Nie jestem hepi, bo...
- redballoon
- ASiołek
- Posty: 75
- Rejestracja: 8 lut 2013, 00:08
Re: Nie jestem hepi, bo...
*
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2013, 21:33 przez redballoon, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nie jestem hepi, bo...
...bo mam doła. Od czwartku i nie chce przejść
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
- Karlola
- starszASek
- Posty: 34
- Rejestracja: 6 mar 2013, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa, fabryka czekolady :)
Re: Nie jestem hepi, bo...
PRZED CHWILĄ dowiedziałam się, że nie będę miała pracy, na którą czekałam od prawie roku, ciągnąc kasę od rodziców ;((((
Niektórzy muszą osiągnąć sukces, żeby mieć swoje miejsce na Ziemi. Inni muszą mieć swoje miejsce na Ziemi, żeby osiągnąć sukces
Re: Nie jestem hepi, bo...
Rozczarowałam się strasznie na jednej osobie, po której się tego nie spodziewałam. Niby było wszystko w porządku, a okazała się skończoną egoistką.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Nie jestem hepi, bo...
Najgorsze jest uczucie, gdy zawodzą nas najbliżsiLayla pisze:Rozczarowałam się strasznie na jednej osobie, po której się tego nie spodziewałam. Niby było wszystko w porządku, a okazała się skończoną egoistką.
Też niedawno miałam taką sytuację, więc łączę się z Tobą w tym rozczarowaniu.
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
-
- ASter
- Posty: 638
- Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Nie jestem hepi, bo...
bo chora jestem od wczoraj:(a miał być dłuugi weekend majowy....
Re: Nie jestem hepi, bo...
Coś mnie smuty dopadły Znowu... Chcę wrócić w góry, tam tyle nie myślę.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Nie jestem hepi, bo...
Nic nie wyszło z pracy, na którą bardzo liczyłam i którą chciałam mieć, bo była bardzo pode mnie
Re: Nie jestem hepi, bo...
jak ja Cię dobrze rozumiem! ja po raz pierwszy w życiu nie wiem co mam z sobą zrobić, no nic mi się nie układa tak jak bym chciałapanna_x pisze:Nic nie wyszło z pracy, na którą bardzo liczyłam i którą chciałam mieć, bo była bardzo pode mnie
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Re: Nie jestem hepi, bo...
Zaczyna się sesja, egzaminy i zaliczenia. Mam do napisania 3 prace na przyszły tydzień
Re: Nie jestem hepi, bo...
chyba wywalą mnie z pracy
A zatem ukryłem swoją nikczemność, słowem skradzionym z Pisma Świętego.
I świętego udaję, diabłem będąc
I świętego udaję, diabłem będąc
- Aenyeweddien
- pASibrzuch
- Posty: 264
- Rejestracja: 8 kwie 2013, 21:49
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie jestem hepi, bo...
RedHead może jednak nie. Ja będę trzymała kciuki żeby nie, jakieś minimalne szanse na pomoc w ten sposób ponoć istnieją.
A ja jestem chora A na weekend jestem poumawiana, dziś mieliśmy iść na ściankę wspinaczkową ale za daleko to bym nie weszła z moją ciężką banią zamiast głowy
A ja jestem chora A na weekend jestem poumawiana, dziś mieliśmy iść na ściankę wspinaczkową ale za daleko to bym nie weszła z moją ciężką banią zamiast głowy
"Czyny niezaistniałe wywołują często katastrofalny brak następstw." - S. J. Lec
Re: Nie jestem hepi, bo...
Aenyeweddien, dzięki. póki co się wstrzymali i pozwalają mi egzystować w słodkiej niepewności.
na chorobę łyknij podwójną dawkę standardowej porcji syropu HERBAPOL. Trochę daje w baniak, ale na drugi dzień obudzisz się zdrowa.
natomiast nie jestem hepi, bo majstry przyszły, rozorały mi pół ściany i zostawiły syf.
na chorobę łyknij podwójną dawkę standardowej porcji syropu HERBAPOL. Trochę daje w baniak, ale na drugi dzień obudzisz się zdrowa.
natomiast nie jestem hepi, bo majstry przyszły, rozorały mi pół ściany i zostawiły syf.
A zatem ukryłem swoją nikczemność, słowem skradzionym z Pisma Świętego.
I świętego udaję, diabłem będąc
I świętego udaję, diabłem będąc
Re: Nie jestem hepi, bo...
... bo mi nie wypalił wyjazd