Strona 109 z 110

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 15 sty 2012, 21:16
autor: Layla
W średnim raczej... Chciałam wstawić swoje zdjęcie, niestety jeszcze się go nie doczekałam, a koleżanka takie ładne zrobiła.

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 16 sty 2012, 11:14
autor: Wicherek
Dziś poniedziałek...nic mi się nie chce...

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 1 sie 2012, 23:38
autor: wyrwana_z_kontekstu
Na relaksie. Jem budyń na zimno i przegryzam kanapką z masłem orzechowym. :rozowe:

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 5 sie 2012, 20:58
autor: Jo
Dzisiaj jestem zrelaksowana, spokojna i w dobrym humorze. Biorac pod uwage ostatnie zawirowania, az sie sama sobie dziwie, ze mnie taki blogi spokoj ogarnal :) Oby tak dalej.

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 16 sie 2012, 09:49
autor: wyrwana_z_kontekstu
Dziwnym, bo, chcąc, nie chcąc, słucham tego:

http://www.youtube.com/watch?v=9bZkp7q19f0

O______o

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 17 sie 2012, 22:17
autor: chochol
Humor mnie opuścił, gdyż pewien osobnik gasi mój entuzjazm. Obojętność jest dla mnie podła i wredna :evil: . Trzeba coś z tym fantem zrobić i nie narzucać się!

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 5 wrz 2012, 17:32
autor: Artemis
Mnie też opuścił. Powakacyjna depresja? Nie wiem, czy jest taka jednostka...

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 5 wrz 2012, 18:14
autor: wyrwana_z_kontekstu
*

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 5 wrz 2012, 22:09
autor: chochol
wyrwana_z_kontekstu pisze:Dziwi mnie to. Mój brak powodzenia tłumaczę sobie charakterem, ale fakt, że tak optymistyczna, energiczna, otwarta, a przy tym ładna, dziewczyna jak Ty, Chochoł, spotyka się z obojętnością, może tylko potwierdzać wielokrotnie przytaczane już opinie o facetach z forum. :roll:
Żeby znaleźć pracę, trzeba trochę pochodzić. Nie z każdej mąki będzie chleb. A że trafiają się ludzie zdrapki, którzy po zdrapaniu powłoki mają napisane "niestety, tym razem się nie udało, spróbuj raz jeszcze", to do tego sie juz przyzwyczaiłam. Trzeba oddzielić ziarno od plew :wink: .
wyrwana_z_kontekstu pisze:Dziś dzień jak co dzień. Niby nie najgorzej, a jednak nie do wytrzymania. Czuję się niewidzialna, niepotrzebna. Nikt się ze mną nie liczy.
Też mi się to zdarza.

Humor, mimo bolesnych dolegliwości kobiecych mam dobry.

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 15 wrz 2012, 19:09
autor: Winkie
W cholernie paskudnym na co po części składa się zmęczenie jednostajnością pracy ostatnich dni, przemarznięcie dzisiejszego dnia oraz zmęczenie samą sobą - o żesz... :stryczek:

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 15 wrz 2012, 21:03
autor: Layla
Winkie pisze:W cholernie paskudnym na co po części składa się zmęczenie jednostajnością pracy ostatnich dni, przemarznięcie dzisiejszego dnia oraz zmęczenie samą sobą - o żesz... :stryczek:
Winkie, nie wieszaj się od razu, na pewno nie jest tak źle :) Jednostajność jest męcząca, ale za to bardzo przewidywalna, trzeba szukać jakiś plusów. Na przemarznięcie - :kawa: ,a na zmęczenie samą sobą - :ciasto: Ciasto jest dobre na wszystko :P

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 15 wrz 2012, 21:46
autor: Winkie
Layla pisze:Winkie, nie wieszaj się od razu, na pewno nie jest tak źle :)
Cóż, nigdy nie jest na tyle źle, aby nie mogłoby być gorzej. Pocieszająca to myśl. :?
Layla pisze:Ciasto jest dobre na wszystko :P
Tyle, że nie na figurę u osób z tendencją do przybierania na wadze od byle cukierka. :/
Kolejny powód, aby się pochlastać - kolbą kukurydzianą, na które jeszcze jak na złość za wcześnie, bo same ziarna kukurydziane jeszcze nie dojrzałe. :|

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 9 lis 2015, 18:31
autor: 89aneta
od dłuższego czasu w humorze srednim lub nijakim :(

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 21 mar 2016, 16:33
autor: SamotnyWilk
Jestem rozmarzony, z lekkim pozytywnym nastawieniem :)

Re: W jakim humorze jesteś w tej chwili?

: 22 mar 2016, 19:21
autor: Libra
Niehigienicznym, obolałym, podnerwionym. Dzwoniłam do lecznicy, przełożyć kotu sterylizację, to na końcu języka miałam pytanie czy jak stawie sie zamiast kota to mi wytną to i owo, bede mieć spokój z menstruacją.