Przytulanie

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Przytulanie

Post autor: chochol »

wyrwana_z_kontekstu pisze:Ja lubię się przytulać do mojej Anouk. :serce: :mrgreen: Niby psy nie są przytulaśne, ale ona zawsze wskakuje na kanapę i się tak słodko wtula do mojego boku. :kocha: Rozdaje też buziaki. :P
Twoja podopieczna wykazuje chęć przytulania, nie jest jak inne. Zwierzaki są wspaniałe, zawsze wczuwają się w nastrój, potrafią swoimi "sztuczkami" poprawić humor.

Dotykanie włosów, wspomniane przez Gumisławę to w mym przypadku niedobry pomysł. Nie lubię szarpania za włosy, dlatego czasami ubieram chustę, ale z głaskania po głowie nie byłoby problemu :) .
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Przytulanie

Post autor: dimgraf »

@lwiatko gdybyś był takim słodkim kociakiem jak masz w awatarze sam bym Ciebie przytulił, ale że jesteś facet z gatunku ludzkiego to raczej, a wręcz zdecydowanie mniej chętnie. Ale z dziewczynami chętnie się poprzytulam, mizianie po włosach jeśli wiąże się z wspólnym leniuchowaniem i patrzeniem w niebo - wchodzę w to. Nawet mój pracoholizm potrzebuje czasem odskoczni od "normalności".
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Przytulanie

Post autor: panna_x »

Nie przepadam za przytulaniem. Zależy jeszcze jaka osoba, okoliczności, ale generalnie nie jestem wylewna.
Awatar użytkownika
redballoon
ASiołek
Posty: 75
Rejestracja: 8 lut 2013, 00:08

Re: Przytulanie

Post autor: redballoon »

*
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2013, 20:49 przez redballoon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
aburleksa782
mASełko
Posty: 125
Rejestracja: 2 mar 2013, 17:03

Re: Przytulanie

Post autor: aburleksa782 »

redballoon pisze:Pytanie do ludzi, którzy nie chcą przytulania - po co wam w takim razie partner, skoro nawet nie będziecie akceptowali tak prozaicznej czynności? Związek to dla was układ finansowo-dyskusyjny?
Myślę, że chodzi im o więź psychiczną. ;) Świadomość, że ktoś się zainteresuje, czy wracasz już do domu albo przyrządzi fajny posiłek który razem zjecie. Równie dobrze można zadać pytanie: "po co wam w takim razie partner, skoro nawet nie będziecie chcieli z nim uprawiać seksu?".
Ale ok, ja lubię przytulanie, więc to nie było pytanie do mnie. :D
Awatar użytkownika
gumisława
starszASek
Posty: 31
Rejestracja: 22 lut 2013, 21:46
Lokalizacja: Kraków

Re: Przytulanie

Post autor: gumisława »

redballoon pisze:Pytanie do ludzi, którzy nie chcą przytulania - po co wam w takim razie partner, skoro nawet nie będziecie akceptowali tak prozaicznej czynności? Związek to dla was układ finansowo-dyskusyjny?

Uwielbiam się przytulać! Tyle, że ja ogólnie jestem takim typem słodziaczka.
To odpowiem pytaniem na pytanie. Czy ludziom lubiącym się przytulać partner potrzebny jest jedynie do tak powszedniej czynności, a związek opiera się tylko i wyłącznie na potrzebie kontaktu fizycznego jaką jest między innymi przytulanie?
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Przytulanie

Post autor: dimgraf »

Lepsza osobista przytulanka niż żebrać o przytulenie na ulicy :mrgreen:
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Przytulanie

Post autor: panna_x »

No właśnie, jeśli o mnie chodzi, to nie wiem, czy chcę partnera i związku- jak na razie to nie. Jeśli już, to luźny związek, bez zobowiązań.
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re:

Post autor: CloudninowaSWQ »

Zuzanna pisze:Ja też lubię się przytulać ale do ludzi i najlepiej płci przeciwnej :D Niestety nie mam zbyt wiele okazji do przytulania :oops:
ja też,okazją jedynie mogę nazwać chyba tylko spotkania przyjacielskie(o ile relacje nasze są ok...).Czasami to mozna tak wiecznie w tym przytulaniu trwać :).Do dimgraf:
dimgraf pisze:Ja mam nadzieje, że nigdy ci się nie spodobam :mrgreen:

Smyranie nosem po szyi to takim jakimś fetyszem zalatuje.

Ja z kolei jeśli chodzi o przytulenie preferuje zwyczajne, klasyczne objęcie w pasie ale tak czy siak musi być to obiekt uczuć ewentualnie jeśli kogoś pocieszam i wiem, że ten ktoś potrzebuje takiej formy wsparcia - gest przyjacielski. Ewentualnie nie wiem czy to jeszcze obejmuje temat to preferuje objęcie ramieniem czyli taką formę półprzytulenia i to akurat można wobec mnie stosować już częściej bo nie jest tak zobowiązujące.
a co powiesz na noski-noski? :D eskimosi to stosują i mi sie to spodobało:)jestem za:)
migel
ciAStoholik
Posty: 349
Rejestracja: 8 sty 2013, 16:28

Re: Przytulanie

Post autor: migel »

Nic nie mogę na temat przytulania za bardzo rzec, gdyż ponieważ moje przytulanie ogranicza się do przytulania rodziców, gdy się z nimi żegnam bądź witam (gdy wyjeżdżam/przyjeżdżam), albo też do przytulania poduszki jak śpię :roll:
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Przytulanie

Post autor: dimgraf »

@CloudninowaSWQ Ale żeś starą mą wypowiedź wykopała:D
a co powiesz na noski-noski? eskimosi to stosują i mi sie to spodobało:)jestem za:)
Z dziećmi (blisko spokrewnionymi) jest nawet zabawne, a z dorosłym to nigdy nie próbowałem:D Na pewnie lepsze niż smyranie nosem po szyi, ba tamto wydało się dla mnie lekko dziwne, Chyba, że to taka metoda by sprawdzić co obejmowana osoba wcześniej robiła. "Czuje fajki, GDZIE &%^&%^& BYŁEŚ?" :mrgreen:

ps. nie palę, ale gdzieś taką scenkę widziałem chyba w jakieś komedii:D
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Przytulanie

Post autor: CloudninowaSWQ »

Z dorosłym też jest miło:). Jeśli nie macie nic przeciwko przytulaniu to i to polubicie:). A wiecie,ze przytulanie wytwarza hormony szczęścia? :) Tak więc przytulajcie kolegów,koleżanki,przyjaciół,rodzinę ,kogo się tylko da;P :lol:
Libra

Re: Przytulanie

Post autor: Libra »

A wiecie,ze przytulanie wytwarza hormony szczęścia? :) Tak więc przytulajcie kolegów,koleżanki,przyjaciół,rodzinę ,kogo się tylko da;P
Ja jednak jestem człowiek z dystansem, jak do swoich rodziców czy do chopa swego przytulać się lubię... tak np. siostry nie jestem w stanie przytulić, a mam bardzo tulaśną kolezankę - cóż, zęby zaciskam i przytulać się daję ale dyskomfort wtedy odczuwam spory, bo wolałabym samo "cześć" ;) Hormonów szczęścia wtedy ni chu chu :P
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: Przytulanie

Post autor: marisaxyz »

żeby nie czuć dyskomfortu to ja mogę się jedynie przytulać do mojej kotki :wink:
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Przytulanie

Post autor: chochol »

CloudninowaSWQ pisze:A wiecie,ze przytulanie wytwarza hormony szczęścia? :)
Mi sie obiło o uszy, iż dzieki przytulaniu rodzi się więź. Niezależnie kim jest osoba lubię się przytulić, czuć ciepło drugiej osoby, niekiedy gdy druga osoba nie ma dobrego humoru przytulenie i wysłuchanie jej może pomóc.
CloudninowaSWQ pisze:Tak więc przytulajcie kolegów,koleżanki,przyjaciół,rodzinę ,kogo się tylko da
Załatwione :D
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
ODPOWIEDZ