rozmowe tu na ten temat, jednak nie zamykajac tego postu - jak juz napisalem; kto jest wywiadem zainteresowany, niech sie u AAA zglosi. mnie osobiscie jest to calkowicie obojetne.