Camelio, sądzę, że można się czuć spełnionym niezależnie od tego, czy aktualnie jesteśmy w związku, czy też nie.
Na nasze życie składa się wiele czynników, więc w innych sprawach np. zawodowych, możemy się wykazać.
nasza-klasa.pl
ktora zaczepiala wszystkich o wygladzie nie bede nic pisal jeszcze jakies komentarze ostre bede moim postem 
Mam konto na Naszej Klasie, a żeby było ciekawie, nie mam żadnych znajomych z podstawówki i liceum, a tylko ze 3 osoby ze studiów. reszta to ludzie poznani w ciągu ostatnich trzech lat 
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
nasza-klasa.pl
Właśnie przed chwilą odwiedziłam naszą klasę i obejrzałam zdjęcia kilku osób. Jakże bardzo niektórzy się pozmieniali, w życiu nie poznałabym ich na ulicy. Jednak nie ma się co dziwić, nie widzieliśmy się już kilka lub kilkanaście lat, a przez taki czas można się bardzo zmienić.
DZIEWICA8
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
Ha, moja klasa z liceum wymyśliła sobie spotkanie po latach. Drugie w naszej karierze - tym razem miało się odbyć dlatego, że w tym roku wypadło 10-lecie matury. Na naszej-klasie wielki temat, wszyscy chętni i przeszczęśliwi, że spotkamy się w starym gronie (no prawie, bo dwie osoby nie żyją).
Do spotkania jednak chyba nie dojdzie, bo po intensywnej wymianie maili okazało się, że ciężko zgrać terminy 29 osobom, które rozrzucone są po całym świecie. Ba, 3 osoby nie potrafią się spotkać, a co dopiero taki tłum
Proza życia. Inna sprawa, że klasa to jednak zbiór przypadkowych ludzi. Może i parę przyjaźni się nawiązało, może i jakieś związki nawet, ale koniec końców spędziliśmy ze sobą 4 lata, bo tak wyszło i trudno się teraz spodziewać, że wszyscy będą się przyjaźnić
Do spotkania jednak chyba nie dojdzie, bo po intensywnej wymianie maili okazało się, że ciężko zgrać terminy 29 osobom, które rozrzucone są po całym świecie. Ba, 3 osoby nie potrafią się spotkać, a co dopiero taki tłum
Proza życia. Inna sprawa, że klasa to jednak zbiór przypadkowych ludzi. Może i parę przyjaźni się nawiązało, może i jakieś związki nawet, ale koniec końców spędziliśmy ze sobą 4 lata, bo tak wyszło i trudno się teraz spodziewać, że wszyscy będą się przyjaźnić
Ja tez mam konto na naszej klasie, ale moja obecność na tym portalu wydaje się być zbędna. Czasami poprzeglądam zdjęcia znajomych, ale większość i tak ma zablokowane galerie oprócz zdjęcia głównego. Jedyne co tam robię to selekcjonuję znajomych, bo zdarza się, że dostaję zaproszenia od osób nieznajomych, albo takich, z którymi żadnego kontaktu nie utrzymuję. Najczęściej jak tam wchodzę to wywalam ze znajomych osoby, z którymi nie chce być identyfikowana lub odrzucam zaproszenia. Ot, cała moja obeność na nk.
"Kotom nie wolno! Z kotami nie wolno! Psik! Wyłaź, bo zawołam milicjanta!"
Miałem już usuwać kilka razy, ale przynajmniej wiem kiedy ktoś w miarę ważny obchodzi urodziny 
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
