Mangi i anime horrory godne polecenia
Toć to nowość. Dopiero mamy 2 odcinek 2 sezonu.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Wówczas może i można ,,móc'' obejrzeć za jednym podejściem całą serię, ale powiedz tak szczerze, czy często Ci się to zdarza?
Mi akurat bardziej odpowiada taki układ. Wolę oglądać wyczekiwany odcinek niż po prostu następny w kolejce
Mi akurat bardziej odpowiada taki układ. Wolę oglądać wyczekiwany odcinek niż po prostu następny w kolejce
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
jeśli chodzi o obejrzenie na raz - no to zdarza się - 12 odcinkowe - zwykle oglądam za jednym zamachem ... ale chodzi mi o takie coś, że jak w końcu się rozkręci to ma się kolejne odcinki pod ręką i można je oglądać na ciepło:DErnest pisze:ale powiedz tak szczerze, czy często Ci się to zdarza?
w sumie coraz mniej oglądam tego co aktualnie wychodzi, zwykle biorę się za ukończone serie... wychodzące anime musi mieć "to coś" co ściągnie mnie za tydzień przed ekran, nawet jeśli będę miała niewiele czasu... przykładowe takowe anime: Death Note, oczywiście niesamowite Code geass , skip beat, powiedzmy, że dawniej naruto i bleach (ale anime musi się kiedyś skończyć, a te dwie ostatnie pozycje nie chcą, więc dlatego je odstawiłam obecnie) jeszcze można by wymieniać - ale te są takie naj, naj...
Tak, to prawda. Miałem tak chociażby z Naruto. Zabrałem się za oglądanie kiedy już pierwsza seria dobiegała końca. Tak w ogóle to mam sentyment do tego anime i bardzo wysoko je oceniam ^^ak w końcu się rozkręci to ma się kolejne odcinki pod ręką i można je oglądać na ciepłoVery Happy
Z drugiej strony czekanie na anime też ma swój urok. Kiedy już oglądam długo wyczekiwany odcinek więcej z niego ,,wynoszę'', zapamiętuję i bardziej go doceniam
Bleach... robi się nudnawy. Bardzo nudnawy. Seria fillerów z zanpaktou zapowiadała się nad wyraz ciekawie, ale już realizacja pozostawia wiele do życzenia. Udała im się Sode-no Shirayuki i tyle
Code Geass - zacząłem od... 2 serii i to był błąd. W 15 odcinku stwierdziłem, że dalsze oglądanie nie ma sensu, dlatego zanim wezmę się za następne epizody obejrzę 1 serię
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Z tym się zgadzamZ drugiej strony czekanie na anime też ma swój urok. Kiedy już oglądam długo wyczekiwany odcinek więcej z niego ,,wynoszę'', zapamiętuję i bardziej go doceniam Smile
Do takowych zapomniałam dodać 2 serię Nodame cantabile - niemożliwością dla mnie było czekanie na wyjście wszystkich epów - po prostu wszystko mnie paliło, żeby zacząć to oglądać
Hehehe dobra wpadka - też tak miałam z Jigoku shoujo - ale tam to nie miało większego znaczenia ... co do CG to czekanie na 2 serię było dla mnie piekłem - kocham to anime za całokształt... za zakończenie 1 i 2 serii za wszystko - i za leloucha - jak skończysz to możemy powymieniać się opiniami - skora jestem do tego bardzo - zawszeCode Geass - zacząłem od... 2 serii i to był błąd. W 15 odcinku stwierdziłem, że dalsze oglądanie nie ma sensu, dlatego zanim wezmę się za następne epizody obejrzę 1 serię Razz
Ha, ja Naruto zaczęłam oglądać, jak już wyszło 100 kilka odcinków (i mówię o Naruto, nie o Shippuuden) i byłam zmuszona obejrzeć te kilka tysięcy minut hurtem. Masakra. Późniejsze oglądanie po jednym odcinku było o wiele przyjemniejsze, chociaż już parę miesięcy temu dałam sobie spokój z Shippuudenem, bo Shippuuden zamienił się w Shitpudena - z naciskiem na SHIT.Ernest pisze:Tak, to prawda. Miałem tak chociażby z Naruto. Zabrałem się za oglądanie kiedy już pierwsza seria dobiegała końca. Tak w ogóle to mam sentyment do tego anime i bardzo wysoko je oceniam ^^
Bluźnisz, Erneście. Ale swoją drogą ciekawe, że Sode no Shirayuki Ci się podoba, bo ja na nią nie mogłam patrzeć xD Za bardzo przypominała mi z twarzy pracownicę jednego z klientów O.o Rozczarował(a) mnie bardzo Senbonzakura, bo pod maską taki jakiś cienias się kryje... Kazeshini jest za to niezły i od biedy Houzukimaru ujdzie.Ernest pisze:Bleach... robi się nudnawy. Bardzo nudnawy. Seria fillerów z zanpaktou zapowiadała się nad wyraz ciekawie, ale już realizacja pozostawia wiele do życzenia. Udała im się Sode-no Shirayuki i tyle
Trzeba przyznać że pierwsza i tak już długaśna seria była niesamowita - shippuudena jednakże odpuściłam sobie po paru odcinkach po których zaczęłam czytać mangę, która szczerze potem jakaś przekombinowana się stała a anime rzecz jasna dalekooooo w tyle + filery jakby normalnej fabuły było za małoHa, ja Naruto zaczęłam oglądać, jak już wyszło 100 kilka odcinków (i mówię o Naruto, nie o Shippuuden) i byłam zmuszona obejrzeć te kilka tysięcy minut hurtem. Masakra. Późniejsze oglądanie po jednym odcinku było o wiele przyjemniejsze, chociaż już parę miesięcy temu dałam sobie spokój z Shippuudenem, bo Shippuuden zamienił się w Shitpudena - z naciskiem na SHIT.
No dla mnie Bleach wciąż jest mocno wciągający, bo to całkiem przyzwoita wariacja na temat samurajskich klimatów, a do tego kreska znośna - nie przepadam za animacjami, w których postaci wyglądają jak laleczki z pudełka chińskich kredek. Dlatego też pewnie niewiele jest serii, które oglądałam/oglądam. Na przykład w Basilisku klimaty i tematyka w porządku, ale za każdym razem, kiedy pokazywali Gennosuke albo Oboro, bolały mnie zęby.
Tak nie powinna wyglądać postać w anime (wg mnie):
Tak też nie powinna wyglądać postać w anime:
Tak nie powinna wyglądać postać w anime (wg mnie):
Tak też nie powinna wyglądać postać w anime:
Tez nie lubię słodkich panienek w anime
najdziwniejsza kreska jaką widziałam a'la photoshop, była w Noron churuya-san
niezła nie
A ogólnie moja ulubiona to taka jak w Nodame cantabile, honey&clover, higashi no eden - jeden typ kreski, który można kochać i nienawidzić, lubić i nie lubić też się w sumie da - chociaż ja ją uwielbiam - bo jest taka ciepła i przyjemna...
lubię też kreskę w stylu clampa - taką dziwaczną - stroje które projektują są niesamowite - a i w ogóle to maczali palce w code geass - przy projekcie postaci - widać nie? jak dla mnie arcydzieło
najdziwniejsza kreska jaką widziałam a'la photoshop, była w Noron churuya-san
niezła nie
A ogólnie moja ulubiona to taka jak w Nodame cantabile, honey&clover, higashi no eden - jeden typ kreski, który można kochać i nienawidzić, lubić i nie lubić też się w sumie da - chociaż ja ją uwielbiam - bo jest taka ciepła i przyjemna...
lubię też kreskę w stylu clampa - taką dziwaczną - stroje które projektują są niesamowite - a i w ogóle to maczali palce w code geass - przy projekcie postaci - widać nie? jak dla mnie arcydzieło
Postaci w Code Geass są, przynajmniej dla mnie, intrygujące. Z jednej strony są bardzo estetyczne i przyjemnie się na nie patrzy, z drugiej zaś są zbyt wyidealizowane i można się nabawić kompleksów xD
Ostatnio obejrzałem Toradora - sympatyczna seria, na którą składa się 25 odcinków. Posiada ciekawą, lekką fabułę. Mocną stroną serii są bohaterowie, których poznajemy coraz lepiej z każdym kolejnym odcinkiem. O czym? Opowiada o perypetiach uczniów liceum; a więc przewija się motyw przyjaźni (bardzo ładnie zresztą zaprezentowanej), wątki miłosne, a także komediowe. (Inko-chan bywa rozbrajający xD) Poza tym, pod względem wizualnym, seria stoi na wysokim poziomie. Co prawda nie zwala z nóg, ale ogląda się naprawdę przyjemnie. Polecam
http://anime.tanuki.pl/strony/anime/134 ... a/rec/1395
Ostatnio obejrzałem Toradora - sympatyczna seria, na którą składa się 25 odcinków. Posiada ciekawą, lekką fabułę. Mocną stroną serii są bohaterowie, których poznajemy coraz lepiej z każdym kolejnym odcinkiem. O czym? Opowiada o perypetiach uczniów liceum; a więc przewija się motyw przyjaźni (bardzo ładnie zresztą zaprezentowanej), wątki miłosne, a także komediowe. (Inko-chan bywa rozbrajający xD) Poza tym, pod względem wizualnym, seria stoi na wysokim poziomie. Co prawda nie zwala z nóg, ale ogląda się naprawdę przyjemnie. Polecam
http://anime.tanuki.pl/strony/anime/134 ... a/rec/1395
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
A ja polecam to
http://anime-online.info.pl/articles.php?article_id=643
Kimi ni Todoke
Nowa seria dopiero 10 odcinek juz wyszedl pl
http://anime-online.info.pl/articles.php?article_id=643
Kimi ni Todoke
Nowa seria dopiero 10 odcinek juz wyszedl pl
Toradora - fajne anime - zabawne, chociaż myślałam, że koniec bardziej mnie zaskoczy - kwestia gustu... ale ogółem bardzo fajnie się oglądało dość szybko mi poszło
Kimi no todoke - zaczynam TERAZ! - oooo jak ja dawno nie widziałam żadnego anime chyba ze 2 miesiące :O
edit: anime zapowiada się fajnie, trochę podobne do yamato nadeshiko shichi henge - jeśli chodzi o postać Sadako, kreska natomiast tak mi wygląda na podobną nieco do bokura ga ita (ło matko co za anime - umarłam zanim je obejrzałam, straszne ...) tzn ta jest ładniejsza, ale jakoś tak mi padło skojarzenie
Kimi no todoke - zaczynam TERAZ! - oooo jak ja dawno nie widziałam żadnego anime chyba ze 2 miesiące :O
edit: anime zapowiada się fajnie, trochę podobne do yamato nadeshiko shichi henge - jeśli chodzi o postać Sadako, kreska natomiast tak mi wygląda na podobną nieco do bokura ga ita (ło matko co za anime - umarłam zanim je obejrzałam, straszne ...) tzn ta jest ładniejsza, ale jakoś tak mi padło skojarzenie
Ostatnio zmieniony 22 gru 2009, 22:54 przez beebep, łącznie zmieniany 1 raz.