Jestem hepi, bo...
Re: Jestem hepi, bo...
Libra proszę podziel się przepisami. Szukam inspiracji.
... śnieg pada
... śnieg pada
Re: Jestem hepi, bo...
Lachesis, najlepsze dania wychodza wtedy kiedy sprząta się lodówkę- ryż sprzed 2 dni, ziemniaki z wczoraj? Mieszam to razem, dodaję podsmażoną cebulkę, wbijam jajko, doprawiam, dorzucam tarty serek żółty, panieruje w sezamie, smażę... cholera, jakie dobre Super z sosem czosnkowym na jogurcie.
Gotowanie odpadkowe, to jest to
To mnie urzekło- niechaj nic się nie marnuje
http://www.jadlonomia.com/2012/09/kuche ... ie-po.html
Gotowanie odpadkowe, to jest to
To mnie urzekło- niechaj nic się nie marnuje
http://www.jadlonomia.com/2012/09/kuche ... ie-po.html
Re: Jestem hepi, bo...
Opanierowane w sezamie... Trza wypróbować.
... Libra podrzuciła mi fajny pomysł na obiad, nie wymagający wyszukanych składników, w związku z czym mogę przyrządzić .
... Libra podrzuciła mi fajny pomysł na obiad, nie wymagający wyszukanych składników, w związku z czym mogę przyrządzić .
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Jestem hepi, bo...
... bo czytam poezję i "leżę, patrzę w podłogę i nie chcę."
Re: Jestem hepi, bo...
Lachesis i jak?
ja hepi bo zakosztowałam owocu liczi i obżarłam się lodami czekoladowymi
ja hepi bo zakosztowałam owocu liczi i obżarłam się lodami czekoladowymi
Re: Jestem hepi, bo...
Bardzo hepi, jeszcze po wczorajszym Wczoraj przyjechali do mnie przyjaciele, na wigilijkę. Były mandarynki, słodycze, pierniczki, ogień w kominku, kolędy i piosenki świąteczne przy akompaniamencie gitary, no i oczywiście prezenty. Było świetnie
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Jestem hepi, bo...
Super! Pamiętam swoje wigilijki na studiach, w Conieco przy kawie oraz bułce i dipie do sałaty (bo nic innego bez mięsa nie było). To były czasy!Layla pisze:Bardzo hepi, jeszcze po wczorajszym Wczoraj przyjechali do mnie przyjaciele, na wigilijkę. Były mandarynki, słodycze, pierniczki, ogień w kominku, kolędy i piosenki świąteczne przy akompaniamencie gitary, no i oczywiście prezenty. Było świetnie
Re: Jestem hepi, bo...
bo wkoncu jestem zdrowy
Re: Jestem hepi, bo...
Pyszności . Dziękuję jeszcze raz. Libro otwieraj w końcu tę restaurację, najlepiej w mojej okolicy .Libra pisze:Lachesis i jak?
Ażeby choć trochę się zrewanżować podaję przepis na smaczną zupę cebulową, w sam raz na zimne dni (choć pewnie Libra już go znasz):
http://lubiesmakolyki.blogspot.com/2012 ... owymi.html
... bo wreszcie mam kuchnię; bo wreszcie zmywam naczynia w zlewie (zamiast misek), jaka to wygoda ; bo mam chwilkę przerwy zanim wrócę do dalszych porządków.
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Jestem hepi, bo...
...już drugi raz w krytycznym momencie mojego życia pojawia się osoba, która przywraca mi wiarę w drugiego człowieka. Chyba jednak jakaś siła nade mną czuwa.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2012, 23:32 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Jestem hepi, bo...
... bo miałam taaaki fajny sen
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Jestem hepi, bo...
... naładowałam starego ipoda, nieużywanego chyba już od 3 lat i odbyłam podróż sentymentalną, słuchając starych kawałków.
Re: Jestem hepi, bo...
chciałabym chciała ino za wysokie progi jak na librusi krzywe nogi, ale może kiedyśLachesis pisze:Libra pisze:Lachesis i jak?
otwieraj w końcu tę restaurację, najlepiej w mojej okolicy .
Ja sie wesele bo jutro i pojutrze wolne- trzeba mi, oj trzeba