kot :-)

Masz ochotę pogadać o czymś innym? Oto miejsce!
Awatar użytkownika
meg
ASter
Posty: 693
Rejestracja: 24 mar 2011, 09:46

Re: kot :-)

Post autor: meg »

Zgadzam się w 100%. Nie wiecie czy siła 5ciu kotów się kumuluje? :mrgreen:
Jesteśmy ofiarami geografii. Kulturowo, intelektualnie, uczuciowo.
Awatar użytkownika
meg
ASter
Posty: 693
Rejestracja: 24 mar 2011, 09:46

Re: kot :-)

Post autor: meg »

i już jest sens :wink:

Obrazek
Jesteśmy ofiarami geografii. Kulturowo, intelektualnie, uczuciowo.
again

Kotek

Post autor: again »

To i ja się pochwalę. Moje najukochańsze, najwspanialsze i najpiękniejsze :D Mój brzydak kochany :serce: :P

Obrazek

http://i41.tinypic.com/zvufqh.jpg mniejszy
http://i43.tinypic.com/2n096ix.jpg większy
http://i39.tinypic.com/xbh2bk.jpg duży
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Zwierzęta

Post autor: dimgraf »

I po myszce ani śladu :D

Fajny kotek.

Jak znajdę chwilę to wrzucę fotkę mojego łobuza którego przygarnąłem po tym jak tamta zaginęła, ale mimo wszystko nie zastąpi tamtej kici, którą uratowałem bo była porzucona przez matkę. Na tym zdjęciu ma 2-3 dni zaledwie. Kocurek już nie był porzuconą znajdą tylko odchowany.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
again

Re: Zwierzęta

Post autor: again »

Napisałam coś, ale źle zrozumiałam. Szkoda kici. Mój kot zawsze wraca, na szczęście. Choć czasami go bardzo długo nie ma i już się zaczynam zastanawiać czy coś się stało :? Ja swojemu kotu daję wolność, wychodzi i przychodzi kiedy chce. Czasami zakrwawiony :shock:

Mój kotek jest ze schroniska.
Wcześniej przygarnęłam kota z podwórka, ale zachorował i nie wiem co z nim. Pewnego dnia wyszedł i już nie wrócił. Wolę myśleć, że wyzdrowiał i znalazł jakiś szczęśliwy domek :) Długo nie miałam kota, ale w końcu zaczęło mi brakować czegoś małego, non stop przeszkadzającego, tryskającego energią. I oto jest :D
Właśnie śpi koło mnie. Jak patrzę na niego, to aż się miło robi.
Awatar użytkownika
meg
ASter
Posty: 693
Rejestracja: 24 mar 2011, 09:46

Re: Zwierzęta

Post autor: meg »

Brzydak przepiękny Again :wink:
Jesteśmy ofiarami geografii. Kulturowo, intelektualnie, uczuciowo.
Awatar użytkownika
psychaotic
bAStard
Posty: 66
Rejestracja: 31 mar 2012, 03:21
Lokalizacja: dolnyśląsk

Re: kot :-)

Post autor: psychaotic »

osobiście jestem zwolenniczką psów, ale koty też lubię :)
chciałabym mieć jednego, ale niestety, nie mam warunków, poza tym mój pies straszliwie kotów nie znosi :(
insomniac!
Awatar użytkownika
meg
ASter
Posty: 693
Rejestracja: 24 mar 2011, 09:46

Re: kot :-)

Post autor: meg »

Ulepszona wersja Botticelliego dla kotolubnych miłośników sztuki :) :

Obrazek
Jesteśmy ofiarami geografii. Kulturowo, intelektualnie, uczuciowo.
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: kot :-)

Post autor: chochol »

Kiciuś z lekka przepasiony, ale to tylko moje zdanie.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: kot :-)

Post autor: Winkie »

chochol pisze:Kiciuś z lekka przepasiony, ale to tylko moje zdanie.
Więcej kochanego ciałka do kochania. :wink:
No bo kto powiedział, że tylko chude, szczupłe może być piękne? :]

Btw. Kot a'la Garfield. Tylko kubka z parzochą w łapie brakuje.
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: kot :-)

Post autor: dimgraf »

Mój kocur poczuł zew natury. Od kilku dni pod moim oknem kręciła się kotka nawet rozmawiali po swojemu i mój kot zdecydował się opuścić ciepły kącik domu i zeskoczył sobie z okna. Chciałem go zabrać do domu, a on nie i pyskuje, warczy ale do domu wracać nie zamierza. Oto kolejny przykład jak kobiety negatywnie potrafią wpływać na facetów :mrgreen:
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: kot :-)

Post autor: Falka »

Fajny wątek 8) . uwielbiam koty i sama mam jednego - dokładnie trójkolorową kotkę :mrgreen: . Jest trochę niedotykalska , ale czasem łasi się i uwielbia bawić się wtedy zachowuje się jak mały kociak :D
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: kot :-)

Post autor: chochol »

dimgraf pisze:Mój kocur poczuł zew natury. Od kilku dni pod moim oknem kręciła się kotka nawet rozmawiali po swojemu i mój kot zdecydował się opuścić ciepły kącik domu i zeskoczył sobie z okna. Chciałem go zabrać do domu, a on nie i pyskuje, warczy ale do domu wracać nie zamierza. Oto kolejny przykład jak kobiety negatywnie potrafią wpływać na facetów :mrgreen:
To teraz kolej na Ciebie :wink: . Dzieweczka spod okienka jest czy nie ma? :>
Falka pisze:uwielbiam koty i sama mam jednego - dokładnie trójkolorową kotkę
Jak się zwie?
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: kot :-)

Post autor: Falka »

Chochol
Moja kotka nazywa się Lola. :D
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: kot :-)

Post autor: chochol »

Lola to młódka, czy już staruszka, a może wiek dojrzały? Chodzi pod okna "kawalerów"? :>
Może pokażesz Nam zdjęcie Loli, abyśmy mogli się pozachwycać.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
ODPOWIEDZ