Z którego roku to jest książka? Cóż to że Korwin zadziwia to już staje się standardem. Ja osobiście jego zwolenniczką nie jestem, zwłaszcza za te słowa odnośnie paraolimpiady, wychwalanie wolnego rynku( którego jestem przeciwniczką)no i wrogości do feminizmu. Chociaż tylko w dwóch kwestiach się z nim tylko raz zgodziłam.panna_x pisze:Teraz sięgnęłam po książkę, która jest zbiorem artykułów- felietonów Janusza Korwin-Mikke pt. "Naprawić Polskę. No problem."
Jest to dość kontrowersyjny polityk. Ale pisze ciekawie, lekko i ma nieszablonowe poczucie humoru- przynajmniej w tych artykułach. Jest wielkim zwolennikiem kapitalizmu, wolnego rynku, liberalizmu w sprawach gospodarki. Natomiast odrzuca socjalizm i wszelkie opiekuńcze funkcje państwa, jest przeciw podatkom i przeciw socjałom ( zasiłki, pomoc finansowa dla biednych). Uważa, że wszystko powinno być prywatne, szkolnictwo, służba zdrowia itd. Jedynie armia i policja powinny być utrzymywane przez państwo- to tak w skrócie.
Najbardziej mnie rozbraja logika jego argumentacji np. jest za legalizacją marihuany. Bo jak twierdzi, wypalenie jointa mniej szkodzi niż skok z wieżowca, a przecież nikt nie zabrania budować nowych domów Padłam, jak to przeczytałam.
Książki
-
- starszASek
- Posty: 35
- Rejestracja: 9 sty 2013, 21:11
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Książki
-
- starszASek
- Posty: 35
- Rejestracja: 9 sty 2013, 21:11
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Książki
Ja jestem po lekturze http://lubimyczytac.pl/ksiazka/27845/bez-pozegnania, była to moja pierwsza przygoda z autorem i jestem pod wrażeniem,wciągająca, zaskakujące wątki oraz zakończenie .
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Książki
Istnieja takie jednostki jak pan Korwin-Mikke i mają tez swoich zwolenników. Mi, jak Tobie Alexis, poglądy głoszone przez owego pana, nie podobają się. Ale ma swoich odbiorców i dzięki temu egzotyka w "myśli politycznej" trwa .Alexis_87_5 pisze:/quote] Z którego roku to jest książka? Cóż to że Korwin zadziwia to już staje się standardem. Ja osobiście jego zwolenniczką nie jestem, zwłaszcza za te słowa odnośnie paraolimpiady, wychwalanie wolnego rynku( którego jestem przeciwniczką)no i wrogości do feminizmu. Chociaż tylko w dwóch kwestiach się z nim tylko raz zgodziłam.
Jestem po lekturze E.M. Remarque "Dom marzeń", ponoć uznana jest za najsłabszą książkę jego autorstwa, jednak u mnie spowodowała wzruszenie.
Obecnie kończę "Trzy drogi kapitalizmu", a następną jest "Wyzwolenie zwierząt" Petera Singera (filozof, etyk), która to właśnie dzisiaj posiadłam na własność .
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Książki
Ja też nie zgadzam sie ze wszystkim, co pisze, jesli chodzi o poglądy, ale i tak lubię je znac, lubię politykę i publicystykę. Podoba mi się styl pisania, sposób, w jaki pisze, a niekoniecznie wszystkie poglądy w tym zawarte.
Nie lubię szowinizmu i jego stosunku do kobiet, które uważa po prostu za głupsze. Nie lubię wyznawanych konserwatywnych wartości, stosunku do mniejszosci seksualnych. To o paraolimpiadzie też mi sie nie podobało.
Natomiast wolny rynek i kapitalizm popieram,a z kolei socjalizm i opiekuńczośc państwa nie za bardzo. Nie jestem zwolenniczką socjałów, zasiłków, obowiązkowego ubezpieczenia. Takie mam poglądy i już.
Cenię go natomiast, że jest konsekwentny, że ma swoje zdanie ( nie jak wielu polityków- chorągiewki) i że nie boi się głosić niepopularnych poglądów.
No i popieram jego zdanie na temat "zielonych" i ekologów. Ksiązka jest z 2000 roku.
Nie lubię szowinizmu i jego stosunku do kobiet, które uważa po prostu za głupsze. Nie lubię wyznawanych konserwatywnych wartości, stosunku do mniejszosci seksualnych. To o paraolimpiadzie też mi sie nie podobało.
Natomiast wolny rynek i kapitalizm popieram,a z kolei socjalizm i opiekuńczośc państwa nie za bardzo. Nie jestem zwolenniczką socjałów, zasiłków, obowiązkowego ubezpieczenia. Takie mam poglądy i już.
Cenię go natomiast, że jest konsekwentny, że ma swoje zdanie ( nie jak wielu polityków- chorągiewki) i że nie boi się głosić niepopularnych poglądów.
No i popieram jego zdanie na temat "zielonych" i ekologów. Ksiązka jest z 2000 roku.
Re: Książki
tak mnie to zaintrygowało że zamówiłam pierwszy tomainaki pisze:Namiętnie czytam już trzeci tom cyklu "Gwiazda Wenus Gwiazda Lucyfer" Jabłońskiego Zaczęłam czytać całą serię po kilkuletniej przerwie i pukam się w głowę,jak mogłam tego nie przeczytać wcześniej...
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Książki
Nie przepadam za JKM. Ma bardzo wielu zwolenników, co tylko prowokuje do refleksji pt. "co z tą Polską?".
W ogóle niepokoi mnie, że spora część młodych ludzi ma poglądy skrajnie prawicowe, narodowościowe. Koło prawdziwego patriotyzmu, moim zdaniem, taka postawa nawet "nie leżała". Cóż, ale wolność poglądów. Toteż ja się też wypowiedziałam.
W ogóle niepokoi mnie, że spora część młodych ludzi ma poglądy skrajnie prawicowe, narodowościowe. Koło prawdziwego patriotyzmu, moim zdaniem, taka postawa nawet "nie leżała". Cóż, ale wolność poglądów. Toteż ja się też wypowiedziałam.
Ostatnio zmieniony 6 sty 2014, 00:32 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Książki
Wyrwana podpisuję się pod Twoją wypowiedzią rękami i nogami a tak na poważnie to mnie ten "patriotyzm" przeraża
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
- redballoon
- ASiołek
- Posty: 75
- Rejestracja: 8 lut 2013, 00:08
Re: Książki
Skończyłam czytać książkę M. Zaremby "Wielka trwoga. Polska 1944 - 1947".
Jedna z mocniejszych i lepszych książek, jakie miałam okazję przeczytać w ostatnim czasie. Gross opisał pewien wycinek i zrobił to na skróty. Zaremba przedstawia szerokie tło dla tych wszystkich wydarzeń, jakie miały miejsce 70 lat temu. Kawał dobrej roboty. Mimo ciężkiej tematyki, czyta się to naprawdę dobrze.
Jedna z mocniejszych i lepszych książek, jakie miałam okazję przeczytać w ostatnim czasie. Gross opisał pewien wycinek i zrobił to na skróty. Zaremba przedstawia szerokie tło dla tych wszystkich wydarzeń, jakie miały miejsce 70 lat temu. Kawał dobrej roboty. Mimo ciężkiej tematyki, czyta się to naprawdę dobrze.
Re: Książki
Właśnie skończyłam czytać "Czarodzicielstwo" i "Eryka". Teraz kolej na "Kosiarza" i "Wiedźmikołaja". Potgem saga o wiedźminie po raz czwarty i trylogia husycka. A potem to chyba mi się przerwa świąteczna kończy
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
- tymczasowy
- pASibrzuch
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2011, 02:05
- Lokalizacja: Londyn
Re: Książki
Ja wlasnie jestem w trakcie czytania "The Long Earth", jedno moge powiedziec - sir, czemu tak krotko?
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Książki
I jak, Chochoł, jesteś już po lekturze Wyzwolenia zwierząt? Też to czytałam. Singer w bardzo przystępny i przejrzysty logicznie sposób przedstawia nieścisłości w rozumieniu praw do życia. Streszcza też poglądy różnych religii na tę sferę. Bardzo polecam tę książkę.chochol pisze: Obecnie kończę "Trzy drogi kapitalizmu", a następną jest "Wyzwolenie zwierząt" Petera Singera (filozof, etyk), która to właśnie dzisiaj posiadłam na własność .
Właśnie przeczytałam Kołakowskiego Cywilizację na ławie oskarżonych. Zamierzam sięgnąć też po Horror metaphysicus tego Autora z nadzieją, że skupił się tam na bardziej jednostkowych rozważaniach, bo Jego nieszablonowe podejście pomaga mi spojrzeć w bardziej filozoficzny sposób na sprawy, o których słyszy się na co dzień w mediach bardzo powierzchownie. W Cywilizacji... są to głównie zagadnienia społeczne (globalizacja, polityka, historia, religia a nauka, aporie demokracji).
W ramach rozrywki czytam Karolinę Vargi. Na początku trochę przegadana, ale ufam, że Autor jeszcze mnie zaskoczy, bo tak zawsze jest.
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca
Re: Książki
BIAŁY OLEANDER
"Astrid jest wychowywana przez matkę, piękną poetkę o nieco bulwersujących przekonaniach. Są nierozłączne aż do dnia, kiedy Ingrid morduje swego byłego kochanka i zostaje skazana na dożywotnie więzienie. Astrid rozpoczyna życie w Los Angeles jako jedno z tysięcy zastępczych dzieci. Żeglując po falach nowej rzeczywistości, trafia do wielu domów zastępczych, z których każdy jest osobnym wszechświatem i każdy kryje jakieś tajemnice. Po dramatycznych przeżyciach Astrid odnajduje wreszcie wewnętrzną siłę i niewzruszone przekonanie o własnej wartości. Okaleczona psychicznie i fizycznie ,wygrywa jednak walkę o swoje miejsce w świecie. Najbardziej oryginalna i przekonująca powieść o relacjach między matką a córką."
"Astrid jest wychowywana przez matkę, piękną poetkę o nieco bulwersujących przekonaniach. Są nierozłączne aż do dnia, kiedy Ingrid morduje swego byłego kochanka i zostaje skazana na dożywotnie więzienie. Astrid rozpoczyna życie w Los Angeles jako jedno z tysięcy zastępczych dzieci. Żeglując po falach nowej rzeczywistości, trafia do wielu domów zastępczych, z których każdy jest osobnym wszechświatem i każdy kryje jakieś tajemnice. Po dramatycznych przeżyciach Astrid odnajduje wreszcie wewnętrzną siłę i niewzruszone przekonanie o własnej wartości. Okaleczona psychicznie i fizycznie ,wygrywa jednak walkę o swoje miejsce w świecie. Najbardziej oryginalna i przekonująca powieść o relacjach między matką a córką."
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Książki
"Biały oleander" widziałam film, książkę też chętnie przeczytam. Motylku jakie wrażenie wywarła na Tobie książka? Mi się podobał motyw, gdy została przyjęta do "domu" bodajże Rosjanki, której prawdziwa mamusia krzywdy nie mogła wyrządzić (świadomie wybrała te osobę). Zafarbowała wtedy włosy, całkiem zmieniła "styl noszenia". Końcówka filmu przyjemna.
Pochawle się swoja głupotą. Przytargałam do domu z antykwariatu piękna książkę "Kamasutra, czyli traktat o miłowaniu". Dlaczego ją wzięłam? Z głupoty, myślałam, że jak nie ma obrazków tylko sam tekst to o "pozycjach fizycznych" i "jak postępować z dziewicą" nie będzie. Myliłam się. Cóż zajęła swoje miejsce na półce i będzie zbierać kurz, taki to los ja czeka. Chyba, że ktoś jest chętny to odstąpię
Przeczytana, jednak pominęłam dwa rozdziały (zwierzęta jako narzędzie badawcze i fermy hodowlane). Wyobraźnia za bardzo się rozkręciła ... Jednak książkę polecam wszystkim, także siostrom i braciom nie-wege. W przystępny sposób można dowiedzieć się o pobudkach przejścia na wegetarianizm. To jaką Naszym braciom mniejszym wyrządzamy krzywdę nie może pozostać bez echa.wyrwana_z_kontekstu pisze:I jak, Chochoł, jesteś już po lekturze Wyzwolenia zwierząt? Też to czytałam. Singer w bardzo przystępny i przejrzysty logicznie sposób przedstawia nieścisłości w rozumieniu praw do życia. Streszcza też poglądy różnych religii na tę sferę. Bardzo polecam tę książkę.
Już sam tytuł zachęca po sięgnięcie.wyrwana_z_kontekstu pisze:Właśnie przeczytałam Kołakowskiego Cywilizację na ławie oskarżonych.
Pochawle się swoja głupotą. Przytargałam do domu z antykwariatu piękna książkę "Kamasutra, czyli traktat o miłowaniu". Dlaczego ją wzięłam? Z głupoty, myślałam, że jak nie ma obrazków tylko sam tekst to o "pozycjach fizycznych" i "jak postępować z dziewicą" nie będzie. Myliłam się. Cóż zajęła swoje miejsce na półce i będzie zbierać kurz, taki to los ja czeka. Chyba, że ktoś jest chętny to odstąpię
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca
Re: Książki
Książka jest niesamowita,pisana prozą poetycką.Naprawde polecam.chochol pisze:"Biały oleander" widziałam film, książkę też chętnie przeczytam. Motylku jakie wrażenie wywarła na Tobie książka?